Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Gdybyś miał pojęcie o resuscytacji, to nie napisałbyś takiej głupoty. Oczywiście wdechy I UCISKI klatki piersiowej sa skuteczniejsze niż same uciśnięcia, ale same uciśnięcia są wystarczające, płuca uciskane jednak za każdym uciśnięciem niewielką ilość powietrza zaciągają. Dokształć się.
Do tego do 30% tlenu idzie przez skórę. Ty należy trzymać krążenie i usunąć wodę
Do tego do 30% tlenu idzie przez skórę. Ty należy trzymać krążenie i usunąć wodę
To był człowiek (baba, bo baba, ale jednak) i nie miała tchawek. Jaki tlen przez skórę, do kurwy nędzy. Gdzieś ty się uchował z takimi rewelacjami!
Do tego do 30% tlenu idzie przez skórę. Ty należy trzymać krążenie i usunąć wodę
A co ona jest kurwa płazem?
Te drące pizdę naprawdę nie ułatwiają pracy ratownikowi.
w sporcie nazywają to dopingiem
Do tego do 30% tlenu idzie przez skórę. Ty należy trzymać krążenie i usunąć wodę
Nie jest tak różowo. Owszem, skóra wchłania różne związki chemiczne, również powietrze, choć w mikroskopijnych ilościach i nie służy to oddychaniu. Dobrym dowodem na wchłanianie czegoś przez skórę jest np. aplikacja środków przeciwbólowych na skórę w miejscu bólu. Robi się same uciśnięcia, gdy ratownik ma opory przed "ucałowaniem" obcej osoby. Jak jesteście tacy mądrzy, to spróbujcie zrobić sztuczne oddychanie komuś z waszej płci. Bratu, ojcu, matce, siostrze i pomyślcie o tym, jak zrobić to obcej osobie, porzyganej, zakrwawionej itp. Resuscytacja polegająca tylko na masażu serca ma sens, bo mimo wszystko wprowadza niewielką, jednak wystarczającą ilość powietrza do płuc. Tylko że najpierw to trzeba jak najwięcej się da, usunąć wodę z płuc i udrożnić drogi oddechowe. Przyda się też ktoś do ustabilizowania głowy, żeby język nie zatykał dróg oddechowych. Jak to robić, to sobie poszukajcie w sieci na stronach o ratownictwie.
pompowanie bez oddechu to jak mieszanie herbaty przed posłodzeniem. Szczególnie jak mieszasz łyżeczką metr od szklanki, bo taką skuteczność ma to uciskanie pod żebrami...
Fakt, gość trochę nie w tym miejscu uciski robi, bo powinno się uciskać mostek, chyba że mostek jest uszkodzony, wbity jakiś przedmiot itp. Nie uciska też wątroby jak napisał jakiś pacan wcześniej i nie POD żebrami ale POD piersią. Może nie chciał być wydeskowany za molestowanie?
Ale chuj tam, lepiej nic nie robić, patrzeć jak ktoś umiera i ewentualnie nakręcić filmik.
Gdybyś miał pojęcie o resuscytacji, to nie napisałbyś takiej głupoty. Oczywiście wdechy I UCISKI klatki piersiowej sa skuteczniejsze niż same uciśnięcia, ale same uciśnięcia są wystarczające, płuca uciskane jednak za każdym uciśnięciem niewielką ilość powietrza zaciągają. Dokształć się.
Tak,dziękuję, dokształciłem sie właśnie i wg. statystyk % przeżywalności rko bez wentylacji jest tylko nieznacznie niższa. Ale tutaj mamy topielca i nie wiem jak ta "niewielka ilość powietrza" przy już i tak ograniczonej możliwosci wymiany gazów przez zawartą w płucach wodę, ma niedoprowadzić do trwałych uszkodzeń wynikających z niedotlenienia
Tak,dziękuję, dokształciłem sie właśnie i wg. statystyk % przeżywalności rko bez wentylacji jest tylko nieznacznie niższa. Ale tutaj mamy topielca i nie wiem jak ta "niewielka ilość powietrza" przy już i tak ograniczonej możliwosci wymiany gazów przez zawartą w płucach wodę, ma niedoprowadzić do trwałych uszkodzeń wynikających z niedotlenienia
No, już cię widzę, jak pompujesz tę topielicę, co chwilę wypluwającą płyny z mordy. Smacznego. Jaki % ludzi chodzi po ulicach z maseczką do wentylacji? Poza tym ty chcesz ją wentylować? Czyli wepchniesz jej płyn do płuc jeszcze głębiej. Oj ludzie ludzie, poczytajcie sobie o udzielaniu 1 pomocy, co, kiedy i jak się stosuje.
Ta maseczka wygląda mniej więcej tak:
No, już cię widzę, jak pompujesz tę topielicę, co chwilę wypluwającą płyny z mordy. Smacznego. Jaki % ludzi chodzi po ulicach z maseczką do wentylacji? Poza tym ty chcesz ją wentylować? Czyli wepchniesz jej płyn do płuc jeszcze głębiej. Oj ludzie ludzie, poczytajcie sobie o udzielaniu 1 pomocy, co, kiedy i jak się stosuje.
Ta maseczka wygląda mniej więcej tak:
No, mnie uczono, że u topielca ZAWSZE zaczyna sie od wdechów ratowniczych, bo nie wiesz jak długo ta osoba znajdowała sie pod wodą.
Do tego do 30% tlenu idzie przez skórę. Ty należy trzymać krążenie i usunąć wodę
Z tą "skórą" to kłamiesz, ale z krążeniem masz rację.
No, mnie uczono, że u topielca ZAWSZE zaczyna sie od wdechów ratowniczych, bo nie wiesz jak długo ta osoba znajdowała sie pod wodą.
Reanimacja:
Piękna pogoda, słoneczko, nad jeziorem na kładce wędkuje dwóch facetów, pełna sielanka. W pewnym momencie pojawia się motorówka a za nią amator nart wodnych i... po spławikach.
Wędkarze poburczeli, poprawili spławiki, łowią dalej.
Po półgodzinie sytuacja powtarza się no i oczywiście wędkarze są już nieźle wkurzeni, wygrażają narciarzowi, ale w końcu znów poprawiają wędki i łowią.
Po 15 minutach - ta sama historia. Tego już za wiele.
- Ty h... p...ny! Ty, taki owaki! Żebyś się utopił!
Patrzą, narciarz przewraca się i znika pod wodą. Pół minuty - nie wypływa. Minuta - nie wypływa. Dwie minuty - nie wypływa. Wskakują do wody, nurkują zawzięcie, wreszcie wyciągają topielca na kładkę i reanimują: jeden usta usta, drugi masaż serca. W pewnym momencie ten od ust mówi:
- Ty, to nie nasz!
- Jak to nie nasz?
- No nasz miał narty, a ten ma łyżwy!!!!!!
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów