- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:34
Cigar Aficionado - Palenie cygar, moje hobby.
Pierwsze skojarzenia jakie przychodzą na myśl w związku z cygarami to bogaci panowie w drogich garniuturach palący właśnie wcześniej wymienione rolki tytoniu, następną myślą mogą być zwykłe papierosy. Cygara kojarzą się głownie z rzeczą dla wybranych, dla tych bogatych. Ktoś kto nie ma o tym pojęcia pewnie postawiłby je w jednym rzędzie z zegarkami marki Rolex lub whisk(e)y Arbeg. Jednak pierwsze co przychodzi do głowy to Kuba, przecież z tamtąd są cygara.
Ten tekst ma na celu obalenie powyższych mitów jak i promocje “hobby” jakim może być palenie cygar.
Dlaczego cygara to hobby a papierosy to “zły” nałóg ?
Ponieważ mimo wszystko cygara są drogie.
Palenie kilku cygar w tygodniu to rzadkość, więc nie są one zastępstwem za papierosy.
“Kubańskie batony” jak niektórzy nazywają cygara (ciężko znaleść synonim tego słowa) bardziej powinno się kojarzyć z ceremonią parzenia herbaty czy degustatycjynm piciem alkoholi.
Po pierwsze chodzi o smak, każde cygaro ma inny, nawet batony tej samej serii mogą się rożnić, smaki cygar są dosyć rozległe, podstawowe to pikanty, słodki, skórzany (powinno się kojarzyć z zapachem skórzanej torebki), tytoniowy, cedrowy. Smaki te często się mieszają i między nimi można znaleść jeszcze pełno innych nut.
Więc nie jest to zaspokajanie głodu nikotynowego a czas relaksu i odkrywania tego konkretengo cygara które mamy w dłoni.
Rytulał odpalenia cygara nie jest bardzo skomplikowany jednak nie jest to po prostu wyciągnięcie ćmika z pudełka i odpalenie go benzynową zapalniczką, ale o kwestiach technicznych kiedy indziej.
Dlaczego cygara są dostępne dla każdego ?
Ponieważ ich ceny zaczynają się od około 10 zł do 100 zł, rozsądna cena cygara to od 16 zł do 25zł maksymalnie 30 zł, wiadomo że inne oczekiwania powinniśmy mieć do cygar za 10 zł niż za te 30 zł i to nie będzie to samo. Za 100 zł można kupić przez internet około 3-5 cygar więc wychodzi +- jedno cygaro tygodniowo kupując je raz na miesiąc, osobiście palę rzadziej, ale nawet te 100 zl miesięcznie to nie jest tragedia a palenia za to jest dużo.
Czy są jakieś cygara warte uwagi poza tymi z Kuby ? (zwanymi Havanami lub Hawańskimi).
Przewrotnie można zapytać po co kupować Kube jak mozna kupować wszystko inne.
Otóż cygara z Kuby są bardzo dobre (tak mówią), ale jest bardzo dużo innych cygar które są równie dobre, przykładowe kraje które nie koniecznie się kojarzą z dobrym tytoniem (a powinny) to Nikaragua, Dominikana, Honduras, Kostaryka a nawet Indonezja i Meksyk. Wybór cygar jest bardzo duży więc nie warto ograniczać się do tylko Hawan bo można stracić wiele, zwłaszcza jeśli chcemy kupować cygara ze średniej półki a nie klasy wysokiej premium.
M.Ś
..........................................................
Czasem lubicie tutaj teksty tzw. ekspertów, więc postanowiłem spróbować, jak temat się przyjmie to napiszę więcej o tym jak wybrać pierwsze cygaro i jak je odpalić.
Pierwsze skojarzenia jakie przychodzą na myśl w związku z cygarami to bogaci panowie w drogich garniuturach palący właśnie wcześniej wymienione rolki tytoniu, następną myślą mogą być zwykłe papierosy. Cygara kojarzą się głownie z rzeczą dla wybranych, dla tych bogatych. Ktoś kto nie ma o tym pojęcia pewnie postawiłby je w jednym rzędzie z zegarkami marki Rolex lub whisk(e)y Arbeg. Jednak pierwsze co przychodzi do głowy to Kuba, przecież z tamtąd są cygara.
Ten tekst ma na celu obalenie powyższych mitów jak i promocje “hobby” jakim może być palenie cygar.
Dlaczego cygara to hobby a papierosy to “zły” nałóg ?
Ponieważ mimo wszystko cygara są drogie.
Palenie kilku cygar w tygodniu to rzadkość, więc nie są one zastępstwem za papierosy.
“Kubańskie batony” jak niektórzy nazywają cygara (ciężko znaleść synonim tego słowa) bardziej powinno się kojarzyć z ceremonią parzenia herbaty czy degustatycjynm piciem alkoholi.
Po pierwsze chodzi o smak, każde cygaro ma inny, nawet batony tej samej serii mogą się rożnić, smaki cygar są dosyć rozległe, podstawowe to pikanty, słodki, skórzany (powinno się kojarzyć z zapachem skórzanej torebki), tytoniowy, cedrowy. Smaki te często się mieszają i między nimi można znaleść jeszcze pełno innych nut.
Więc nie jest to zaspokajanie głodu nikotynowego a czas relaksu i odkrywania tego konkretengo cygara które mamy w dłoni.
Rytulał odpalenia cygara nie jest bardzo skomplikowany jednak nie jest to po prostu wyciągnięcie ćmika z pudełka i odpalenie go benzynową zapalniczką, ale o kwestiach technicznych kiedy indziej.
Dlaczego cygara są dostępne dla każdego ?
Ponieważ ich ceny zaczynają się od około 10 zł do 100 zł, rozsądna cena cygara to od 16 zł do 25zł maksymalnie 30 zł, wiadomo że inne oczekiwania powinniśmy mieć do cygar za 10 zł niż za te 30 zł i to nie będzie to samo. Za 100 zł można kupić przez internet około 3-5 cygar więc wychodzi +- jedno cygaro tygodniowo kupując je raz na miesiąc, osobiście palę rzadziej, ale nawet te 100 zl miesięcznie to nie jest tragedia a palenia za to jest dużo.
Czy są jakieś cygara warte uwagi poza tymi z Kuby ? (zwanymi Havanami lub Hawańskimi).
Przewrotnie można zapytać po co kupować Kube jak mozna kupować wszystko inne.
Otóż cygara z Kuby są bardzo dobre (tak mówią), ale jest bardzo dużo innych cygar które są równie dobre, przykładowe kraje które nie koniecznie się kojarzą z dobrym tytoniem (a powinny) to Nikaragua, Dominikana, Honduras, Kostaryka a nawet Indonezja i Meksyk. Wybór cygar jest bardzo duży więc nie warto ograniczać się do tylko Hawan bo można stracić wiele, zwłaszcza jeśli chcemy kupować cygara ze średniej półki a nie klasy wysokiej premium.
M.Ś
..........................................................
Czasem lubicie tutaj teksty tzw. ekspertów, więc postanowiłem spróbować, jak temat się przyjmie to napiszę więcej o tym jak wybrać pierwsze cygaro i jak je odpalić.
267
Osobiście czekam na więcej, szczególnie że u mnie na półce od kilku lat leży MACANUDO Vintage 2000 i nie wiem jak się za to zabrać ;p Piwko i czekam na więcej .
aczkolwiek w oku eksperta pewnie je zmarnowałem, bo o rytuałach pojęcia nie mam i odpaliłem je po prostu zwykłymi zapałkami.
) i żałuję, bo sobie zepsułem wszystko pośpiechem.
