Moja 14-letnia córka wymknęła się po kryjomu na nocną imprezę.. Nakryłem ją kiedy wróciła całkiem zalana. Nie dość, że mnie nie rozpoznała to jeszcze rozpłakała mi się z głową na ramieniu i przyznała, że spotyka się z fajnym kolesiem, ale "ten ma tak małego kutasa, że za każdym razem musi udawać orgazm".
Nosz kurwa. Żeby własna córka twierdziła, że mam małego.
Nosz kurwa. Żeby własna córka twierdziła, że mam małego.