Czy przybysze z kosmosu mieliby wobec Ziemian pokojowe zamiary? W kulturze masowej dominuje obraz złowrogich kosmitów pragnących naszej zagłady. Być może jednak wysoko rozwinięte istoty miałyby wobec nas pokojowe intencje, na co wskazuje kilka czynników.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
3 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 19:40
Gorti napisał/a:
Czy przybysze z kosmosu mieliby wobec Ziemian pokojowe zamiary? W kulturze masowej dominuje obraz złowrogich kosmitów pragnących naszej zagłady.
Daruję sobie oglądanie, ale się wypowiem.
I co z tego, że ufoki mieliby pokojowe zamiary? Oglądałeś może film: "Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia", mniej więcej tak będzie wyglądać spotkanie z ufokami (jeśli do takiego dojdzie). Pierwszy pokojowo nastawiony kosmita dostanie profilaktyczną kulę w łeb, bo komuś puszczą nerwy. Tyle z naszej międzygalaktycznej przyjaźni.
Mało portali ufologicznych w sieci, że wciąż tu tym śmieci...
Dla kosmitów z powodu możliwości latania tylko na księżyc będziemy małpami; tak jak dla nas małpa jest niżej w hierarchii bo używa tylko kamieni i patyków. Optymistycznie będzie, jak będą nami gardzić, coś w stylu bezpańskich psów (niech sobie żyje, ale jak podejdzie to zajebie); gorzej, jak zobaczą w nas bydło i źródło energii.
A jak tam uważam że po prostu podróżowanie z prędkościami nad-świetlnymi fizycznie nie jest możliwe, więc żadnego kontaktu z obcymi nie będzie bo wszystkie sygnały czy statki i tak są ograniczone do prędkości światła a ta wcale taka duża nie jest jeśli weźmiemy pod uwagę wielkość chociażby tylko naszej galaktyki.
Jeśli nadświetlna byłaby osiągalna to na pewno już nie jedna cywilizacja by wysyłała po galaktyce swoje sondy i któraś powinna dotrzeć do nas.
Jeśli nadświetlna byłaby osiągalna to na pewno już nie jedna cywilizacja by wysyłała po galaktyce swoje sondy i któraś powinna dotrzeć do nas.
Nigdy nie zrozumiem tego myślenia 'jeśli na jakieś planecie nie ma warunków do życia zbliżonych do ziemi to NIE MOŻE tam zaistnieć życie' no bo co kurwa ? Skąd my mamy to wiedzieć czy dla jakiś dziwnych organizmów np dla nas trucizna nie jest ich głównym pokarmem. Tam mogą być tak niepojęte dla nas rzeczy, pierwiastki i tamtejsze życie może przebiegać na całkowicie odmiennych warunkach. A ci zakładają, nie ma wody nie ma życia. Kto wie czy dla innych woda nie jest śmiercionośna. Wkurwia mnie to i mam nadzieje że się wszyscy zdziwią jak przyjebią tu jakieś koczkodany w postaci nie wiem, pary wodnej albo biegających kaloryferów żywiących się radem i polonem
@up Ewolucja (film z 2001 roku) - komedia sci-fi właśnie pokazał ten problem. Tam życie bazowało na podstawie azotu jeśli dobrze pamiętam (my bazujemy na węglu), a tlen był dla tego życia zabójczy. I dzięki temu wiem, że kilku naukowców naprawdę zastanawia się nad istnieniem innych baz życia - np. z płynnym wodorem zamiast wody, czy też krzemowe/azotowe drzewa.
Gorti napisał/a:
No chyba takieObcych nie znaleziono, ale eksperci już mają czynniki. Filmy dobrze robią, zakładając wrogość kosmitów. Zna ktoś przykład przyjaznych dla tubylców konkwistadorów i imperiów kolonialnych?Być może jednak wysoko rozwinięte istoty miałyby wobec nas pokojowe intencje, na co wskazuje kilka czynników.
Cytat:
I dobrze, bo może to zaimponuje jego rasie albo ją chociaż zniechęci.Pierwszy pokojowo nastawiony kosmita dostanie profilaktyczną kulę w łeb
pietras_ja napisał/a:
I dobrze, bo może to zaimponuje jego rasie albo ją chociaż zniechęci.
A jak to kiedyś było? zabili jednego białego to ginęło dwudziestu czarnych, profilaktycznie co by im kiedyś do łba nie przyszło targnąć się na białego. Tu nie było by inaczej.
Jak już ktoś powiedział, zawsze silniejszy podbijał słabszego i robił z niego darmową siłę roboczą albo mięso armatnie. Ci którzy mają nadzieję, że spotkamy obcą cywilizację, która nas nauczy czegoś nowego i pchnie na wyższy poziom rozwoju cywilizacyjnego, uważam iż są w błędzie. Ciekawe co na to wierzący/religia by powiedzieli...
pietras_ja napisał/a:
Zna ktoś przykład przyjaznych dla tubylców konkwistadorów i imperiów kolonialnych?
Rasa zdolna do podróży przez galaktykę albo zdolna do pokonania niepokonywanej prędkości światła, jest zdolna wydobywać surowce z innych planet, takich na których nie ma życia. Myśmy podbili Amerykę dla surowców.
Nie zakładaj nic w taki bezmyślny sposób pomijający ważne czynniki.
Jeśli nas skolonizują to dobrze. Tam nic nie ma, ta planeta jest nasza. Gwiazdy milczą a kosmos nie przeprasza.
jaras0303 napisał/a:
Puk puk
kto tam?
Schizofrenia
no cześć zapraszam
Puk puk
Kto tam?
Typowy januszoseba
No to wracaj skąd przyszedłeś
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów