Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
@up
No, teraz to się nachodzisz na koncerty i do knajp po chuju fest.
Dokładnie. Dlatego jak zaczęły się obostrzenia, to kupiłem sobie nowe biurko i fotel oraz nową platformę do grania, bo nie było co z kasą robić, a trzeba było sobie zapewnić lepszą rozrywkę niż na starym kompie czwartej generacji Intel Core. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, w sumie więcej plusów z tej pandemii niż minusów jeśli chodzi o mnie.
Ale chociaż poruchasz coś od czasu do czasu?
Co to za pytanie retoryczne? Czy miałbym konto na Sadolu, gdybym cokolwiek ruchał?
Mowie to z troski o te tępę gimbazjalne łby zo nic więcej nie widzą poza ekranem. Straciłem w ten sposób mnóstwo życia, dziś żałuje jak cholera bo niczego to nie dało a ile zabrało nie dowiem się nigdy
To jest moje hobby, a teraz jest lockdown, czasu na granie mam 3x tyle co rok temu. Nie każdy umiera mając swoją rodzinę. Mnie nie stać emocjonalnie i finansowo na rodzinę, zatem żyję pełnią szczęścia jak wieczny student grający w gry, słuchający głośno metalu, pijący dużo alkohol i jarający jointy, chodzący na koncerty i do knajp aby poznawać nowych ludzi i pić z nimi do zamknięcia. Umrę za kilka lat, może za 10, ale za to przez całe swe życie będę robić to co kocham. Po chuj mi rodzina? Abym nie mógł grać i chlać?
Są, dlatego je robię, ale głównym celem jest wyekspienie postaci i sklepanie Smashera w minutę, bo nie powiem, dał mi nieco popalić i musiałem kilkukrotnie podchodzić do tej misji. Teraz mam jeszcze lepszą katanę, kilka perków do niej, podbiję katanę jeszcze co nieco i pójdę go sklepać tak szybko, że nie zdąży wezwać przydupasów, bo za pierwszym razem combo z katany weszło na 40% HP, zatem teraz w trakcie zhakowanej optyki zjem go w całości jednym kombem z katany, zanim jeszcze zacznie strzelać, taki plan
Nie lubię grać w takie gry, ale lubię oglądać jak ktoś wprawiony w To gra.
To tak jakbym oglądał film interaktywny.
Po małym joincie poczuć się,trochę jak Micro dla Punishera.
poboczne sa mega!!!
Ja mam 40 lvl i jeszcze nie spotkałem się z Tekamurą
Cały czas robię poboczne misje
Ja mam 40 lvl i jeszcze nie spotkałem się z Tekamurą
Cały czas robię poboczne misje
Ciekawe ile misji dodadzą w najbliższym DLC i czy będą o wiele trudniejsze i przede wszystkim przystosowane do minimum "wymaksowanej" postaci, bo generalnie ta gra jest prosta, rajcuje w niej fabuła, dialogi i ilość postaci oraz lokacji, poziom walk zbyt łatwy, czasem gra pokaże pazur, ale w porównaniu do jakiejkolwiek strzelanki poziom trudności CP77 to tylko 1% poziomu trudności dowolnej strzelanki online, jedyny istotny minus tej gry, tak jak i Wiedźmina > za łatwe dla weterana, raczej dostosowane dla dzieci i dorosłych niepotrafiących grać w gry wideo.
Ciekawe ile misji dodadzą w najbliższym DLC
Hahha najbliższym myślę że szybko to nie nastąpi ale fakt że na jakimś poziomie postaci walki nie sprawiają żadnego wyzwania. Mam nadzieję że w DLC dadzą możliwość latania AV i chodzenia w pancerzach wspomaganych tego mi najbardziej brakuje odnosząc się do RPG CP 2020
Hahha najbliższym myślę że szybko to nie nastąpi ale fakt że na jakimś poziomie postaci walki nie sprawiają żadnego wyzwania. Mam nadzieję że w DLC dadzą możliwość latania AV i chodzenia w pancerzach wspomaganych tego mi najbardziej brakuje odnosząc się do RPG CP 2020
Walki nie stwarzają problemu od mniej więcej drugiego dnia grania. Zapewne wynikało to z przystosowania oka do prędkości silnika. A teraz, jak już jestem po głównej fabule to prawie każda walka to tyle strzałów ilu bandziorów jeśli mowa o czyszczeniu miasta ze ścierwa, bronie ulepszone, mody wybrane, heady to banał.
Pytanie jak bardzo spadnie mi skill jak wrócę do strzelanek, bo będzie się trzeba znów do żywszego silnika przyzwyczaić.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów