18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (6) Soft (4) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 54 minuty temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 5:23
Witam, buszując w zakamarkach internetu trafiłem na trzy ciekawe artykuły sugerujące, że Polska może posiadać broń jądrową.

Oto pierwszy z nich:

Cytat:

2009-07-17 Czy Polska jest w posiadaniu bomby atomowej?
Nietypowe odkrycie w dawnej bazie radzieckiej na Pomorzu. Takiego znaleziska w Polsce jeszcze nie było. Czy Rosjanie porzucili w swojej bazie bombę atomową? W pobliżu miejscowości Borne Sulinowo (woj. Pomorskie) specjalna wojskowa komisja dokonała nietypowego odkrycia. Przypomnijmy, że Borne Sulinowo to dawne, największe na terenie Polski, radzieckie osiedle mieszkaniowe oraz baza wojsk ZSRR. W 1993 roku Rosjanie opuścili bazę zostawiając tylko gołe ściany. Zabrali dosłownie wszystko, ale czy na pewno jest to prawda?
Od dawna krążyły niesprawdzone pogłoski, że w bazie przechowywano także broń atomową. W zeszłym miesiącu na głębokości 4 metrów pod powierzchnią ziemi odnaleziono wyrzutnie rakiet typu ziemia- ziemia. Wyrzutnia była prawie idealnie zamaskowana.
Znaleziono pięć pustych gniazd wyrzutni, natomiast w ostatnim, szóstym gnieździe znajdowała się gotowa do wystrzału rakieta uzbrojona w głowicę nuklearną mocą podobną do tej, jakiej użyto w ataku na Hiroszimę! Miejsce zostało na razie zabezpieczone kordonem wojskowym.
Komisja wojskowa uspokaja, że nie ma żadnego niebezpieczeństwa dla ludności Polski, ani naszych sąsiadów. Rakieta jest doskonała zabezpieczona i mogłaby przeleżeć w ziemi jeszcze wiele lat. Nie ma możliwości nie kotrolowanego odpalenia ładunku, nie posiadamy bowiem specjalnych kluczy i aparatury do odpalenia rakiety. Powstał problem dlaczego rakieta nie została wywieziona przez wycofujących się Rosjan? To bada już MON i MSZ.
Wstępne, nieoficjalne informacje od członków komisji potwierdzają, że Rosjanie po prostu nie mieli pieniędzy na przewóz takiego ładunku.
W 1993 roku ZSRR już się rozpadło i Rosjanie mieli wiele innych problemów na głowie. „W tym czasie po orbicie okołoziemskiej krążyła przez ponad rok stacja kosmiczna Mir z kosmonautą bijąc rekordy przebywania w kosmosie, bo nie miał kto się tym zająć, a co dopiero jedna rakieta w Polsce”- mówi jeden z członków komisji.
Powstaje problem czyja jest uzbrojona rakieta? Umowy polsko-radzieckie nie przewidywały takiego wypadku.



Teraz czas na moją faworytkę, czyli panią Genowefę:

Cytat:

Emerytka z Bornego Sulinowa znalazła bombę atomową we własnej piwnicy!

78 letnia Genowefa Piszczała, mieszkanka Bornego Sulinowa znalazła gotowa do użycia bombę atomową we własnej piwnicy! Prawdopodobnie pozostawili ja tam wycofujący się w 1993 roku żołnierze Armii Czerwonej.

Borne Sulinowo to miasto w województwie zachodniopomorskim. Do 1993 roku nie było go na żadnych mapach, ponieważ było miastem garnizonowym dla Armii Czerwonej. Pod skrzydła polskiej administracji wróciło w 1993 roku.

- Przeprowadzili my się tu w 1993 roku ze wsi - mówi nam pani Genowefa - Ja tu za bardzo przyjeżdzać nie chciała, na wsi siedzieć wolała, powietrze, ludzi się zna. Ale dzieci do miasta chcieli - mówi pani Genowefa - Bawić się chcieli, po miastowemu żyć, na dyskotieki chodzić, piwo pić i w fabryce zarabiać. To i nam obok siebie mieszkanie wyszykowali.

