18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (3) Soft Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 5:32
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 3:27
Czy było warto?
Zadi_ • 2016-10-08, 10:11
Udawałem zwolennika KOD-u i weganizmu aby zaruchać.
Piękna dziewczyna z innego kierunku studiów oczarowała mnie swoim wyglądem, wdziękiem i poczuciem humoru. Gdy w chłodny lutowy poranek zobaczyłem ją pierwszy raz na zajęciach to przysiągłem sobie, że zrobię wszystko aby ją posiąść. Od razu tak się ustawiłem, żeby usiąść obok niej, a że dopisując się na nasze zajęcia nikogo nie znała, to byłem pewny że mnie o coś zapyta. I faktycznie, spytała o prowadzącego, jakieś zaliczenie wykładu, rozmowa potoczyła się zgrabnie i ładnie, dokładnie tak jak jej pupa. Jestem dość przystojny, pewny siebie i dowcipny, więc z miejsca zacząłem ją urabiać i widać było że mnie polubiła. Po zajęciach wpadam do domu i zapraszam ją do znajomych na facebooku. Zaakceptowała. Następne 3 godziny spędziłem na przescrollowaniu całej jej tablicy wstecz aż do 2010 roku oraz przejrzeniu wszystkich polubień. Gra o Tron, Kobiety Bez Serca, Beyonce, ciężko tu się było czegoś złapać aby znaleźć z nią wspólny język.. W końcu jest - Komitet Obrony Demokracji oraz kilka wegańskich fanpejdży. Oto moja szansa.
Oczywiście sam jestem twardym kucem i generalnie aprobuję #dobrazmiana , no ale uznałem że w życiu towarzyskim zawsze się trochę oszukuje. Od lat szydziłem w internecie z wegan i uważam ich za groźną sektę, jednak i w tym przypadku trzeba było złamać swoje ideały. Przez następne dni przeczytałem kilka wypożyczonych książek i artykułów na temat weganizmu tak aby osiągnąć dostateczny poziom pozwalający nie tylko na swobodną rozmowę, ale także zarzucanie dziewczyny ciekawostkami o których nie słyszała. Zagłębiłem się również w struktury KOD-u, a nawet polubiłem ich fanpage. Dwóch znajomych kuców wyskoczyło do mnie z mordą, ale uspokoiłem ich że to tylko ironiczne polubienie aby infiltrować wroga. Ok, mogłem działać. Co tydzień siedziałem obok Magdy na zajęciach i rozmawialiśmy sobie o tym i owym. Na czwartych zajęciach gdy wyjmowała z torby zeszyt, zauważyłem że miała tam też małą plakietkę KOD-u, którą najwyraźniej chciała wziąć na sobotni marsz. Rzuciłem mimochodem 'o, widzę że też wspierasz KOD?' a ona od razu zrobiła wielkie oczy i uśmiechnęła się szeroko. To jest to. Po zajęciach siedzieliśmy sobie na korytarzu i równo obrzucaliśmy łajnem złowrogi reżim Kaczyńskiego, skandal z TK i antyludzką ustawę *********. Setki razy toczyłem dyskusje z lewakami na te tematy więc po prostu powtarzałem ich co rozsądniejsze argumenty, a Magda słuchała z wypiekami na twarzy. Po godzinie spytała czy pójdę z nią na marsz.
Jasne, oczywiście, że tak. Magdzie wyraźnie ulżyło, otworzyła się i zaczęła mówić, że mało kto się tym interesuje, zwłaszcza wśród mężczyzn, którzy wolą jakichś radykałów typu Korwin (odkaslnąłem po cichu) i tak bardzo się cieszy bo jestem taki fajny. Zastanawiałem się czy od razu przyznać się jej że jestem też weganinem, ale uznałem, że trzeba dawkować emocje. Nazwałem Korwina starym idiotą i raz jeszcze posługując się argumentami lewicowców zbeształem go równo z świeżo skoszoną trawą w pobliskim parku do którego się wybraliśmy. Magda kiwała entuzjastycznie głową a ja modliłem się aby nigdy nie zobaczyła że mam polubione na facebooku wszystkie możliwe prawicowe fanpejdże i portale. Uznałem że to zbyt ryzykowne i jak tylko wsiadła w autobus do domu to ręcznie wszystkie odlajkowałem. Jednocześnie uznałem że jak wieczorem zobaczę ją online to polubię 'Weganizm Udomowiony'. I tak też uczyniłem jak tylko się zjawiła. Niestety, musiała to przeoczyć. Dwa dni później natknąłem się na nią na korytarzu, porozmawialiśmy chwilę, ustawialiśmy się już na marsz gdy nagle spytała czy pójdę z nią do centrum handlowego bo jej znajomi z KOD-u będą rozdawać tam ulotki i moglibyśmy pomóc. Bałem się, że zobaczy mnie ktoś znajomy, ale po chwili zgodziłem się wesoło. Niewidzialna ręka wolnego rynku ewidentnie mi sprzyjała, bo gdy doszliśmy na miejsce to okazało się, że rozdali już wszystkie ulotki i poszli do domu. Smutna Magda nie wiedziała co zrobić więc pomyślałem że zaproszę ją na obiad. I prawie popełniłbym błąd swojego życia.
Chciałem zaproponować jakiś fast food bo niedaleko było KFC i McDonald's ale na szczęście w porę ugryzłem się w język. Chwila ciszy i mówię 'wiesz co, zgłodniałem przez te ulotki, zabrałbym cię do jakiejś knajpy, ale sam jestem weganinem i takie jedzenie może ci się nie spodobać..'. Szok. Niedowierzanie. Magda w ekstazie mówi piskliwym głosem że to niezwykłe że też jestem weganinem, że ona jest od dawna i znajomi ją wyśmiewają i tak się cieszy że taki jestem i w ogóle zna tutaj jedno miejsce gdzie dostaniemy sałatkę warzywną. Źrenice miała poszerzone, na ustach błogi uśmiech a ja zacząłem się zastanawiać czy penetracja jej pochwy będzie warta konsekwencji ewentualnego przystąpienia do sekty wegan. No nic, poszliśmy tam i zamówiliśmy dwie warzywne sałatki, 20 zł za sztukę. Jakieś liście sałaty i inne krzewy, istny dramat, jak ja to zjem.. Motywowały mnie maślane oczy Magdy więc nadludzkim wysiłkiem wyjadłem całą koniczynę i popiłem koktajlem z rukoli, jednocześnie myśląc o ulubionym kotlecie z kurczaka. Toczyliśmy bardzo ciekawą dyskusję na temat weganizmu i dziwiliśmy się jak ludzie mogą jeść mięso. Na pożegnanie dała mi buziaka w policzek i pomachała z uśmiechem. Penis od razu podniósł głowę, a ja zastanawiałem się czy to efekt Magdy czy spożycia pokrzywy. Na marszu KOD-u było zaskakująco fajnie, ludzie byli weseli, były rodziny z dziećmi, starsi ludzie, radosna atmosfera, wiele ładnych dziewczyn, a tuż obok mnie szedł sam Ryszard Petru. Dla Magdy to było niemal jak religijne przeżycie, widziałem jej łzy w oczach gdy Tomasz Lis i Mateusz Kijowski wykrzykiwali rewolucyjne hasła. W końcu stało się to na co czekałem od tak dawna - Magda spytała czy chcę przyjechać do niej do domu.
Jasne, oczywiście, że tak. Wracając Magda mówiła, że jest przeciwna karze śmierci, ale Kaczyńskiego to wypadałoby jakoś usunąć bo to jest chore jak niszczy Polskę i dzieli Polaków. Gorliwie kiwałem głową i szydziłem z PiSu. Dojeżdżamy pod blok, wchodzimy do mieszkania, Magda mówi że jej współlokatorka wróci dopiero za 2 dni, zaprowadziła mnie do swojego pokoju a tam na ścianie plakat Kijowskiego. Zniesmaczyło mnie to bo pomyślałem sobie, że będzie mi robić loda a ja będę zmuszony wpatrywać się w oblicze starego alimenciarza. No nic. Zrobiliśmy prasówkę, przyniosła mi kilka owoców, porozmawialiśmy o innych sprawach, robiło się późno więc odpaliliśmy jakiś film i powoli zacząłem się do niej dobierać. W ogóle nie opierała się moim konserwatywnym palcom, a głaskanie szybko zmieniło się w macanie i po chwili połączyliśmy nasze usta w błogim demokratycznym tańcu. Pomyślałem, że jak teraz mi się odda to z wdzięczności spłacę alimenty Kijowskiego. Nic bardziej mylnego. Magda nagle wszystko przerwała i powiedziała, że to się dzieje za szybko, że ona musi mieć pewność, że jestem super i w ogóle ale chce zobaczyć czy zależy mi tylko na jednym i czy wytrwam choć jedną noc. Wkurwiłem się, ale oczywiście pokazując lewicową wrażliwość uznałem, że w porządku i po krótkim całowaniu poszliśmy spać.
Na śniadanie kolejna sałatka warzywna, rozmowa, a potem Magda powiedziała że chętnie pożyczy ode mnie książkę o weganizmie o której tak wiele jej opowiadałem. Spoko. Pojechaliśmy do mnie do domu, rodzice byli wstrząśnięci że sprowadziłem tak piękną dziewczynę. Niestety, ta wizyta była fatalnym błędem. Siedzieliśmy w moim pokoju, ale dokładnie było słychać jak mój tata, twardy PiSowiec, oglądając TV wyklina od najgorszych uczestników marszu KOD-u. 'Banda idiotów', 'alimenciarz pierdolony', 'ten Lis jebany ma czelność coś mówić, powinno się go rozstrzelać', 'pedał Petru', '100 tysięcy debili', 'pieprzona żydówa Holland' to najmilsze epitety jakimi rzucał. Odciąłem się cicho od tych słów i miałem nadzieję, że Magda nie będzie mnie oceniać przez ten pryzmat. Uznałem, że trzeba brać tę książkę i wracać do niej do domu. Szybko idziemy do przedpokoju a tam tata woła do mnie 'hehe synu widziałeś tych debili? Twój Korwin dobrze mówił, na protestujących trzeba wysłać czołgi'. Gulp. Nerwowo przełknąłem ślinę, a tu po chwili drugi cios, bo mama pyta się czy zostaniemy na obiad, bo zrobiła mój ulubiony filet z kurczaka. Złapałem się za głowę, a Magda cicho szlochając wybiegła z domu. Oczywiście pobiegłem za nią, ale nie chciała ze mną rozmawiać, krzycząc że jestem oszustem. Miała rację. Oszukiwałem ją perfidnie, aby zaruchać. Taka była bolesna prawda. Mówiłem jej że olać ten KOD i rośliny, że mi na niej zależy ale odeszła dodatkowo usuwając mnie ze znajomych. Od tamtej pory na zajęciach siedzi w kącie i nawet na mnie nie patrzy. Jadłem rośliny i szedłem w marszu KOD-u by skończyć w szambie.
Nie warto było.
Zgłoś

