Mnie zastanawia jak 200 lat temu wykonywali tak precyzyjne obrobki metalu? Moze ekspert sie wypowiedziec?
Co prawda ekspertem nie jestem ale 200 lat temu nie brakowało lup, pilników czy malutkich narzędzi. Rylce potrafią być bardzo precyzyjne. Wystarczy się przejść do muzeum i pooglądać kilka pięknych starych bogato zdobionych przedmiotów. Ówczesnym rzemieślnikom, jubilerom nie brakowało precyzji. Dlaczego więc zegarmistrzowie mieliby być gorsi.
Ten szpindlak ładniutki.
Mnie zastanawia jak 200 lat temu wykonywali tak precyzyjne obrobki metalu? Moze ekspert sie wypowiedziec?
Wszystko ręcznie. Na każdy element trzeba było poświęcić indywidualnie czas.
Prowizoryczne tokarki też były w tamtych czasach
Mój zegarmistrz w pasjonaci.tv. No, no ładnie. Kraków, Basztowa. Dawniej miał warsztacik na Długiej. Całej mojej rodzinie reperuje zegary i kilka razy był doglądnąć starych zegarów ściennych u babci. Polecam!
Co prawda ekspertem nie jestem ale 200 lat temu nie brakowało lup, pilników czy malutkich narzędzi. Rylce potrafią być bardzo precyzyjne. Wystarczy się przejść do muzeum i pooglądać kilka pięknych starych bogato zdobionych przedmiotów. Ówczesnym rzemieślnikom, jubilerom nie brakowało precyzji. Dlaczego więc zegarmistrzowie mieliby być gorsi.
Ja ze swojej strony bardzo polecam pana Ciepielę z Grzegórzeckiej. Prawdopodobnie najlepszy zegarmistrz w Krakowie.
ma ktoś na miar na gośćia mam 150 letni zegar szafowy..
Moja babcia ma numer. Wyślę Ci w PW wieczorem.
ma ktoś na miar na gośćia mam 150 letni zegar szafowy..
Piotr Kowal, ul. Basztowa 16 lub 17. Nr wygoogluj sobie.
Tylko jak nie jesteś z Krk to po co do niego? W każdym większym mieście jest dobry spec.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów