Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Polecam obejrzeć, choć chyba każdy z nas zdaje sobie z tego sprawę.
Kolejny zjebany "jutuber" robiący karierę wśród gówniarstwa.
Prawda jest taka, że wszystkie długi biorą swój początek w PRL, kiedy to gierek nabrał zagranicznych pożyczek nie mając szans na ich słatę i wszystko zostało przeżarte. Żeby je spłacać zaciągane były kolejne i kolejne i tak dalej, aż doszliśmy do momentu krytycznego.
Co prawda założenia może i były słuszne, ale wykonanie fatalne.
Takie działania można teraz porównać do tego co się stało w Hiszpanii, kiedy to przeinwestowany zosatał rynek nieruchomości. U gierek jako, że pochodził ze Śląska przeinwestował przemysł ciężki i wydobywczy.
Tylko że dzieki tym długom Gierkowskim powstały fabryki, zakłady pracy i nowe mieszkania podczas gdy we wspaniałym Kapiotaliźmie III RP długi są zaciagane na potęge i nie wiadomo w sumie na co ida. I dobrze że Gierek przeinwestował bo dzisiejsi złodzieje u władzy mieli co sprzedawać i nie zadłużali wcześniej Polski tak jak robia to dzisiaj.
Druga sprawa jest taka, że dzisiejsza Polska odziedziczyła praktycznie cały system z poprzedniego. Chodzi mi tutaj o służbę zdrowia, edukację, sądownictwo, wreszcie zus. O ile nie przejmowano się wydolnością tych struktur w PRL, to te instytucje po prostu nie mają prawa bytu w takiej formie w pańswie o podstawach wolnorykowych.
Dziwne że w poprzednim ustroju nie czekało się kilka lat w kolejce na zabieg chirurgiczny ,leki były za darmo i to samo się szkolnitcwa tyczy (darmowe studia, stypendia, darmowe akademiki) a tu nagle przewrót dokonał się i okazało się że nie da rady to funkcjonować bo się nie opłaca kapitalistom którzy chcą zapychać swoje kabzy nie licząc sie z resztą społeczeństwa.
No prawda jest taka, że idnoktrynacja jest nieodłączną sprawą każdego systemu. Kapitalizm będzie faworyzował prawo silniejszego, socjalizm że wszyscy są równi. Indoktrynacja jest podstawowym narzędziem pozwalającym zachować jako takie nastroje społeczne.
Zgadza się, ale my mówimy tutaj o warunkach idealnych, co sam zapoczątkowałeś. A wtedy za równo w kapitalizmie jak i socjalizmie masz dużą swobodę w aspekcie edukacji i spędzania czasu wolnego. Oczywiście dopóki nie narodzi się w tym ustroju totalitaryzm, ale prawda jest taka, że totalitaryzm narodzić może się w każdym ustroju.
Socjalizm gwarantuje mi jedynie, że sąsiad będzie miał podobną sytuację do mojej. To znaczy, że jak mi będzie hujowo to jemu też.
Kapitalizm gwarantuje natomiast dobrobyt tylko tym, którzy sami są właścicielami korporacji. Jako szeregowy pracownik w kapitalizmie jestem nikim i nie chroni mnie żadne prawo.
Do do gwarancji pracy. Super argument. Zobacz jak to jest, że np. kopalnie węgla w stanach mają ~50 górników pracujących na kopalni (znaczy, że w kopalni nie przerwanie pracuje 50 górników) i oni wydobywają dużo więcej węgla niż 3500 tysiąca górników pracujących w polskiej kopalni. To jest właśnie efekt gwarancji zatrudnienia. Nazywa się to ukryte bezrobocie.
Nie jest to ukryte bezrobocie, jeśli przedsiębiorstwa zarabiają na wydobyciu tyle pieniędzy żeby opłacić pracowników i wyjść na plus. Dopóki tak jest to uważam to za rozsądny i uczciwy układ. Spójrz za to na obecne realia - kasjerka w Lidlu zarabia minimalną krajową, a zapierdala po 8 godzin dbając o sklep, kasując klientów i użerając się z upierdliwymi ludźmi. Za to taki Pascal i Okrasa za samą reklamę tego sklepu dostali po 3 miliony złotych. Czy ich wizerunek jest naprawdę więcej wart od pracy kasjerki ? Nie sądzę. Wprowadzenie wolnego rynku jeszcze by tą sytuację pogłębiło, bo popularność mogłaby windować ceny do góry, a pracodawcy obniżaliby rzeczywistą wartość pracy.
Nie rozumiem "naciąganie realiów"· Wytłumacz.
Prosta sprawa - jak coś jest zależne od wyników to pojawia się kombinowanie. W szkole prywatnej wystarczy robić łatwiejsze sprawdziany, wstawić więcej piątek i już poziom szkoły prywatnej diametralnie wykracza ponad poziom szkoły publicznej.