Zrzutka na serwery i rozwój serwisu

Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.

Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Avatar
R................i 2016-10-08, 16:16 2
Przeczytałem, szkoda czasu.
Zgłoś
Avatar
kutaz 2016-10-08, 16:20 1
Hah czailes sie jak pies do jeza i tyle. I tak dobre,5
Zgłoś
Avatar
Shurickk 2016-10-08, 16:27 3
Spoko się czytało, a historyjka jak najbardziej zabawna. Piwko
Zgłoś
Avatar
nano50 2016-10-08, 17:26
Nie trzeba wierzyć. Miło się czyta.
Zgłoś
Avatar
eligurf 2016-10-08, 17:26 1
Cofał się na FB do 2010 i dopiero tam znalazł KOD. Fake, wali konia pod Grodzką tylko ma trudności z samoakceptacją i musiał się dowartościować.
Zgłoś
Avatar
korad84nh 2016-10-08, 17:26 9
Pisać tak ddługo aby obrazić cweli z KODu.
Kocham Cię !!!
Zgłoś
Avatar
mpg40 2016-10-08, 17:27
Doczytalem tylko do salatki za 20zl. Dalej juz nie moglem, taki hardcore!!!
Zgłoś
Avatar
dawiddos 2016-10-08, 17:53 1
Świetna historia, doceniam umiejętne wykorzystanie paradoksu.
Piękna, mądra, z poczuciem humoru - a jednak zwolenniczka KOD i weganka. Niezłe.
Zgłoś
Avatar
Wiewór 2016-10-08, 18:01 1
przeczytałem pierwsze zdanie i miałem dość kolejny ból dupy pislamisty
Zgłoś
Avatar
Symbian 2016-10-08, 18:15 1
warto było .
Zgłoś
Avatar
Sanitarjusz 2016-10-08, 18:37 2
Napisane w bardzo przyjemnym stylu, podoba mi się. Co do treści, to żadna lambadziara (nawet niewiadomo jak piękna) nie jest warta udawania kogoś kim się nie jest. Ja np. jestem pierdolnięty i się z tym nie kryje
Zgłoś
Avatar
noir 2016-10-08, 19:20 2
Znam weganke. Ruchalem. Nie warto.
Zgłoś
Avatar
PannaEluveitie 2016-10-08, 19:24 8
noir napisał/a:

Znam weganke. Ruchalem. Nie warto.



Od lat mnie to pytanie nurtuje...

Połykają ?
Zgłoś
Avatar
PanJacekPierwszy 2016-10-08, 23:55
Autor, nurtuje mnie pytanie walisz lewą czy prawą.To bardzo ważne odpisz
Zgłoś
Avatar
sumka 2016-10-09, 4:39
Wniosek jest taki jak przewidywałem zwolennicy dobrej zmiany (prawaki) to oszuści, debile i nieudacznicy i jakoś dziwnie wszystko pokrywa się z ich przedstawicielami.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie  
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem