I Ty możesz poćwiczyć ze swoim laptopem W zabawie przewidziane są: bitwa na śnieżki, podnoszenie ciężarów, wizyta w kriokomorze oraz joga. Niestety na koniec się troszkę "makijaż" rozmazał, ale i tak warte obejrzenie
Szukane i nieznalezione.
W latach dziewięćdziesiątych nie stać było mojej rodzinki na komputer i dlatego wkurwia mnie ten smarkaty złamas z filmiku. Oddałby sprzęt do najbliższego domu dziecka, szkoły czy jakiemuś mniej majętnemu sąsiadowi z dzieckiem a nie kurwa rozwalać i to jeszcze nagrywać. Pierdolony zjeb z bogatej rodzinki. Naplułbym mu w ryj i też to nagrał. A później na Sadola wrzucił.
Tak, wiem - idę po maść.
W latach dziewięćdziesiątych nie stać było mojej rodzinki na komputer i dlatego wkurwia mnie ten smarkaty złamas z filmiku. Oddałby sprzęt do najbliższego domu dziecka, szkoły czy jakiemuś mniej majętnemu sąsiadowi z dzieckiem a nie kurwa rozwalać i to jeszcze nagrywać. Pierdolony zjeb z bogatej rodzinki. Naplułbym mu w ryj i też to nagrał. A później na Sadola wrzucił.
Tak, wiem - idę po maść.
Avalanger, kurwa....teraz to mnie wkurwiasz. Mam tego samego lapka. Pierwszy upadek ze stołu skończył się połamanym zawiasem. Po wymianie w serwisie są luźne, co jakis czas musze je dokręcać. Głośniki po 3 latach trzeszczą brzydko. Grzeje się jak głupi....bez podstawki chłodzącej i okresowego odkurzania laptop praktycznie nie pracuje. Wkurwiają mnie też te wszystkie diody których ni chuja nie da sie wyłączyć. Co więcej....w pierwszym miesiącu użytkowania padła płyta główna, wymienili bez problemu. Touchpad jest spoko, to prawda, klawiatura też fajna. Bateria mimo że dbana wytrzymuje aktualnie zaledwie 35 minut. Obudowa bardzo delikatna ;/ Czekam na kase na nowego lapka i ten idzie albo pod "młotek" albo siekiere!