Grzegorz Zubowicz, sekretarz komitetu terenowego partii: - Jak zobaczyłem film porno z udziałem naszego działacza, myślałem, że padnę. Człowiek ten działał z niskich pobudek - dla pieniędzy
Uważa, że w wolnym czasie może robić co chce. Nawet grać w filmiku pornograficznym. Dlatego domaga się przywrócenia do Prawa i Sprawiedliwości. Bo, jak poinformował lokalne media, chce być w partii i na jej rzecz pracować.
Były członek PiS ma 38 lat, niebieskie oczy i nosi buty nr 44. Uwielbia fotografować, pisze teksty piosenek, chciałby pracować w modelingu. Dba o kondycję, często chodzi na siłownię. I tam właśnie pięć lat temu poznał Grzegorz Zubowicza, sekretarza komitetu terenowego PiS w Sejnach.
- Dopytywał mnie, co to za partia, do której należę, jaki ma program - wspomina działacz. - Zaproponowałem mu, że jeśli chce, to może wypełnić deklarację. Poręczyłem za niego.
Zubowicz nie ukrywa, że liczył na znacznie większą aktywność nowego członka. Tym bardziej, że jest on osobą samotną i bez stałego zajęcia. Tymczasem sejnianin wciąż, jak wynika z jego wpisów na portalach społecznościowych, marzył o wielkiej karierze. - Uaktywnił się nieco, gdy wygraliśmy wybory - dodaje rozmówca. - Być może liczył na jakieś profity. A gdy tych nie było, zaangażował się w filmie pornograficznym. Jak nawiązał kontakt z realizującym go studiem, trudno powiedzieć. Bo mężczyzna na ten temat rozmawiać nie chce. Fakt, że filmik z jego udziałem w ostatnich dniach stycznia trafił do sieci. A wiadomość o tym niebawem dotarła do rodzinnego miasteczka i partyjnych władz. [...]
polskatimes.pl/fakty/polityka/a/czlonka-pis-wyrzucili-za-granie-w-porn...
Jak widać nawet w konserwatywnej obyczajowo partii rządzącej znajdzie się jakiś człowiek z marzeniami wykraczającymi poza utarte społecznie schematy