Niecodzienne znalezisko we własnej piwnicy odkryła sama.
- Zawsze stary do piwnicy chodził po kartofle - mówi pani Genowefa, wskazując na lezącego w łożku męża - ale ostatnio się chorowity zrobił i na plecy narzeka. To sama poszła. Co się nieroba prosić będzie!

Pani Genowefa jest osobą bardzo czystą, wobec czego bardzo zdenerwował ją nieporządek, jaki zastała w piwnicy.
- Uj, jak się zdenerwowała! - mówi pani Genowefa - A naświnił jako świnia, albo inny wieprz - mówi, wskazując na męża -
- Zawsze nieporządziuch był! To jak kartofli przyniosła i na obiad nastrugała, to zaraz do piwnicy poszła porządek czynić.

Po kilkudziesięciu minutach porządkowania i wynoszenia śmieci uwagę pani Genowefy wzbudziła metalowa beczka, leżąca na ziemi.

- Uj, co się zdenerwowała! - mówi pani Genowefa - Stary gadał, że ruskie tam samowara zostawili i żeby nie ruszać, to
się na działkę może zawiezie i się herbatkie parzyć będzie.Nu ja go nogą - łup! łup! Patrzę, a to kij, nie samowar! A stary ślepy
zawsze był - rzecze zdenerwowana pani Genowefa, po raz kolejny z nienawiścią wskazując na leżącego w łóżku męża - to ja widziała, że to nie samowar i kazała synowi to wynieść, to się miejsce na kartofli zrobi więcej!

Syn pani Genowefy z pomocą innego sąsiada wydostał metalową beczkę na dwór. Tutaj, w świetle słonecznym okazało się,
że to ... rosyjska bomba atomowa! Syn natychmiast wezwał policję, która zawiadomiła saperów.

- Uj, panie, a co się wystraszyła! - mówi pani Genowefa - Jakby to hukło to i kartofli i cała piwnica i cały dom by poszedł w pierony!
- A ten głupi baran gadał, że to samowar - mówi pani Genowefa, ze złością wskazując na męża - ty masz samowar a nie głowa!

Nie wiadomo, co stanie się z niecodziennym znaleziskiem, czy zostanie ono oddane poprzednim właścicielom, czy tez wzmocni
potencjał obronny polskiej armii. Wojsko wstrzymało się od komentarzy.

- A niechaj tam panie polskie wojskowe trzymają - mówi pani Genowefa, która jest prawdziwą polską patriotką - jak Miemce znowu wlezą, albo ruskie, albo litwiny to od razu na łeb, łubudu i po sprawie! - cieszy się pani Genowefa - Jeszcze starego do wojska wyslę, bo leży tylko w domu, żre i marudzi - mówi pani Genowefa, wskazując na leżącego w łóżku męża.



I jeszcze jeden:
Cytat:

Mocarstwowy sen

A gdyby tak Polska posiadła niezależne siły atomowe, zdolne do porażenia największych miast sowieckiego imperium? Czy nadal byłaby wyłącznie wasalem ZSRR czy może zaczęłaby dyktować coraz częściej własne warunki, dotychczasowy haracz zastępując zwyczajną wymianą handlową z Sowietami? Takie pytania zadawał sobie prawdopodobnie Edward Gierek, kiedy obejmował stanowisko I sekretarza KC PZPR w roku 1970.

Gierek – wychowany we Francji syn polskich emigrantów – był wielkim miłośnikiem i naśladowcą swojej przybranej ojczyzny. Za wzór stawiał sobie Charles’a de Gaulle’a. Francuski mąż stanu zaskarbił sobie przyjaźń Polaków uznając jako pierwszy spośród zachodnich przywódców granicę na Odrze i Nysie. Na całym świecie zasłynął jako człowiek, który nie tylko wyprowadził Francję z kryzysu i poniżenia ale zdołał ją uniezależnić nawet od Stanów Zjednoczonych. Ten ostatni cel uzyskał wprowadzając Francję do grona mocarstw atomowych.

Polska nie miała takiego potencjału gospodarczego jak Francja a Związek Radziecki był Wielkim Bratem bez porównania trudniejszym do zniesienia niż Stany Zjednoczone. Mimo to wygląda na to, że Gierek i jego ekipa postanowili zaryzykować. Pierwszy sekretarz jest dzisiaj często postrzegany za polityka wysługującego się ZSRR i oddający polskie kredyty i owoce inwestycji za bezcen. Jest to chyba jednak prawda połowiczna. Polskie surowce i wyroby przemysłowe były oddawane za pół darmo, jednak wydaje się, że chodziło głównie o zamydlenie oczu radzieckim „towarzyszom”.

