Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Są ludzie którzy dla chwili wolności poświęcą życie.
Są i płaszczaki pochodzące od ameb, dla których szczytem szaleństwa jest jogurt z cukrem lub 2 pączki, o przekraczaniue 25 km na trójkołowym rowerku nie wspominając.
Jak z czasem kupią swojego passerati "w dzielku tłedlełi ze spalaniem 2,6 przy 45 km/h" to w życiu nie wdępną na 60 km/h bo stara by im dała po głowie za spalanie większe niż w katalogu.
I tak żyją śliniąc się i masturbując o tych 120km/h czy więcej nie wspominając, ale obowiązkowo hejtują każdego kto ma jaja większe niż przeciętny użyszkodnik Sadola - cioty jedne
Idź skocz z 10 piętra, masz 3 sekundy wolności, poświęcisz życie a o wiele mniejsze prawdopodobieństwo że komuś krzywdę przy tym zrobisz.
Bronisz ludzkiej głupoty, bo sam zapewne zbytnio bystry nie jesteś.
Nie wiem, nie jestem pizdocyklistą, ale wątpię.
"Wszystkie motocykle po 2001 roku zostały wyposażone w ogranicznik prędkości 299 km/h. A w roku 2000 ZX-12R mógł rozwinąć prędkość ponad 300 km/h. "
Gdyby to była tylko kwestia samego pokazywania 299, a nie ogranicznika, to pizdocykliści nie kupowaliby tych urządzonek do likwidacji ograniczenia prędkości, aż tak głupi to chyba nie są
Zapewniam Cię że fabryczne motocykle dochodzą do 299 i przyspieszają dalej. Przerobione osiągają 400 licznik fabryczny nadal pokazuje 299
Zapewniam Cię że fabryczne motocykle dochodzą do 299 i przyspieszają dalej. Przerobione osiągają 400 licznik fabryczny nadal pokazuje 299
Czyli co, nie ma w ogóle ogranicznika prędkości? Czy jest na realne 299, bo liczniki przekłamują w tym zakresie o 20-30km/h, czyli jak masz na liczniku 299 to jeszcze przyśpiesza, ale czy przekroczy 299 według GPS?
Są ludzie którzy dla chwili wolności poświęcą życie.
Są i płaszczaki pochodzące od ameb, dla których szczytem szaleństwa jest jogurt z cukrem lub 2 pączki, o przekraczaniue 25 km na trójkołowym rowerku nie wspominając.
Jak z czasem kupią swojego passerati "w dzielku tłedlełi ze spalaniem 2,6 przy 45 km/h" to w życiu nie wdępną na 60 km/h bo stara by im dała po głowie za spalanie większe niż w katalogu.
I tak żyją śliniąc się i masturbując o tych 120km/h czy więcej nie wspominając, ale obowiązkowo hejtują każdego kto ma jaja większe niż przeciętny użyszkodnik Sadola - cioty jedne
Kolego jeżdżę od dawna R1 i nie ograniczam się na tym motocyklu ale jak chce poszaleć jadę na autostradę lub zamknięte petle dojazdowe i tam obserwuje jak kończy się licznik , natomiast to co niektórzy odpierdalaja w centrum miasta nie ma nic wspólnego z jajami odwaga czy pasja a skrajnym debilizmem . Wiem ze tory w Polsce poza poznaniem nie nadają się do niczego na pierwszym biegu to nie jazda a katowanie motocykla ale jest wiele osierodkow do szkolenia jazdy sportowej .Gdyby każdy jeździł przynajmniej mając jakiekolwiek umiejętności byłoby bezpieczniej ale 90 to pizda na prostej i hamowanie ze strachem w oczach na zakrętach.
wsiądź przejedz a nie pierdolisz głupoty nie mając pojęcia o zachowaniu maszyny .przy takiej prędkości sterowność jest jak statkiem, ciut w lewo a jestes 100metrow dalej
Czyli co, nie ma w ogóle ogranicznika prędkości? Czy jest na realne 299, bo liczniki przekłamują w tym zakresie o 20-30km/h, czyli jak masz na liczniku 299 to jeszcze przyśpiesza, ale czy przekroczy 299 według GPS?
Nie wiem jak obecne motocykle bo jeździłem lata temu hayabusą ale szła wg. GPS 315 a znałem kogoś kto miał przerobioną i mnie szybko wyprzedzał. Żeby nie było jeździliśmy tak po lotniskach nie po mieście.
Czyli co, nie ma w ogóle ogranicznika prędkości? Czy jest na realne 299, bo liczniki przekłamują w tym zakresie o 20-30km/h, czyli jak masz na liczniku 299 to jeszcze przyśpiesza, ale czy przekroczy 299 według GPS?
Wpisz sobie na YT hayabusa turbo. To popularna przeróbka.
Są ludzie którzy dla chwili wolności poświęcą życie.
Są i płaszczaki pochodzące od ameb, dla których szczytem szaleństwa jest jogurt z cukrem lub 2 pączki, o przekraczaniue 25 km na trójkołowym rowerku nie wspominając.
Jak z czasem kupią swojego passerati "w dzielku tłedlełi ze spalaniem 2,6 przy 45 km/h" to w życiu nie wdępną na 60 km/h bo stara by im dała po głowie za spalanie większe niż w katalogu.
I tak żyją śliniąc się i masturbując o tych 120km/h czy więcej nie wspominając, ale obowiązkowo hejtują każdego kto ma jaja większe niż przeciętny użyszkodnik Sadola - cioty jedne
Człowieku o czym ty pierdolisz? Zapierdalalnie motocyklem 300 km/h to jest wolność? Od kurwa czego hahaha
Nie wiem, nie jestem pizdocyklistą, ale wątpię.
"Wszystkie motocykle po 2001 roku zostały wyposażone w ogranicznik prędkości 299 km/h. A w roku 2000 ZX-12R mógł rozwinąć prędkość ponad 300 km/h. "
Gdyby to była tylko kwestia samego pokazywania 299, a nie ogranicznika, to pizdocykliści nie kupowaliby tych urządzonek do likwidacji ograniczenia prędkości, aż tak głupi to chyba nie są
Faktycznie widać że się nie znasz.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów