Cygan spowodował wypadek, jego współplemieńcy zastraszają.

Vendal • 2013-05-30, 10:58

Trochę brak słów...

Cytat:

Wczoraj we Wrocławiu, na skrzyżowaniu ul. Wołowskiej i Żmigrodzkiej około godziny 20-tej doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych: peugeota i opla. Mężczyzną, który spowodował wypadek był cygan z dwoma promilami alkoholu we krwi.
Gdy policja wraz z pogotowiem dotarły na miejsce i chciały zainterweniować, do samochodów podbiegło 20 koczujących w pobliżu cyganów. Zablokowali oni dostęp do samochodu ze swoim współplemieńcem. Policja była zmuszona wezwać posiłki. Dopiero wówczas doszło do skutecznej interwencji.
Cygan kierujący oplem pojechał do szpitala na profilaktyczne badania. Prawdopodobnie ma lekki uraz kręgów szyjnych. Według relacji świadków policja zrezygnowała z podjęcia jakichkolwiek działań ponieważ kierujący oplem, jak i większość jego cygańskich towarzyszy nie posiadała dowodów osobistych ani innych dokumentów.

A nie mówiłem moja kochana.
Wyskrob proszę tego cygana.
Cygan to złodziej i tak już zostanie.
Pan Jezus w biblii ma to napisane.

Źródło

Zgłoś

W 2013-08-22, 11:39 2

borisklinga napisał/a:

Rasiści, ostatnimi laty komuś bardzo zalezy na wywolaniu konfliktu na podlozu etnicznym. Cyganie byli w naszym kraju od zawsze, skąd teraz ta nagonka ? Taką ich kultua i tyle, trzeba to uszanować. Swoja nieudolnośc i nieporadnosc wyladowujecie na Romach. Ilu z was zna chociaz jednego Roma ? kto dobrze zna ich zwyczaje i kulture ?

Oczekuje ze moderatorzy zaczną rozdawać warny za wyrazy: cipaty, cygan, polaczek, czarnuch, żyd.

Będe obserwował ten temat, licze że wszysty którzy do tej pory sie wypowiedzili okaża odrobine skruchy i wyedytują swoje posty.

Dziękuje za uwagę,

pozdrawiam

Chętnie poznałabym kulturę cygańską, gdyby romowie takową posiadali, ale nie widzę ni krztyny kultury w prowadzeniu samochodu po pijaku. Ani w blokowaniu interwencji policji czy innych służb, gdy faktycznie zdarzył się wypadek.

Nie widzę też cienia kultury w cygańskim podejściu do życia - zamiast iść do pracy żebrzą i kradną. Nie znam osobiście żadnego cygana, ale pracowałam w sklepie na kasie, gdzie musiałam regularni wzywać ochronę, bo cyganie za każdym razem usiłowali wyjść ze skasowanymi produktami (i to z górnej półki) płacąc za nie rzuconymi mi pod kasę ubłoconymi groszami. Zupełnie, jakby należała im się dopłata z mojej dniówki do persila green powera i zgrzewki red bulli.

Tym samym nie rozumiem twojego oburzenia naskakiwaniem na osobniki nie wyrażające chęci przystosowania się do życia we współczesnym społeczeństwie.

Zgłoś

Zrzutka na serwery i rozwój serwisu

Support this website with a small donation