______________
Brzydzę się cyklem epickim. Nie lubię wędrowaćGościńcem przemierzanym stopami mnogiej rzeszy...
______________
Brzydzę się cyklem epickim. Nie lubię wędrowaćGościu pracuje w amerykańskiej policji, na paradzie podchodzi laseczka i sobie z nim tańczy wymieniają się numerami. Po pracy pewnie wsiada w Mustanga i odbiera ją w Starbucksie i idą do niego. Kocie ruchy, styl, wyluzowanie, kultura, radość.
A teraz Wy przegrywy, Grażyna z pryszczatą dupą w domu, brzuch piwny, pląsanie do przebojów Sławomira, praca w montowni albo przy sprzedaży ubezpieczeń i podwójnie rozjebany passat od Turka. Jedyna radość w waszych życiach to świętowanie wpierdolu od Niemca albo Ruskiego i stany upojenia alkoholowego.
Tak tak moi drodzy. Wasza biała skóra nic Wam nie da jak w głowie bieda. ;-]
Tyle im do szczęścia wystarcza.
Czarnuchy żerują na cywilizacji białych od kilkudziesięciu lat, niszcząc ją wymuszaniem poprawności politycznej. Gównolicy nic nie wymyślili, nie wynaleźli, nie zbudowali niczego pożytecznego sami. Jedyne co potraficie to ćpać, kraść i mordować, a ostatnio brać socjal i się rozmnażać jak szczury. Macie na każdym kroku ułatwienia przy naborze do uczelni, ale wam się nawet uczyć nie chce, co nie dziwi przy waszym średnim IQ. Opanowanie materiału podstawówki to dla was osiągnięcie na miarę profesury u białego.
______________
Cześć