NASA. oficjalnie potwierdza wode, oraz podejrzewa, że może tam istniec życie.
No to spoko
http://pl.wikipedia.org/wiki/Niesporczaki
http://pl.wikinews.org/wiki/2010-12-02:_Rewolucja_w_biochemii:_bakteria_z_arsenem_w_DNA
Pierdolisz pan.. Pierdolisz..
@Arashel
Ale Ty człowieku pierdolisz. Tylko "znane nam" piszesz. A kurwa ile rzeczy na Ziemi jest nieodkrytych? Gdzieś kiedyś czytałem, że poznaliśmy dopiero około 40% świata. Więc daj sobie siana.
To że bakteria lub tasiemiec wygląda z goła inaczej od człowieka nie znaczy ze na poziomie komórkowym tak samo jest(głupio i nielogicznie z bakterią brzmi,a le się dalej wyjaśni). Jeśli chodzi o metabolizm ofc. Bo jądra np. u bakterii brak.
Temperatura -170oC jest dość drastyczna, nie wiem czy istnieją związki które potrafią zapobiec zamarznięciu komórki w takiej temp no i znane nam białka i kwasy RNA, które zajmują się metabolizmem nie są w stanie działać w takiej temperaturze.
[...] a bakterie występujące na dnie oceanów w pobliżu źródeł hydrotermalnych (podwodnych wytrysków gorącej wody) żyją w temperaturze plus 121 oC, z kolei Natronomonas pharaonis lubi skrajnie zasadowe środowisko sodowych jezior powulkanicznych osiągających pH 12.
Żyje ona w tych skałach bez dostępy światła i powietrza, w temperaturze sięgającej 60oC, odżywiając się związkami siarki i wodoru. Bakteria potrafi także przekształcać dwutlenek węgla i wiązać azot uwalniany ze skał.
Ale jeżeli są organizmy, które potrafią przetrwać w takiej temperaturze, to co stoi na przeszkodzie dostosowania się do takich własnie warunków..?
A zresztą pokazując Ci cały artykuł, chciałem dać Ci do zrozumienia, do jakich skrajności potrafi się przystosować życie.
Teraz sobie pomyśl, że nie znamy nawet połowy wszechświata. I pomyśl sobie, że może być tam coś czego nie znamy. I to coś, czego nie znamy jest w stanie żyć przy zerze absolutnym. Rozrysować?
Na przeszkodzie stoi im fizyka. Która jasno mówi że w tak niskich temperaturach jak zero stopni kelwina, znane nam białka i kwasy RNA po prostu nie są w stanie zadziałać.
A skoro nie znany innego modelu życia niż opartego na takich związkach, to musimy zakładać że trudno om życia poza planetami w ekosferze.
-nikt tu o takiej temperaturze nic nie wspominał, a jedynie o zbliżonej do zera absolutnego i to nawet nie.. (-170 oC a -273 oC to różnica prawda..?)
-Ty naprawdę masz takie płytkie wyobrażenie o wszechświecie? Naprawdę uważasz, że w ogromie wszechświata tylko taki model życia może być obecny?
[...]nie potrafimy wyjaśnić tak bliskiego nam zjawiska jakim jest grawitacja, nie potrafimy wyjaśnić również wielu zjawisk związanych z naszym mózgiem..
Zauważ, że we wszechświecie dominują planety ( biorąc pod uwagę tylko 'ten jedyny' nam znany model życia ) nienadające się, aby cokolwiek mogło tam żyć. Teraz pomyśl, ziemia ma ok 4,5 mld lat, sam wszechświat 13,5 ( choć ta liczba wciąż się zmienia.. ), życie na ziemi rozwinęło się w ciągu pierwszego miliarda od powstania planety, a istnieją planety o wiele starsze od naszej, na których również mogło się rozwinąć życie inne od naszego i dotrzeć na tą nieszczęsną Europę, tak jak wg jednej z teorii życie dotarło na ziemię..