📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 19:49
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:52
🔥
Ukraiński dziadek molestant
- teraz popularne
Też jeżdżę zawodowo i wiecie co bym zrobił w tej sytuacji wcisnoł bym gas i jechał tak daleko ile by palika starczylo oczywiście jak bym przez chwile wiedział ze stanoł w poprzek mojego ciągnika?!!!!!!!!!
PS. Przestańcie się kłócić opisując czyjąś sytuację i nie zachowajcie się jak byście byli zwirzantami przecież to tylko Internet przypomnijcie sobie o co żeście sie kiedyś kłócili?!!!!!!!!!
PS. Przestańcie się kłócić opisując czyjąś sytuację i nie zachowajcie się jak byście byli zwirzantami przecież to tylko Internet przypomnijcie sobie o co żeście sie kiedyś kłócili?!!!!!!!!!
pyjo84 napisał/a:
Też jeżdżę zawodowo i wiecie co bym zrobił w tej sytuacji wcisnoł bym gas i jechał tak daleko ile by palika starczylo oczywiście jak bym przez chwile wiedział ze stanoł w poprzek mojego ciągnika?!!!!!!!!!
PS. Przestańcie się kłócić opisując czyjąś sytuację i nie zachowajcie się jak byście byli zwirzantami przecież to tylko Internet przypomnijcie sobie o co żeście sie kiedyś kłócili?!!!!!!!!!
Jakim cudem skończyłeś podstawówkę z taką znajomością ortografii. Że nie wspomnę o prawku.
Dla mnie ten film to jakiś fake. Nienaturalnie ten bus zajeżdża drogę, koła przedniego nie widać tylko jakaś czarna dziura a reflektor odbija się w barierce dopiero po uderzeniu w nią.
przynajmniej nie spał! może film oglądał
To w Polsce? Nie mam głosu, ale śnieg na autostradzie to chyba Rosja?
Syn_Milionera napisał/a:
Samcem nie jesteś bo w gaciach masz śledzia a alfa to twój samochód dislu,essa I sito.Miałem dwa wypadki. Jeden za dzieciaka i nawet nie pisnąłem, drugi dwa lata temu z dachowaniem i też wszystko na chłodno przyjąłem. Nawet mi czapka z daszkiem z głowy nie spadła co mnie rozbawiło. Więc nie trafiłeś. Te sytuacje mi tylko potwierdziły że jestem samcem alfa.
Kilka lat temu w zimę też leciałem do rowu jak ten typek busem. Razem w aucie była dziewczyna i kolega. Jak już było wiadomo, że wylatujemy z drogi to kurwa nikt nawet nie jęknął. Z perspektywy czasu wydaje mi się to całkiem normalne bo na chuj drzeć mordę jak już nie panujesz nad autem i lecisz do rowu. Chociaż ta cisza w samochodzie też miała swój mocny wydźwięk.
Aaaalaala miałem wypadki i jedyne co mówiłem to ja pierdole .a jak sobie przeciąłem ścięgna mięsień diaxem to nawet słowa nie powiedziałem szmata sznurek zacisnolem w auto biegi łokciem zmieniałem i na sor więc w sytuacji kryzysowej wychodzi kto jest mocny w gębie ,po Alaala alllllla,i brakuje mamo