Valsorim napisał/a:
Aby zostać ratownikiem wystarczy średnie + roczna zaoczna a co do filmu to raczej nikogo nie przekona widząc odjebane mieszkanie, ajfoniki itp...
nectovelius napisał/a:
Chałupy mają fajne... ile za godzinę Gdzie zapisy
A na poważnie... nie ma lekkiej pracy... każdy zapierdala, czy to murarz co wybuduje dom dla takiego ratownika, czy ratownik co uratuje murarza jak się z rusztowania spierdoli... każdy ma swoją rolę w życiu.
jak widzę wypociny takich pał na sadolu, tylko żeby trolować to mnie krew zalewa...
Macie zwisy wydruki z tego roku ze strony ratownictwa medycznego:
Btw na obecną chwilę trzeba ukończyć studia wyższe(lic) żeby być ratownikiem medycznym
Walczą o taką stawkę też przez jebany system który narzuca doszkalanie się tak zwane zbieranie punktów edukacyjnych 200/5lat , gdzie też trzeba na to wyjebać pare tysiączków.
Obecnie to jest chore że ratownicy medyczni jeszcze nie są służbą mundurową i musza robić na własnej działalności bo pizdy z NFZ chca zaoszczędzić.
Co do nadgodzin - tak ratownicy jebią na 2 etaty po 500h zeby jakoś wyżyć, a ludzie narzekają że personel chujowy bo ludzie są zmęczeni zapierdalaniem. Gdyby ratownicy byli należycie wynagradzani nikt by nie brał 2 etatów i by było wiecej miejsc dla następnych ratowników, którzy by do pracy przychodzili odświeżeni i wypoczęci. Nie wspominając o idiotach(pacjentach) którzy zapychają SORy i przychodzą z byle gównem zamiast iść do rodzinnego/ POZ.
Niektórzy dobrze mówią , kazdy do innej pracy jest stworzony, ale wiekszosc z nich robi to z pasji (tak wiem ciezko to pojąć niektórym sadolowym "twardzielom" )Odpowiedzielność jaka spoczywa na barkach ratownika jest obecnie w chuj nieadekwatna do zarobków. Jedynie forma prostestu / strajku może przynieść jakieś efekty bo płace uzależnione są od NFZtu, a ten spierdolony twór chce na nich zaoszczędzić jak najwięcej.