18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (1) Soft Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 20:34
📌 Konflikt izraelsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 17:47
🔥 Przesłanie do kozojebców - teraz popularne
Diabelska nienawiść
N................k • 2012-12-22, 3:23
Ten tekst znalazłem kiedyś na stronie Blizzarda, gość go edytował co kilka dnia, wrzucając coraz to nowe frustracje związane z grą Diablo III.

Nie mam możliwości stworzenia własnego wyglądu postaci, nie mam żadnych statystyk. Co jest kurwa?! Mogę wybrać kolory i jakieś szmatki, porażka w tej kwesti, mamy 2012 rok. Intro jak i cała fabuła jest denna, a nawet chujowa, ciągle liczę na coś więcej, ale nie ma nic więcej. Głosy aktorów mnie też wkurwiają, pogmerałem i włączyłem sobie angielską wersję, nie jest wcale lepiej. Teksty są tak głupie, że to jest przerażające. Gra chyba postanowiła się rozszerzyć na jakieś 12-letnie świeżo-spermowce, które po usłyszeniu słowa "kurwa" robią kleksa w gacie. Gdzie tam dowcip czy wulgarność, dominujące teksty brzmią mniejw więcej: "Zabiję was potwory", "Porachuję wam kości" A co do fabuły: Spadł jakiś meteoryt, srata-tata świat czeka zagłada, zło się wylęgło, trzeba walczyć. W hack&slash fabuła nie jest bardzo ważna, ale już Diablo 2 miało niezwykłe intro i klimat rozgrywki [Na wschód, ciągle na wschód...]. Sama fizyka gry i ujęcie kamery - w porządku, nie mogę się przyczepić do tego, postać porusza się płynnie i nie ma żadnych przeskoków spowodowanych tym, że ta gra ciągle musi łączyć się z netem, by ładować elementy. Niestety, o ile jeszcze nie wchodziłem do świata gry przez te 2 dni kiedy serwery nie działały, mogłem liczyć, że ta gra nie jest tak kartonowo-plastelinowa, ale niestety. W tej kwestii Diablo III przegania WOW'a, na którym był wzorowany. Wszystko jest jakby wyjęte ze snu 10 latka. Bardzo żywe i kompletnie psujące klimat grozy kolory. Nie wiem dlaczego stało się to dla mnie tak ważne, ale gra ma bardzo słabo zrobione lokacje i elementy. Wszystko jest generowane, przypominające baśń, a nie świat grozy. Diablo II miało gotycki klimat, Diablo III ma klimat Walta Disney'a...Ubijanie potworów jednak wciąż cieszy, na początku jest bardzo, bardzo łatwo, nie zauważyłem oznak jakiegokolwiek wyzwania ze strony potworków, ale to w końcu poziom normal. Szybko zodbyłem poziom i kolejny szok:

