Około tysiąca osób wzięło udział w demonstracji w miejscowości Duchcově w kraju usteckim w Czechach.
Manifestację zorganizowała Robotnicza Partia Sprawiedliwości Społecznej (Dělnická strana sociální spravedlnosti) chcąc zwrócić uwagę na cygańską przestępczość, słaby poziom bezpieczeństwa w mieście, a także zjawiska przemocy na tle rasowym której poddawani są biali Czesi.
Kilka tygodni temu w Duchcovych grupa kilkunastu cyganów skatowała czeskie małżeństwo, a demonstracje solidarności z nimi były atakowane przez policjantów.
Podobnie było i tym razem. Po przemówieniu lidera DSSS Tomasa Vandasa, nacjonaliści wyruszyli w pochodzie, chcąc porozmawiać z organizatorami wiecu o zaletach wielokulturowości.
Na drodze pochodu stanęła tradycyjnie agresywna czeska policja i po krótkiej wymianie argumentów, demonstranci zmienili swoją trasę. Zostali wówczas ponownie zaatakowani również przy pomocy polewaczki i gazu łzawiącego.
Ostatecznie rannych zostało pięć osób w tym dwóch policjantów, a zatrzymano 22 uczestników zgromadzenia.
Zapowiedź:
I sam przebieg zgromadzenia:
W tym samym dniu podobna manifestacja przeciwko mniejszości cygańskiej miała miejsce na Węgrzech:
nacjonalizm.wordpress.com/2013/06/24/demonstracja-przeciwko-cyganskiej...