Na ławce w parku siedzi mały Jasio i zajada cukierek za cukierkiem. Siedzący po przeciwnej stronie alejki starszy jegomość mówi:
- Chłopcze, jak będziesz jadł tyle słodyczy, to bardzo szybko powypadają ci zęby.
Jasio patrzy na faceta i mówi:
- Mój dziadek dożył 105 lat i miał wszystkie zęby.
- Tak? A też jadł tyle cukierków?
- Nie, on się po prostu nie wpierdalał w nie swoje sprawy.
Po wielu latach, które spędziłem na próbach zrozumienia kobiet postanowiłem zająć się łatwiejszą gałęzią nauki....
Fizyką kwantową.
- Co z ciebie za mężczyzna? Zwykłego gwoździa w ścianę wbić nie umiesz!
- A myślisz że ci twoi maczo z telenoweli to co? Całe ściany w gwoździach mają?
- Chłopcze, jak będziesz jadł tyle słodyczy, to bardzo szybko powypadają ci zęby.
Jasio patrzy na faceta i mówi:
- Mój dziadek dożył 105 lat i miał wszystkie zęby.
- Tak? A też jadł tyle cukierków?
- Nie, on się po prostu nie wpierdalał w nie swoje sprawy.
Po wielu latach, które spędziłem na próbach zrozumienia kobiet postanowiłem zająć się łatwiejszą gałęzią nauki....
Fizyką kwantową.
- Co z ciebie za mężczyzna? Zwykłego gwoździa w ścianę wbić nie umiesz!
- A myślisz że ci twoi maczo z telenoweli to co? Całe ściany w gwoździach mają?
______________