Gdzie jest poziom?! Nie ma opcji przydzielania żadnych statystyk, nie ma żadnego drzewka, nie ma nic. Słyszałem plotki, że może tego nie być, ale nie dowierzałem temu. Wszedłem na strony Blizzarda i dowiedziałem się, że żadnych drzewek i personalizacji postaci nie będzie. Dowiedziałem się też dlaczego: "Niektórzy gracze mogą odczuć dyskomfort, jeśli budowa ich postaci nie spełni ich oczekiwań, żeby zaoszczędzić rozczarowań wielu graczom postanowiliśmy na automatyczny rozwój postaci i ułatwioną rozgrywkę" Przez jakieś skurwiałe leśne kuny z rozumem rozjebanej afrykańskiej salamandry, ja, wytrawny gracz mam kurwa cierpieć? Wyjebałem na to chujostwo prawie 200 zł i nie mogę nawet dodać sobie punku siły po zdobyciu levelu. Ja chcę kurwa tworzyć build, cieszyć się, że mam hita 53, a miałem wcześniej 43, wrócić do jakiegoś śmierdzącego zombie i rozjebać go jednym jebnięcie, a nie jak wcześniej dwoma. Co to ma być do kurwy? Gdzieś tam automatycznie mi przydzieliło, bo hamburger z USA ma zbyt ociężały rozum, by załapać podstawowe meandra gry w rpg. NO KURWA nie zdzierżę. Diablo II i patche dawało setki buildów i możliości ścierania się różnych stylów, a tutaj mogę tylko wybrać czy chcę mieć atak specjalny taki, czy owaki? Dobra, nieważne, a właściwie bardzo ważne, ale dobra, pograłem trochę, pobawiłem się przedmiotami, których MYŚLAŁEM, że jest dużo. Jak się okazuje, przedmiotów może i jest dużo, ale to są losowe badzieiwa. Wszystkie one wyglądają PRAKTYCZNIE tak samo. Nie ma czegoś takiego, że jakaś super-hiper tarczy sprawi, że będziemy wyglądać jak mega badaass i dzięki temu poderwiemy wirtualne panny. Chuj z tym, są przedmioty unikalne, ale one też są generowane, nie ma w zasadzie setów, drop rate jest mały, gra polega na kuciu sobie własnego sprzętu, który też jest kurwa losowy. A jak się coś nie uda, można zawsze zakupić na serwerze. Pomyślałem, że "HAHA", zakupię od innych graczy, ale nie ma handlu. NIE MA KURWA HANDLU w D3. Nie dowierzałem, że nie ma handlu, a zapomniałem dodać, że nie ma chatu. N I E M A C H A T U!!! Nie mogę napisać jakiejś kurwie, że jest kurwą, czy też maderfakerem albo chujem z uk. To na chuj mi gra przez net?! Biegam z jakimiś debilami i zamiast odkrywać świat, to po prostu śmigam po levelach i jednym walnięciem rozwalam wszystko. Przciwnicy są tak śmiesznie łatwi, że praktycznie nie ma co używać buteleczek życia. Obiecywana interakcja z otoczeniem to nic więcej, jak zwalenie jednej ściany, czy rozwalenie stołu. Można czasem rozjebać ścianę, a nie da się zniszczyć drewnianej szafki. Logika kurwa, logika. Zresztą same bieganie po mapie i rozwiązywanie kłopotów jest dziwne. Wiemy wszystko od A do Z, mamy przeważnie lokację zaznaczoną na mapie. Tereny są małe i kwadratowe. Gra prowadzi nas na smyczy, nie ma żadnej trudności w...no kurwa właściwie niczym. Lałbym hejt dalej, ale coś mi się zjebało z netem [a właściwie usługodawcy wina] i sobie teraz odpoczywam od gry. Chuj, że kupiłem grę, nie gram nawet w single player, bo nie mam netu, zajebiście. Wracam do pisania tego dopiero po 2 dniach, kolejne 2 dni kurwa. W tym czasie dowiedziałem się, że korańczycy przeszli całą grę w kilka godzin. Zajebiście. Sam skończyłem akt pierwszy, teraz gram w drugi, ale co jest dziwne, zaczynam odczuwać monotonię. Gra mi się znudziła po kilku godzinach ja pierdolę. Inne rpgi tnę po setki godzin, odkrywając każde źdźbło trawy, każdą misję, robiąc każdą miksturę, a tutaj po tak szczerze kilku godzinach już mi się nie chce. Brnę jednak dalej, bo wydałem na to kurwa 200 zł. To chyba jedyny powód do grania dalej, albo będę grał dalej, albo się zabiję. Jestem totalnym idiotą, że dałem się złapać na lep tej gry. Co się kurwa stało z Blizardem?! Gdzie troska o jakość, o klienta. Metacritic wystawił tej grze 3/10 za wysoko panowie, za wysoko. AAA odnośnie ocen w pismach i portalach. JEBANE SPRZEDAJNE KURWY!!!!!! Wiedziałem, że CDA czy gry zawyżają ocenę tych "megahitów" - obojętnie jakie te hity będą, ale że wszyscy tak zrobią. Te kurwy dostały kasę za zawyżenie oceny tej gry, to pewne. Blizzard kupił te recenzje na całym świecie. Właściwie nie musiał kupować na całym świecie, wystarczyło w USA, UK i Japonii. Pismacy w Polsce nie umieliby sami nic zrecenzować, a jak przeczytali, że gra jest dobra, to uznali, że jest dobra, nawet jak jest chujowa, to jest dobra, bo mówią na świecie, że jest dobra. WY KURWY!!!!!! W necie też same kurwy, oceny po 10/10, 9.5/10 za co kurwa? Ta gra wygląda jakby powstała z 5 lat temu, a opcji "personalizacji w niej tyle" co w tych na pegasusa. Do tej pory jak grałem w single i nie angażowałem się w grę przez sieć, myślałem, że coś się zmieniło, gra akutalizuje się sama, więc musiało się coś zmienić. Nic. Nie ma kurwa walk na battle necie, nie ma handlu z graczami, nie ma chatu. Ja jebie, co za chujnia. Jestem w 2 akcie już na koszmarze, całość przeszedłem w 1 wolny dzień od pracy. 1 dzień i przeszedłem Diablo III od aktu II do V. Brawo blizzard, brawo, mam nadzieję, że zdechniecie wy i wasze rodziny na raka hemoroidów. W tej grze nie ma nic, NIC co by dawało jakąkolwiek frajdę, nie ma słów runicznych, nie ma rozwoju postaci, nie ma talizamnów, nie ma walk z innymi graczami, zero rywalizacji, gra ma dziecinny klimat i przekolorowaną, bajkową grafikę. Jest kurwa tak łatwa, że przez cały ten czas zginąłem z 3 raz i to głównie przez nieuwagę. Setki razy mnie rozłączało i traciłem mapy, przez co musiałem iść od nowa. Jebany system gry na necie. Mam nadzieję, że piraci nie tyle dobiorą się do tej gry, co do waszych żon i córek. Nie, ta gra jest poniżej jakiejkolwiek krytyki, cokolwiek bym nie napisał, to i tak jest pod tym. Jestem starym graczem, grałem w D2 przez lata. D2 wyszło w burzliwych latach prześcigania się sprzętu komputerowego, kiedy byle ram czy procek kosztował setki złotych, a złożenie sprzętu, który dźwigałby ówczesne najnowsze tytuły, kosztowałby ponad 3000 zł. I w tym okresie, kiedy komputery miały już Pentium III 1333 mhz 256 ramu i Geforcy 2 GTS, wychodzi Diablo 2, które szło na moim Pentium II 233 mhz 64 ramu i Voodoo 2. Klimatyczna, ciężka gra, która nie prowadziła gracza za rączkę przez cały czas. Ginąłeś, to ginąłeś, bo jest ciężko, zrobiłeś złą postać?! Chuj ci w dupę, graj jeszcze raz, albo cierp. Chcesz pohandlować z graczami przez net, proszę bardzo, skub ich, oszukuj - jest z tysiąc sposobów jak oszwabić kogoś. Chcesz się zmierzyć z kimś? Proszę bardzo, ale dostaniesz wpierdol. Masz 20 lvl, a wpada na ciebie ktoś z lvl 99, twój kłopot. To były kurwa inne czasy. Ludzie żyli swoim życiem, jeśli popełnili błąd, to mieli przejebane, kwitł wtedy najczystszy kapitalizm, obojętnie od tego kto wtedy dociskał się u władzy. Obecnie nie możesz nic zrobić, bez jakiejś chorej etykiety i poprawności. Wszędzie poprawność, normy, ramy. I właśnie takie jest Diablo III - poprawne, grzeczne, nieobrażające nikogo. Każdy w tej grze jest równy, a nawet równiejszy, jak zakupuje sprzęt z serwera za kasę. Świat się psuje, nie ma w co grać. Wracam do rpg zwaznego życiem, pierdolę gry komputerowe, jeśli bowiem blizard zrobił coś takiego z Diablo, to już nic tak wspaniałego jak D2 w moim cyber życiu mnie nie czeka. Pozdro dla starych wyjadaczy, którzy czują tak samo jak ja, a młodym graczom chuj w dupę, to przez was to wszystko. Całe szczęście ja miałem swoje gry i piękne chwile, a wy...idźcie kurwa za strzałką i oglądajcie animacje co 1 minutę gry. A jeśli ktoś chce kupić diablo, to nie tyle odradzam, co zachęcam. Ten produkt skutecznie odrzuci cię od gier na długi czas.
Zgłoś
Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Avatar
Keepo 2012-12-22, 18:42 3
Ivo napisał/a:

kto Ci będzie czytał bezsensowny hejt, o grze? :|



Attero132 napisał/a:

Ja kupiłem i nie żałuje wystarczy wejsc na battle.net zeby zobaczyc płacz takich dzieci jak wyżej. Gry blizzarda maja to do siebie ze sa ulepszane po premierze kto pamięta Diablo 2 wie ze na poczatku była to istna masakra. Wtedy nie było tyle hejtu bo dzieci nie mialy dostępu. ;]

(Ta gra ma już troszkę i dalej jest takim chujstwem i ciotą jakim była na początku)

Widać, że nie grałeś w to "Gówno 3". Blizzard zakończył produkcję na Diablo 2: Lord of Destruction. To "Gówno z trójką" było robione chyba przez Disneya. Strasznie popierdolona gra.

Podsumujmy:
Plusy:
+ Acziwmenty za, które dostajemy nowe obrazki na sztandar.
+ Filmiki po między rozdziałami. (To trzeba skurwielom przyznać, bo potrafią je robić)

Minusy:
- Grafika jest tak kucykowo, tęczowo, popierdolona, że rzygać się chce.
-- Straszna monotonia! (Kurwa STRASZNA podwójny minus, bo to aż boli!)
- Brak PvP.
- Brak handlu.
- Brak zajebistych itemów. (W ogóle nie czujesz, że jesteś badassem nawet jak nosisz jakiś pokurwiony pomarańczowy przedmiot z podpisem "legendarny")
- Brak jakiejkolwiek możliwości rozbudowy bohatera. (wszystko jest kurwa narzucone skille, statystyki)
- Nie musisz nic myśleć. ( Klikasz krocząc za strzałką, odmóżdżacz w chuj)
- Brak klimatu jakiegokolwiek czy jakiejkolwiek fabuły. (W ogóle się nie wczuwasz w grę)
- Pokurwiony czat.
- Zmniejszona maksymalna ilość miejsc dla graczy w danej grze.
- Cena.
- Dialogi "Zniszczę Cię potworze", "Nadchodzi mocarny przeciwnik" (Mój pies nagrał, by lepsze dialogi do tego syfu.)

Ogólnie pizda nie gra. Kupiłem z nadzieją, że to będzie zajebiste i z sentymentu do D2:LOD. Po pierwszych 24 godzinach gry (przez, które szukałem czegoś dobrego w tym czymś) już byłem tak naciśnieniowany, że miałem ochotę w pizdu to połamać i wyjebać za okno albo jebnąć materiał na harda jak na to sram i szczam. Strasznie się wkurwiłem, że wydałem na to aż 200 złotych. Tego nawet grą nie można nazwać, to jest po prostu marnowanie czasu. Zwykłe kurwa klikanie tam, gdzie Ci każe to gówno. Gra pfff nie gra tylko chujowy szajs dla popierdolonych pizd i jebanych hamburgerów. W 100 % zgadzam się z facetem i wszystko to, co napisał jest prawdą. Już wolę grać na www.gry.jeja.pl w gry z wieżyczkami.

Ogółem jedno wielkie pierdolone, śmierdzące, gówno! I chuj w pysk blizardowi za to ścierwo!
Zgłoś
Avatar
BulaKSSG 2012-12-22, 19:04 2
Potem się ludzie dziwią, że poziom piractwa w Polsce jest taki wysoki. A jaki ma kurwa być, skoro nowe gry kosztują 1/5 wypłaty przeciętnego Polaka, a jak przyjdzie co do czego, to mogą posłużyć co najwyżej jako podkładka pod myszkę, bo są tak chujowe, że albo nudzą się po kilku godzinach, albo po kilku godzinach skończy się fabuła.

Kupiłem dwa lata temu Mafię II w przedsprzedaży, bo do dziś jestem ogromnym fanem "jedynki". Demo zrobiło na mnie niewiarygodne wrażenie, ale co tam po demie, skoro można tylko zobaczyć jak gra wygląda, a nie ile się w nią będzie grało, jakie da możliwości po przejściu fabuły i takie tam. Kupiłem więc PLAY, gdzie była "pierwsza recenzja w Polsce", gra dostała 97%, jedynym "minusem" był fakt, że czasami trzeba za dużo jeździć. Kurwy nie wspomniały, że przejście gry to kwestia kilku godzin, po czym jedyne co można robić, to przechodzić ją od nowa. Zapomnieli kurwa wspomnieć o tak istotnej kwestii? JAK CHUJ!

