Kurwa mać! Mówcie co chcecie. Patola, debil, jebany cwaniaczek, ale serce w tą walkę włożył, był przygotowany, a ten cios to bardziej pech niż zasłużona wygrana Wildera. Kurwa no, siedzi człowiek do 6 rano, żłopie piwa jedno za drugim czekając na tą walkę i takie coś, taki wstyd. Dużo oglądam boksu i rzadko się zdarza żeby kogoś znosili z ringu. Kurwa...