Pierwsze badania nad polską bronią termonuklearną rozpoczęły się jeszcze za czasów Gomułki a od początku lat 70. ruszyły pełną parą. Pozyskiwanie surowców i konstrukcję niezbędnych maszyn rozpoczęto w największej tajemnicy przed ZSRR. W całość tej operacji idealnie wpisuje się działalność opisywanego wcześniej Mariana Zacharskiego, który miał pozyskiwać nowoczesne technologie dla uniezależnienia polskiego przemysłu i nauki.

Polacy mieli własną koncepcję uzyskania reakcji termonuklearnej. Naukowcy Wojskowej Akademii Technicznej: dr Zbigniew Puzewicz, twórca pomysłu, i prof. Sylwester Kaliski byli zdania, że można do niej doprowadzić przy użyciu lasera o dużej mocy. Badania prowadzono w specjalnej podziemnej hali wybudowanej na warszawskiej Woli. Od ewentualnego wybuchu miał chronić stolicę wał ziemny (!), zaś próbny wybuch planowano przeprowadzić w kopalnianej sztolni.

Lata siedemdziesiąte były sceną, na której rozgrywała się cicha rozgrywka pomiędzy polskim wywiadem a KGB. Wygląda na to, że sowieci dosyć szybko zorientowali się do czego dąży Gierek, jednak uznali stopień zaawansowania polskiego projektu za niegroźny. Radzieccy naukowcy uznali, że próba doprowadzenie do reakcji za pomocą lasera jest niemożliwa. Moskwa uznała, że nie ma o co robić afery, polski program atomowy był dyskretnie monitorowany, a tymczasem Związek Radziecki spokojnie odbierał „zamydlający oczy” haracz.

Gierek wpadł w pułapkę sam o tym nie wiedząc – brnął na ślepo zgodnie z powziętym wcześniej planem wydając kolosalne sumy zarówno na program atomowy jak i opłacenie się ZSRR. Od 1976 roku doszły poważne problemy z wewnętrzną opozycją – naród nie był już w stanie wytrzymać szalonych inwestycji. Wreszcie w roku 1978 w tajemniczych okolicznościach ginie profesor Kaliski. Oficjalnie zginął w wypadku samochodowym - ponoć był kiepskim kierowcą – możliwe jednak, że osiągnął jakiś przełom i zginął z rąk KGB.

Program atomowy Gierka zakończył się w podobny sposób jak inne wielkie reformy. Do dziś pozostaje kwestią sporną, czy jego upadek był spowodowany amatorskim wykonaniem, czy rozłamem wewnątrz partii i zniszczeniem programu przez ZSRR.



Istnieje ciekawa teoria, że Jaruzelski, który prawdopodobnie był agentem sowieckiego wywiadu sprzedał Gierka próbującego włączyć Polskę do państw posiadających broń nuklearną.

Na końcówkę polecam film pt. : "Tajemnice Ukladu Warszawskiego - Broń atomowa w PRL-u"


Film w ciekawy sposób pokazuje jak Rosjanie chcieli nas wykorzystać do podboju Europy i wysłać polskich żołnierzy na napromieniowane tereny, gdzie prawdopodobnie umarliby po siedmiu dniach na wskutek choroby popromiennej.


Źródła:
1. humbug.salon24.pl/115705,czy-polska-jest-w-posiadaniu-bomby-atomowej
2. humbug.pl/texts/view?art=emerytka_z_bornego_sulinowa_znalazla_bombe_at...
3. mojeopinie.pl/bomba_atomowa_gierka,3,1211618546
Zgłoś
Avatar
intoksynator 2013-07-17, 11:04
Myślę, że nie zostawili jej przypadkiem
Zgłoś
Avatar
davidyell 2013-07-17, 11:46
SethNecromancer napisał/a:

Ponadto cała "sprawa", tzn pierwsze 2 źródła śmierdzą fejkiem.
Na trzecie nie marudzę bo to znane powszechnie fakty.

Jednak, piwko za wstawkę leci



Mieszkam w Bornem Sulinowie i nic nie słyszałem o takich znaleziskach. Też uważam, że to fejk.

W Bornem są puste wyrzutnie, fakt, ale o uzbrojonej głowicy nic nigdy nie mówiono. Zwłaszcza, że jak podano datę artykułu, "odkryto" ją stosunkowo niedawno.
Zgłoś
Avatar
dawids0208 2013-07-17, 11:56
ja tez mieszkam w BS od 20 lat i nigdy nie slyszalem o czymś takim
Zgłoś
Avatar
Eustachy6 2013-07-17, 12:48 6
Znalazłem idealny poligon testowy dla naszej broni jądrowej. Cel pal!
Zgłoś
Avatar
F................s 2013-07-17, 12:53 1
Kurwa Genowefę mogłeś sobie darować...
Zgłoś
Avatar
p-a-t 2013-07-17, 13:21 2
@wikipedia
Polska (lata 90. XX wieku) – możliwe głowice poradzieckie, według ujawnionych danych istniały trzy bazy radzieckie, w których przechowywano ok. 180 głowic. Część z nich (do rakiet R-17 znajdujących się w czterech brygadach rakiet taktyczno-operacyjnych), oraz bomby lotnicze do zmodyfikowanych egzemplarzy Su-7 planowano przekazać na krótko przed odpaleniem Wojsku Polskiemu. Istniała plotka, jakoby Rosjanie oferowali Jaruzelskiemu broń nuklearną do bezpośredniego wyposażenia WP, lecz nie ma współcześnie dowodów na takie informacje – możliwe, że próbowano w ten sposób zamaskować fakt, iż w latach 60 XX wieku dowództwo WP i kierownictwo państwa nie oponowało przed rozmieszczeniem na terytorium PRL radzieckiej broni nuklearnej.

Wiadomo również, że w latach 70 Edward Gierek patronował pracom rektora WAT gen. Sylwestra Kaliskiego nad wywołaniem reakcji łańcuchowej przy pomocy lasera. Gierek myślał o ew. próbach jądrowych w sztolniach w Bieszczadach. Ostatecznie w Polsce powstał tylko reaktory doświadczalne w instytucie w Świerku. Sam Kaliski zginął w nie do końca jasnych okolicznościach.

no i cos od siebie, myslicie ze jak po obaleniu komuny ruscy spierdalali do siebie to wzieli wszystko ze soba? bron jadrowa zostala tak samo jak czolgi i migi 29 ktore z checia zabrali by ze soba, ale nie bylo juz jak... a napewno mielismy bron jadrowa bo bylismy granica ZSRR i to nie byle jaka granica, bo graniczylismy z nato i ue czyli najwiekszym wrogiem ruskich w czasie zimnej wojny. moja opinia? mamy, pewnie ze mamy jak wile innych krajow ktore dostaly w spadku po zwiazku radzieckim i tak samo wiele krajow ktore po cichu taka bron kupily, ale na chuj sie do tego przyznawac, lepiej niech zostanie jak jest, nikt nie widzial i nikt nie slyszal
Zgłoś
Avatar
Jankes360 2013-07-17, 13:47
@up To wschodnie Niemcy były pierwsze na drodze NATO, nie my.
Zgłoś
Avatar
LenoXPL 2013-07-17, 13:56
Za Borne zawsze piwo!
Zgłoś
Avatar
defcon1 2013-07-17, 14:02
Każdy posiada broń jądrową, taka prawda ale czy cały arsenał sterowanych rakiet o zasięgu międzykontynentalnym i ładunkach rzędu setek kiloton albo paru megaton, czy bombkę o sile 5 kiloton to już inna historia.
Zgłoś
Avatar
p-a-t 2013-07-17, 14:26 3
Jankes360 napisał/a:

@up To wschodnie Niemcy były pierwsze na drodze NATO, nie my.


racja, pominąłem ich bo nie lubię niemców
Zgłoś
Avatar
Legwan220 2013-07-17, 19:49
Jak kogoś kręcą tematy post-apo to polecam polską książkę "Apokalipsa według Pana Jana". Jest tam trochę o broni atomowej w rękach Polaków.
Zgłoś
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów