Dorik napisał/a:
Dexterous, to co twierdzisz że ludzie nie powinni się kształcić teraz w tym kierunku bo jak to powiedziałeś znaja realia? Ja osobiscie zrobilem ten kierunek bo potrzebny mi do straży, a protestować nie protestuje bo nie mam o co. Uświadamiam ciemnote sadola jakie sa realia. Co do policji to byle Sebixa spod monopolowego wezmą tylko żeby zdał badania, a sprawnościówka to jest kurwa kpina.Nie wspomnę o wiedzy jaką oni mają , a przez jaki syf 3letni trzeba przejsc na ratownictwie (od fizjologi, chirurgie, farmacje , choroby wewnętrzne, anatomie, patofizjologie, medycyne sądową, po zupełnie nie potrzebną filozofie ale to już chuj)
I powiedz mi że takiemu Sebixowi należy się wiecej bo stoi i świeci oczkami w komisariacie ( bo rzadko kiedy dochodzi do groźnych zdarzeń z ich udziałem- ludzie się boją że jak jednego zaatakują to wzywają watahe i do paki). Nie ukrywajmy jest bardzo dużo przypadków użycia sily wobec ratowników medycznych którzy miedzy innymi też nie mają broni i nie mogą atakować napastnika bo nie są w świetle prawa mundurówką, a żeby było śmieszniej zabrali 1 ratownika z karetki i jest ich 2... Nie wspomnę o znoszeniu nieprzytomnej krowy 120kg z któregoś piętra (pod presją czasu)
I jak tu się nie nabawić zespołu PTSD.
A pierdolisz jak potłuczony. Byle Sebixa wezmą do Policji, no chyba nie
Za dużo seriali się naoglądałeś. Jeśli masz na myśli plecaków, to tacy wszędzie są i owszem, mogą wtedy być nawet i Sebixami
.
"Nieprzytomna krowa 120 kg" no właśnie pokazałeś swoje "powołanie" i stosunek do pacjentów. Co do obrony koniecznej, ratownik ma takie samo prawo jak każdy inny obywatel. Nie ukrywajmy, jest jednak chyba NIECO więcej przypadków, kiedy policjant naraża swoje życie
. Więc skończ synku pierdolić farmazony. Jak Ci tak źle - jedź do UK. Tam zarobisz, będziesz szanowany i ogólnie będzie cacy