Daedra napisał/a:
Sam się zajmuję szermierką historyczną, ale spamowanie swoimi kanałami na forum o innej tematyce to obciach, podobnie jak promowanie swojego kanału i sztuk walki w ogóle przy użyciu przekleństw. Nie ma innych określeń w języku polskim, niż "nakurwiam" ?
Na wstępie gratuluję, szermierka to zajebista sprawa (:
Drugi miesiąc śledzę Sadola, wrzucam różne rzeczy związane z dawnym fechtunkiem i widzę, że cieszą się wielkim zainteresowaniem. Skoro tak, to chyba jednak odpowiednie miejsce do umieszczania tego typu materiałów. Jeśli Cię to wkurza to nie klikaj.
Co do przekleństw. Nie wiem jak Ty, ale ja przeklinam. Jeśli poczułeś się urażony to po prostu tam nie zaglądaj. Mimo wszystko gwarantuję Ci, że wiele stracisz oceniając mojego bloga powierzchownie.
BTW. narzekasz na przekleństwa na portalu gdzie regularnie dodawane są przeróżne dewiacje. Gratuluję poziomu hipokryzji.
Pater patriae napisał/a:
Żeś chyba najgłupsze wytłumaczenie dał z możliwych, przecież sam wiesz, że mało kto mógł sobie pozwolić na porządną zbroję, większość liczebnie w każdej armii stanowili lekkozbrojni. To nie Hobbit, gdzie nawet orki miały dobre pancerze, choć te i tak im się na nic nie przydawały, bo śmierdziele z Esgaroth i tak po 2 godzinach treningu potrafili je przeciąć...
Był to skrót myślowy, Kunst des Fechtens był w swej idei przeznaczony dla rycerstwa. Kogo jak kogo, ale rycerza na zbroję akurat stać. Rzucę cytatem:
"Młody rycerzu, ucz się
Boga miłować
i szanować niewiasty -
a urośnie Twa sława."
- J. Liechtenauer
Jak ktoś wyciąga argument o zbroi to automatycznie zawężamy temat do kasty, którą na nią stać, a nie bierzemy całego przekroju społecznego pod uwagę.
Kuriki napisał/a:
Fajne
Polecam jeszcze kanał gościa z filmiku poniżej
Skallagrima bardzo lubię, dzięki za linka (: