18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 0:57
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 0:05
darmowy transport
Ardnas • 2011-08-22, 14:35
Mieszkaniec ulicy Kopernika, pan S., znalazł specyficzny sposób na darmowy transport do domu po balandze. Ale nie bierzcie z niego przykładu!

- Dość późno wracałam tego dnia z pracy - opowiada żninianka, która jeszcze nie może ochłonąć po tym, co jej się przytrafiło.

Człowiek na chodniku

- Jadąc samochodem skręciłam w ulicę Podmurną (dla mniej zorientowanych - centrum Żnina). Patrzę, a na chodniku leży jakiś człowiek. To był odruch. Wyskoczyłam czym prędzej z auta i biegnę do tego człowieka.

- To był - na oko - mężczyzna ok. czterdziestki. Leżał na plecach, miał otwarte oczy, jakby patrzył w niebo i... w ogóle nimi nie mrugał, ani nawet nie drgnął. Proszę pana! Proszę pana! - zaczęłam wołać. On nic. Wyglądał jak martwy. Spanikowałam.

Alarmowe 112

- Z telefonu komórkowego zadzwoniłam na "112”. Bardzo szybko odezwał się policjant dyżurny. Powiedziałam, o co chodzi, więc przełączył mnie na numer pogotowia. To znowu trwało moment i już rozmawiałam z dyspozytorką.

- Zdziwiłam się (bo myślałam, że zaraz na miejscu będzie karetka), że kobieta zaczęła mi zadawać dość szczegółowe pytania: "Czy ten pan daje oznaki życia, czy się chociaż raz poruszył?” - No nie - mówię do niej. A pracownica szpitala: "Niech pani jednak podejdzie i sprawdzi”. Zrobiłam, jak kazała. O dziwo mężczyzna jęknął. Więc jednak żyje - powiedziałam. "Czy coś go boli, na coś się uskarża?” - padło ze strony szpitala. Zapytałam więc, a mężczyzna znów mi jęknął: "Serce, boli mnie serce”. "To niech pani zapyta, jak się nazywa”. Znów się zdziwiłam. Ale zapytałam. Ten wystękał nazwisko.

- Na co kobieta z pogotowia spokojnym, zdecydowanym głosem: "To niech mi go pani da do telefonu!” No już kompletnie mnie zamurowało.

- Ku mojemu zdumieniu mężczyzna - niby martwy - wyciągnął rękę, przez około 10 sekund wysłuchał, co kobieta z pogotowia ma mu do powiedzenia, a potem... wstał sobie po prostu i poszedł!

- Nie mogłam dojść do siebie. Dopiero po chwili zadzwoniłam po raz kolejny na "112”. Niech mi pani powie, o co tu chodzi? - dociekałam. - Człowiek wyglądał jak trup, pani coś do niego powiedziała, a on nagle ozdrowiał i sobie poszedł!

Na to pracownica szpitala: - Niech pani się nie przejmuje, ten człowiek już nie pierwszy raz udaje nieżywego albo ciężko chorego, kładzie się na chodniku, mówi, że ma chore serce... Pewnie i tym razem wracał z imprezy i nie chciało mu się iść pieszo do domu. - Pewnie więc liczył, że go podwiezie karetka - pomyślałam. Stąd ten "trup”, a później rzekome serce.
Zgłoś
Avatar
Samilo 2011-08-22, 14:57
jebie fejkiem na kilometr
Zgłoś
Avatar
tfojastara 2011-08-22, 15:02 7
kurwa dlaczego ja to przeczytalem?! kurwa! dlaczego!?
Zgłoś
Avatar
Angius 2011-08-22, 16:44 2
A kierowca karetki wstał i zaczął bić brawo
Zgłoś
Avatar
grigori 2011-08-23, 3:50 1
to są baby - nawet na 112 zadzwonią, żeby poplotkowac. nie, kurwa, zadna nie da rady wytrzymac
Zgłoś
Avatar
Ardnas 2011-08-23, 11:44
Samilo napisał/a:

jebie fejkiem na kilometr



fejk to masz na drugie
Zgłoś
Avatar
BongMan 2011-08-23, 12:36
Żnin to zajebiste miasto. Bywam tam w każde wakacje. Godna polecenia jest pizzeria Santana, w której dają lepszą pizzę niż we wszystkich Da Grasso, La Primerach i Telepizzach razem wziętych, przy czym jest o połowę tańsza. A obok jest knajpa, bez nazwy (ja ją nazywam "Mordownia"), w której można kupić między innymi jabola na szklanki, papierosy na sztuki no i oczywiście piwo i wódkę. Klimat niepowtarzalny
Zgłoś
Avatar
Stasiu Gąska 2011-08-24, 20:22
Samilo napisał/a:

jebie fejkiem na kilometr


Ardnas napisał/a:

fejk to masz na drugie



Zgłoś
Avatar
maniok84 2011-08-28, 5:33
2 raz zadzwoniła pod 112 i odebrała babka ze szpitala zamiast dyżurnego z komendy??? To co ona po komendach biega i dyżurnym lody robi?
Zgłoś
Avatar
Lord Infernus 2011-08-28, 9:57
W Warszawie spotkałem taką babcię na Arsenale. Ktoś zadzwonił po karetkę. Przyjeżdża karetka i oni mówią że jej nie zabiorą bo traktuje ich jak taksówke i już ją dziś wozili (uskarżała się na promieniujący ból w okolicy mostka). Tak to k**wa jest. Chcesz pomóc a wokół sami cwani.
Zgłoś
Avatar
deesys 2011-08-28, 16:25
Nie pracownica szpitala tylko dyspozytorka pogotowia - to dwie różne funkcje nawet gdy dyspozytornia znajduję sie na terenie szpitala co często ma miejsce w mniejszych miejscowosciach, ...
Zgłoś