Brak odpowiedzialności kierowców. Wstyd
98
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
50 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
8 minut temu
Piwo za natychmiastowa karmę na początku, a koleś w 2:50 całkiem mi mózg rozjebał.
Wiadomo, że wina kierowców, ale .... Stare chińskie przysłowie mówi : głową samochodu nie przebijesz. Trzeba uważać na pasach, chociażby miało się pierwszeństwo.
To podobno pieszych trzeba uczyć hahaha. O idiot ach w samochodach nawet nie wspomnę.
Dodajmy teraz do motopizdeczek kierowców aut którzy wyprzedzają przed przejściem dla pieszych.Kara 5 tyś zł za zwykłą kolizję bez ofiar.50 tyś za połamane kości pieszego.Dożywotnia spłata życia ludzkiego za ofiarę śmiertelną i oczywiście zakaz prowadzenia jakiegokolwiek pojazdu mechanicznego.Oprócz tego nakaz jazdy rowerem przez przejście dla pieszych do końca życia.
Jak się nie wpierdolisz to cie nie puszczą jak się wpierdolisz to cie przejadą.
orisuniek napisał/a:
Dożywotnia spłata życia ludzkiego za ofiarę śmiertelną
To ludzkie życie ma cenę w pieniądzach? Ciekawe...
Według mnie za ofiarę śmiertelną do kamieniołomu i niech zapierdala aż zdechnie.
orisuniek napisał/a:
Oprócz tego nakaz jazdy rowerem przez przejście dla pieszych do końca życia.
Po co nam więcej debilów, którzy wpierdalają się jadąc rowerem na przejście dla pieszych? Żeby jeszcze więcej ludzi wkurwić?
Taka mała uwaga. Jak przechodzę przez przejście dla pieszych to nie idę jak święta krowa nawet wtedy kiedy mam pierwszeństwo. Spoglądam w obie strony, czy jakiś idiota (jak wyżej na filmiku) nie zapierdala i nie zamierza wyprzedzać na przejściu. Cenię sobie swoje życie i wolę się upewnić zanim wejdę na przejście. Fizykę też w szkole miałem i jestem w 100% pewny, że moje 95kg nie ma szans podczas uderzenia mnie pojazdem ważącym około tony.
@up tyś chyba pojebany. Jak mnie wkurwiają pizdy na rowerzykach przejeżdżających przez przejście dla pieszych! A jeszcze te pedałki jak się cieszą jak mogą wjebać się przed Ciebie na pełnej kurwie(nie wiedzą co to zasada ograniczonego zaufania - ja zawsze na skrzyżowaniu się rozglądam bez znaczenia czy się pali zielone dla mnie - jeden chuj nie zobaczy i widać jak ładnie zapierdala) na przejeździe rowerowym i jak pukają się w czoło(widać debilami są bo pokazują na siebie) jak trąbię na nich że chuj mi wjechał rowerem przed auto na PRZEJŚCIU a nie na PRZEJEŹDZIE rowerowym. Debile są wszędzie czy to w aucie czy na rowerze czy jako pieszy - przechodzenie przez drogę ekspresową zawsze uważałem za sport ekstremalny ale niektórych jełopów to nie straszy.
TheAndyboy888 napisał/a:
To ludzkie życie ma cenę w pieniądzach? Ciekawe...
Według mnie za ofiarę śmiertelną do kamieniołomu i niech zapierdala aż zdechnie.
Po co nam więcej debilów, którzy wpierdalają się jadąc rowerem na przejście dla pieszych? Żeby jeszcze więcej ludzi wkurwić?
Ludzkie życie ma cenę w pieniądzach która liczy się dla rodziny poszkodowanych,celowo nie wymieniłem kwoty gdyż taka nie istnieje! Dla porównania,jedna ofiara śmiertelna,przypuśćmy matka dwojga dzieci zostaje rozjechana na pasach.Wtedy adekwatnie partyzant w aucie placi obydwojgu dzieciom odszkodowanie w wysokości 2tyś do końca swojego życia.
P.S.
[/quote
Po co nam więcej debilów, którzy wpierdalają się jadąc rowerem na przejście dla pieszych? Żeby jeszcze więcej ludzi wkurwić?]/quote
Ano właqśnie po to żebym jeden z drugim zrozumiał,że trzeba kurwa uważać na drodze! Jak to do niektórych debili nie dotrze to ja poddaję się i oddaję prawko do lejsów
Styl jazdy: rosja radziecka.
Niektórzy chyba naprawdę wierzą w to, że im szybciej przejadą przejście\skrzyżowanie\przejazd kolejowy, tym mniejsza jest szansa na wypadek.
W kwestii przejeżdżania rowerem przez przejście dla pieszych każdy dobrze wie, że nie chodzi o negatywny wpływ opon roweru na zebrę, tylko o widoczność. Bywa, że rowerzysta przejeżdżający przejście zachowa się rozsądniej, niż pedalarz gnający 60 km/h przez przejazd dla rowerów. Jednak w razie wypadku, to ów pedalarz wygra.
Niektórzy chyba naprawdę wierzą w to, że im szybciej przejadą przejście\skrzyżowanie\przejazd kolejowy, tym mniejsza jest szansa na wypadek.
W kwestii przejeżdżania rowerem przez przejście dla pieszych każdy dobrze wie, że nie chodzi o negatywny wpływ opon roweru na zebrę, tylko o widoczność. Bywa, że rowerzysta przejeżdżający przejście zachowa się rozsądniej, niż pedalarz gnający 60 km/h przez przejazd dla rowerów. Jednak w razie wypadku, to ów pedalarz wygra.
chujem oczy po wybijać i tak nie używają