Z jeden strony można narzekać na tak niski poziom, z drugiej to chyba normalne jest w tak młodym wieku. Sam pamiętam jak miałem ze 13 lat i jarałem się Karambą czy Nagłym Atakiem Spawacza. Poziom był żenująco niski.
Problem teraz jak taki, że o ile ja z tego wyrosłem bo był to okres przejściowy i w liceum byłem już normalny, to dzisiejsze dzieci mentalnie tak szybko nie dorastają i nawet w liceach czy technikach jarają się takim gównem.
To jest po części wina rodzica, bo nie dadzą dziecku dorosnąć tylko organizują wszystko i myślą za niego. Moja matka zbytnio nie interesowała się co robię w liceum, dawała mi kasę na bilet i tyle, wiedziała że jakoś to ogarnę bo to moja przyszłość. Teraz podobno są rodzice którzy jeszcze z takimi 16 letnimi koniami lekcje odrabiają. To jest kurwa patologia.