Śmieć piszący recenzję dostał grę za friko od producenta, co automatycznie dyskwalifikuje go z napisania rzetelnej recenzji, bo musi napisać dobrze, a poza tym nie wie jak to jest kurwa wydać przy dzisiejszych zarobkach furę kasy i skończyć grać po kilku godzinach od zakupu. Do tego obok recenzji był wywiad z gościem z 2K Games, który stwierdził, że scenariusz do gry był pisany latami. Od razu człowiek pomyślał - "o, będzie grania na kilka dni, jak nie tygodni". Ech... CO WIĘCEJ, producent miał udostępnić darmowy dodatek DLC w dniu premiery, a kod na jego pobranie miał się znaleźć w pudełku. No ale oczywiście Cenega, czyli polski dystrybutor gry, takiego dodatku nie udostępnił od razu. Dopiero po kilku miesiącach.

Ogólnie żeby nie hejtować Mafii II po całości, uważam, że jest to naprawdę ładna gra, świetnie zrobiona, czuć pewien klimat i ogólnie sama fabuła mogłaby zasługiwać na Oscara gdyby nakręcili na jej podstawie film. Ale jeśli wydałem 200 zł, rano kurier przywiózł grę, a wieczorem przeszedłem ostatni rozdział i ku mojemu zaskoczeniu nie mogłem tępo pojeździć po mieście, jak w GTA, i wykonywać misji pobocznych, czy po prostu pobawić się w rozjeżdżanie ludzi, albo zabijanie policjantów, no to szczerze w dupie mam to czy gra jest ładna, czy nie. Za 200 zł powinna śpiewać i tańczyć.
Zgłoś
Avatar
wexors 2012-12-22, 19:07 3
nie wiem czy zauwazyliscie taką zależność ze to nie tylko rpg schodzi na psy.

Zawsze byłem pasjonatem/entuzjastą strzelanek, wojenne nie wojenne liczy sie widok z oczu i karabin przed soba i napierdalać !

kiedys człowiek grał w Duke Nuke 3D albo Quake czy tez nawet klasyk Wolfenstein , raz za razem padał jak scierwo albo przez 15 minut biegał na 10 hp i szukał jebanych apteczek. Teraz jest jedno wielkie rozczarowanie, chociażby CoD, jest prosty bez wzgledu na poziom trudności, gracz jest teoretycznie nieśmiertelny chwile postoi za krzaczkiem i mozna dalej strzelać :/ Wiekszość gier prowadzi gracza za rączkę żeby to tylko sobie krzywdy nie zrobił albo nie umarł .
Zgłoś
Avatar
edward94 2012-12-22, 19:18
Tak sobie czytam te wasze hejty i stwierdzam iż każdy z was zajebiście czekał na tą grę (tak samo jak ja), już od kilku lat było wiadomo że diablo 3 powstanie, zarówno blizz jak i sami gracze nakręcali atmosferę i tworzyli wielką otoczkę medialną i jak też oczekiwałem po premierze wszyscy zaczęli narzekać że chujowa gra bo cukierkowa grafika, że poziom trudności dla przedszkolaków, że jak w ogóle można w to grać, gdzie jest moje 200 zł, na co ja wydałem pieniądze i milion innych żali.
Okej, było ale jest lepiej! Po wyjściu paczy 1.04, 1.05 gra zmieniła się na lepsze i to dużo lepsze sam przestałem grać w D3 2 tygodnie po premierze jednak teraz wróciłem i blizz zaskoczył mnie wprowadzonymi zmianami. Nie będę opisywać tutaj wprowadzanych zmian wszystko macie na stronie D3.
Dodam że grałem również w D2, i również spodziewałem się czegoś więcej po D3, ale nie da się zrobić czegoś idealnego wydawali grę przez ponad 5 lat, to był błąd blizza no ale co poradzić.

Do wielkich fanów diablo, przez tydzień przed wydaniem d3 można było ściągnąć betę, która praktycznie nie różniła się od finalnej wersji, wystarczyło ściągną pograć i dowiedzieć się co i jak, i teraz nie płakać że wydaliście 200 zł na coś chujowego. Wszystkim nie dogodzisz zawsze znajdzie się hejter który stwierdzi że to nie jest to co kiedyś...
Zgłoś
Avatar
TiGo 2012-12-22, 19:42
Sytuacja ma sie bardzo podobnie do Assassin's Creed 3
Zgłoś
Avatar
midnightc 2012-12-22, 19:51 1
sdLechu napisał/a:

Nienawidzę gier rpg. Poważnie po prostu ich nie znoszę. I tylko d2 mnie wciągnęło. Jak kupowałem 3 myślałem że jak gra będzie miała miodność w połowie tak dużą jak 2 to będzie opłacalna. I po tylu latach 2 dalej jest zajebista i człowiek ma niesamowita radochę z gry (znowu ją instaluję bo czas napierdalać). A trójka nie daje tej radochy leży sobie i kurzy się u mnie na półce. Zrobili gówno dla casuali które odbiera radochę z gry.



Rozczaruję Cie, nienawidzisz wszystkich gier RPG, bo d2/3 to Hack and Slash, po prostu nawalasz we wszystko, nie sądzę, żebyś przeżywał jakaś historię czy wczuwał się w rozterki bohatera, nie - idziesz i napierdalasz - tym różni się H&S od RPG.
Zgłoś
Avatar
thez 2012-12-22, 20:13
Ale się pozmieniało. jeszcze z rok temu wszyscy dla szpanu pisali jak niedojdy, specjalnie robili błedy ortograficzne i stylistyczne. A teraz biada temu kto choćby literówkę zrobi.
Zgłoś
Avatar
l................0 2012-12-22, 20:27
Kris LaMuerte napisał/a:

A no mają. Można narzekać tak samo na twaróg, jak na grę. I mam nadzieję, że tacy płytcy ludzie jak ty powyżej w końcu to zrozumią. Gościu ma pełne prawo hejtować tą grę i narzekać - wydał na nią 200zł i okazała się chujowa, też bym się wkurwił.



no i chuj ile wydal ? jego problem nikt mu nie kazał, sam pisze ze wiedział o wszystkim co mu nie pasuje z portali producenta wiec to chyba jego tylko sprawa czy zaryzykuje czy nie po 2 mógł skorzystać z triala, bety lub darmowego tygodnia w becie o czym nie wspomina czyli sam sobie szambo zafundował, taka frustracja była by zrozumiała jak by dal te przykładowe 200 zł i został olany przez pomoc techniczna produktu, fakt można się wkurwić, ale nie za cechy gry które były wcześniej opisane i które mogły być sprawdzone na wiele sposobów
Zgłoś
Avatar
Denisek 2012-12-22, 20:50
popieram kolesia w każdym słowie tez mam D3 i przeszedłem tylko 1 poziom trudności bo kurwa dalej w to gówno mi sie nie chce grac, dziekuje dobranoc
Zgłoś
Avatar
Maniakson 2012-12-22, 21:07 1
Smutne jest to, że tak można skomentować większość nowych gier. Jeżeli ktoś jest młodym graczem i nie ma punktu odniesienia do starszych gier to łyka taki syf ze smakiem. Gorzej jeżeli ktoś COŚ już o grach wie i przeżywa kryzys egzystencjonalny grając w kolejne części dawnych ulubionych tytułów. Ja osobiście przeżyłem coś takiego grając w gothica 3.
Zgłoś
Avatar
!Timon 2012-12-22, 23:13
@Maniakson

Ciąłem w Gothica I i III. Po przejściu z I do III byłem zajebiście zadowolony. Powiadasz, że jak przejdę z III na II będę jeszcze bardziej
Zgłoś
Avatar
idzek95 2012-12-23, 0:07
A teraz się przyznać kto tak naprawdę wszystko przeczytał.
Zgłoś
Avatar
Heretyk 2012-12-23, 11:53
Skyrim kurwa...!!!
Zgłoś
Avatar
nylanakaolo 2012-12-23, 18:31
Również chciałem zakupić D3 na początku, lecz z braku funduszy musiałem poczekać, aż tu nagle w internecie wszędzie ból dupy na temat tej gry. Wolałem się upewnić bo pewnie to hejterzy, lecz nie! Ból dupy wzrastał i wzrastał, od kolegi dowiedziałem się, że już są boty jak i farmienie golda, tylko po to, aby zarobić. No kurwa, Tibia 3D xDD

Kupiłem więc Torchlighta 2 za 60 złoty pudełeczko, gorąco polecam, mimo bajkowej grafiki, gra potrafi przyciągnąć gracza i można oczywiście zjebać postać!
Zgłoś
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem