75
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:52
🔥
Ewolucja
- teraz popularne
Ale czego w sumie chcesz. Kilkuletnie dziecko i tak nie musi dokładnie wiedzieć co i jak, a taka odpowiedź usatysfakcjonuje je na kilka lat. Opowieści o przytulaniu / zapylaniu kwiatów / czy ... "składaniu jajek" jak na tym obrazku na chwilę starczą. Potem jak dzieciak podrośnie to zauważy, że coś jest nie tak, wtedy można mu powiedzieć już więcej - o normalnym seksie, czyli zbiorowych gwałtach, sraniu na klatę, wsadzaniu w odbyt nogi itd. 
jjjkkkfff napisał/a:
Po takim zapłodnieniu rodzą się ci co na zmywaku w uk pracują.
To jest antysemityzm!
Insaner napisał/a:
Ale czego w sumie chcesz. Kilkuletnie dziecko i tak nie musi dokładnie wiedzieć co i jak, a taka odpowiedź usatysfakcjonuje je na kilka lat. Opowieści o przytulaniu / zapylaniu kwiatów / czy ... "składaniu jajek" jak na tym obrazku na chwilę starczą. Potem jak dzieciak podrośnie to zauważy, że coś jest nie tak, wtedy można mu powiedzieć już więcej - o normalnym seksie, czyli zbiorowych gwałtach, sraniu na klatę, wsadzaniu w odbyt nogi itd.
No i właśnie przez takie robienie z dziecka debila zaczynają się różnej maści krzyki typu "allahu akbar" zanim zajebie kilku niewiernych bo tatuś od małego mówił, że trzeba zabijać bo BUK tak chciał.
Małe dziecko wierzy we wszystko co powie dorosły. Stąd kurwa święty Mikołaj, wróżka zębuszka, Jezus zmartwychwastały, mojżesz co napierdalał bez gpsa latami, pedofil ruchający małe dziewczynki "doudowo", bociany latające z dziećmi albo inne zapłodnione kapusty.
Lepsze jest powiedzenie małemu dzieciakowi, że "jak tatuś i mamusia się bardzo kochają to się przytulają ze sobą a potem mamusi rośnie brzuszek" niż pierdolenie o bocianie, kapuście a teraz jak się okazuje zupełnie popierdolone o sraniu jajkami mamusi do ryja...
Albo zróbcie jak mój stary co jak zadawałem pytania to mi przywiózł kasetę wideo o dojrzewaniu i wyszedł z mieszkania na godzinę
Velture, Lubię czytać Twoje wypowiedzi pod większością postów i na sb.
Znasz się na wszystkim, zazdroszczę.
Znasz się na wszystkim, zazdroszczę.
Czy to jest nowy podręcznik ekspertów pis od życia w rodzinie przetłumaczony na angielski? 
Insaner napisał/a:
Ale czego w sumie chcesz. Kilkuletnie dziecko i tak nie musi dokładnie wiedzieć co i jak, a taka odpowiedź usatysfakcjonuje je na kilka lat. Opowieści o przytulaniu / zapylaniu kwiatów / czy ... "składaniu jajek" jak na tym obrazku na chwilę starczą. Potem jak dzieciak podrośnie to zauważy, że coś jest nie tak, wtedy można mu powiedzieć już więcej - o normalnym seksie, czyli zbiorowych gwałtach, sraniu na klatę, wsadzaniu w odbyt nogi itd.
Dlaczego ma nie wiedzieć co i jak? Rozmnażanie się jest taką samą czynnością życiową odróżniającą materię ożywioną od nieożywionej jak poruszanie się, odżywianie, oddychanie itp. Nie jest to w żaden sposób ani lepsze ani gorsze. Nie ma w tym nic co jest nieodpowiednie dla dziecka w jakimkolwiek wieku.