

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany


(...) Czesto jezdzi sie pod prad (...)
Panie, tam cały ruch uliczny mają zorganizowany 'pod prąd'.
Wszystkich krytykow pana w samochodzie zapraszam do Londynu na mala przejazdzke w godzinach szczytu. Mimo, ze kierowcy tutaj sa bardzo uprzejmi to zesracie sie na pierwszym skrzyzowaniu... a jak wam 'mogacy wszystko' motocyklista czy cyklista z kamerka na karku up🤬li usterko czy porysuje drzwi to oczywiscie nie wrzuci tego na youtube.
Ten gosc wjechal pod prad ale tutaj to nie jest kwestia chamstwa co przypadku. Czesto jezdzi sie pod prad bo na lewym pasie auta urzadzaja sobie parking. Trudno powiedziec czy to pyla pomylka czy nie ale znajac Londynskie realia stawialbym na to pierwsze.
Oczywiscie p🤬deczka musiala komus wylac swoje zale wiec znalazla sobie pana policjanta, ktore pewnie mial wazniejsze rzeczy do roboty.
A nie p🤬l bo jak by nie zajechał drogi temu motocykliście i pojechał za nim to raczej by mu to problemu nie sprawiło.

A nie p🤬l bo jak by nie zajechał drogi temu motocykliście i pojechał za nim to raczej by mu to problemu nie sprawiło.
Zajechal i zahamowal - to nie bylo mile. Ale motocyklista wyglada mi na wiekszego c🤬la szukajacego problemu. A teraz:
1) Jak zajechal mu droge to motocyklista czekal az samochod usunie mu sie ze skrzyzowania. Gosciu w tym czasie kombinowal jak najszybciej schowac sie w swoja linie bo, jakby nie bylo, byl na zlym pasie.
2) Ta p🤬deczka na motorze sama jechala pod prad przed dojechaniem do skrzyzowania.
3) Po raz kolejny zapraszam forumowych hojrakow do Londynu. Pojezdzicie troche w centrum to pogadamy



Pogodziłem was w waszej durnej wojence?
Zajechal i zahamowal - to nie bylo mile. Ale motocyklista wyglada mi na wiekszego c🤬la szukajacego problemu. A teraz:
1) Jak zajechal mu droge to motocyklista czekal az samochod usunie mu sie ze skrzyzowania. Gosciu w tym czasie kombinowal jak najszybciej schowac sie w swoja linie bo, jakby nie bylo, byl na zlym pasie.
2) Ta p🤬deczka na motorze sama jechala pod prad przed dojechaniem do skrzyzowania.
3) Po raz kolejny zapraszam forumowych hojrakow do Londynu. Pojezdzicie troche w centrum to pogadamy.
Nie badz taki "hojrak" swiatowy, bo twoj ton brzmi jak bys chcial pokazac, ze niby jestes lepszy bo wnioskuje, ze Ty w tym londynie jezdziles ? Czyli ruskie kacapy, ktore targaja po chodnikach swoje zdezelowane lady, tez robia dobrze bo przeciez w moskwie ruch jak c🤬j i takie realia. To samo sie tyczy innych miast, a nie tylko super zakorkowanego Londynu w godzinach szczytu na ktore tak chetnie zapraszasz. Burakow trzeba tepic, koniec, basta.
Aha zapomnial bym, cos dla Ciebie bo Twoje wywody to jeden wielki ...



(ironia, coby gimnazjum mnie nie zaatakowało)
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie