Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
n1ck.ee@ Cytuj
No to pochwal się ile lat mieszkałeś w Chinach? W końcu wszystko wiesz...
wiadomosci.onet.pl/swiat/chiny-dzieci-pracuja-w-fabrykach-amazona/0m74q41
Powiedzieć, że w chinach nie ma wyzysku, w tym i dzieci, to jak powiedzieć, że chiny sprzedają "czysty" kobalt.
To co pokazują światu, a to co się dzieje na prowincjach to dwie różne rzeczy.
Makijaż egipskiej kurwy + dziary gdzie popadnie. Potusiarka pojechałą do ryżojadów.
Weronika Truszczynska
Makijaż egipskiej kurwy + dziary gdzie popadnie. Potusiarka pojechałą do ryżojadów.
Łojojoj na Podlasiu założyli internety? Jakże to tak panie?
Dziary=patusiarnia, makijaż egipskiej kurwy - nie wiem gdzie poznałeś egipskie kurwy, chyba, że to też jakaś prawda objawiona jak z tymi tatuażami.
W każdym razie od lat '90 XXw. trochę się zmieniło, tatuaże nie są symbolem bandyterki, ale to w miastach, na wsiach może jeszcze nie.
A może boli Cie to, że nie podupczysz, bo to lesbijka jest xD
A takie coś co jakiś czas się pojawia
Powiedzieć, że w chinach nie ma wyzysku, w tym i dzieci, to jak powiedzieć, że chiny sprzedają "czysty" kobalt.
To co pokazują światu, a to co się dzieje na prowincjach to dwie różne rzeczy.
Jakie te Chiny złe, co? Zatrudniają 16-latków, którzy nie chcą się uczuć i dają im pełne wynagrodzenie za prace.
Czekaj...
A jak to wygląda w Polsce? Zatrudnia się dzieci od 15-ego roku życia w piekarniach, restauracjach, hotelach, itd. pracują po 8-12 godz. często na zmiany nocne i wiesz co? Nikt im za to nie płaci, bo to się nazywa PRAKTYKI, taka nowa nazwa niewolnictwa dzieci. Jak nie będą pracować za grosze to nie dostaną świadectwa.
Czytaj szwabski onet, a zimą będziesz w sandałach chodzić, bo od nich się nie dowiesz ile Niemcy mają otwartych fabryk w Chinach.
Jakie te Chiny złe, co? Zatrudniają 16-latków, którzy nie chcą się uczuć i dają im pełne wynagrodzenie za prace.
Czekaj...
A jak to wygląda w Polsce? Zatrudnia się dzieci od 15-ego roku życia w piekarniach, restauracjach, hotelach, itd. pracują po 8-12 godz. często na zmiany nocne i wiesz co? Nikt im za to nie płaci, bo to się nazywa PRAKTYKI, taka nowa nazwa niewolnictwa dzieci. Jak nie będą pracować za grosze to nie dostaną świadectwa.
Czytaj szwabski onet, a zimą będziesz w sandałach chodzić, bo od nich się nie dowiesz ile Niemcy mają otwartych fabryk w Chinach.
Mlodociani nie pracują na zmianach nocnych. Takie przepisy.
Mlodociani nie pracują na zmianach nocnych. Takie przepisy.
Idź do piekarni i im tak powiedz... a i jeszcze powiedz żeby nie nosili worów z mąką po 50kg.
Idź do piekarni i im tak powiedz... a i jeszcze powiedz żeby nie nosili worów z mąką po 50kg.
Piekarnie to wyjątki, ale młodzi zaczynają pracę o 3,4 w nocy - nad ranem a nie na nockach.
Jakie te Chiny złe, co? Zatrudniają 16-latków, którzy nie chcą się uczuć i dają im pełne wynagrodzenie za prace.
Czekaj...
A jak to wygląda w Polsce? Zatrudnia się dzieci od 15-ego roku życia w piekarniach, restauracjach, hotelach, itd. pracują po 8-12 godz. często na zmiany nocne i wiesz co? Nikt im za to nie płaci, bo to się nazywa PRAKTYKI, taka nowa nazwa niewolnictwa dzieci. Jak nie będą pracować za grosze to nie dostaną świadectwa.
Czytaj szwabski onet, a zimą będziesz w sandałach chodzić, bo od nich się nie dowiesz ile Niemcy mają otwartych fabryk w Chinach.
Czyli nawet nie przeczytałeś artykułu, ale zesrałeś się w komentarzu
W każdym razie od lat '90 XXw. trochę się zmieniło, tatuaże nie są symbolem bandyterki, ale to w miastach, na wsiach może jeszcze nie.
Zgadza się, niestety. Zaczęli wpuszczać do miast słoików bez meldunku. A tatuaże stały się symbolem ludzi z zaburzeniami psychicznymi (samookaleczenie).
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów