SebaDB napisał/a:
Każdy chciałby mieć mądrego pupila, moja kobieta kupiła sobie królika (samiczkę) żeby zrekompensować sobie to że ja nie chce mieć bachora . Nie dość ze jest tak pusty jak ona , to jeszcze w nocy gwałci mi nogę w nocy. Nie lubię zwierzaków w domu bo to niehigieniczne , jej się wydaje ze nienawidzę zwierząt , w tym tygodniu pokaże jej jak je kocham i uwolnię tego pedryla w lesie xD
Będę tym zmieszanym zjebem. Powód ten sam - zero kaszojadow. Ma dwa downy miniaturki. Jedna się pojawiła podczas delegacji. Ot tak, bo mojej się nudziło i marzyło. Chuj, lepiej tak niż zapełnianie bazy wirusów ("oko szefa" i tak czuwa). Drugi osioł to po to żeby obsruska miała kompana. Co do gwałcenia to kastracja i spokój. Co do ich debilizmu - mam dwa, każde inny charakter ale jakbym nie chciał Ci przymaslic to takie nie do konca debile. Są pedalskie i dla ciot - już się nie wstydzę. Niestety zżyłem się z nimi i opiekę nad nimi traktuję jak ten kafar co pije herbatkę z dziewczynką przy użyciu różowej zastawy ze Smyka...
Pedryla to jebnij w łeb żeby się nie męczył (inaczej i tak zima go zabije) lub w wersji sadistic powoli skoruj w hd. Przy bebeszeniu slowmotion. I od siebie dodam, że nigdy tak maślanej wątroby nie jadłem jak od tych uszoli.