Co do matur to dużo jeszcze zależy od warunków edukacji czyli mniejsze grupy w szkołach prywatnych, rodzice wymuszający na swoich dzieciach wyniki w nauce(bo jak to tak syn prezesa może mieć średnią 3,2 ?) itp. itd. Poza tym edukacja będzie miała coraz niższy poziom - to nie ulega wątpliwości.
Hmmmm. Nie bardzo wiem jak to skomentować, bo nie wiem czy mówimy o komuźmie utopi czy o komuniźmie realnym.
Skoro porównujemy go do utopijnego kapitalizmu to chyba oczywiste o którym mówimy ? Ta dyskusja dotyczy wyłącznie utopii ponieważ za równo realny kapitalizm jak i realny komunizm powoduje chaos i obniżenie warunków życia najniższej warstwy społecznej.
No właśnie nie poczytaj o tym. Jak stawaliśmy się "wolnym" państwem to zobacz ile wynosił nasz dług na dzień dobry. Jakie wtedy było PKB. To było nie możliwe do spłacenia.
A powiedz mi, jaki dług publiczny jest do spłacenia ? Tego się nie da spłacić i w tej samej sytuacji jest USA, Rosja i Chiny. Są również państwa które z premedytacją powiększają swój dług publiczny jak np. Brazylia, bo po prostu świat nie może pozwolić by ten kraj zbankrutował. Rzecz w tym, że Gierek miał jakiś pomysł na te pieniądze i nie zostały one utopione. Jakie pomysły ma obecna władza na olbrzymie dotacje, które ostatnio pozyskali od UE ? Tusk coś tam pierdoli, ale jest to masło maślane, które wskazuje na to, że nie mają pojęcia na co te pieniądze przeznaczyć(już nie mówiąc o tym, że ta dotacja do hańba dla Polski, a nie sukces tak jak to lansują media).
@czarek00
Czysty kapitalizm skończył się w USA dawno temu. Teraz więcej kapitalizmu jest w ,,komunistycznych" Chinach niż tam.
Co do wykarmiania rodziny - pracownik w fabryce Forda mógł utrzymać ze swojej pensji siebie, pięcioro dzieci i żonę. Dziś, w socjaldemokracji, żeby utrzymać choć dwójkę dzieci, musi zagonić żonę do roboty.
No tak pokaż mi w Polsce pracownika Forda który wykarmia rodzinę i jest zadowolony z pracy, nigdy nie wyzyskiwany i robiący co chce.
Jeżeli chcesz być robolem i żyć bez stresu przez całe życie, dostawać minimalną pensję do utrzymania kilku dzieci i żony, i żeby nikt się ciebie o nic nie czepiał - masz do tego prawo.
Jeżeli chcesz być przedsiębiorcą, zaryzykować, stworzyć rewolucję na rynku i zgarnąć fortunę - również masz do tego prawo, ale jeżeli stracisz nikogo oprócz siebie nie możesz za to winić, bo volenti non fit iniuria.
Skoro jest tak pięknie to skąd tyle bezrobocia? Aż tam mało jest przedsiębiorczych ludzi? Skąd te zadłużenia się biorą na kilka pokoleń?
I w tym miejscu możemy zacząć dyskusję - ale ludzie są źli, wyzyskają mnie, oszukają, co ja biedny zrobię...
No cóż, życie.
Wszystko dobrze dopóki nie stoczy się na dno piszący takie bzdury (co widać bo bezdomnych w usa w jeden dzień z milionera do kloszarda przez w dupę walony kryzys). A potem w płacz bo kapitalizm jednak nie jest taki wspaniały i w ogóle chce od państwa zasiłek bo nie ma pracy i wtedy wesoły urzędnik powie No cóż, życie.
Nie wiem, czy nie doczytałeś, ale wciąż myślisz, że w Polsce jest kapitalizm. Ja wyraźnie napisałem, że go nie ma - nawet w USA. Żyjemy w socjaldemokracji, gdzie na ludzi pracujących nakłada się grzywnę progresywną, a menelom daje pieniądza za nieróbstwo. To jest nie tylko trudne, a na dłuższą metę nawet niemożliwe do utrzymania, ale również demoralizujące. Pojęcie ,,godności" zostało wypaczone; ludzie uważają, że dobrobyt bierze się z dotacji, a gdy rząd wkłada łapy coraz dalej wgłąb ich portfeli to uważają to za normalne.
Jeżeli taki milioner straci na giełdzie fortunę, bo źle zainwestował cały swój majątek, to jest to tylko i wyłącznie jego wina. Stracił pieniądze, więc niech chociaż zachowa swoją twarz i pójdzie pracować do tego, kto nie stracił.
Tylko że dzieki tym długom Gierkowskim powstały fabryki, zakłady pracy i nowe mieszkania podczas gdy we wspaniałym Kapiotaliźmie III RP długi są zaciagane na potęge i nie wiadomo w sumie na co ida. I dobrze że Gierek przeinwestował bo dzisiejsi złodzieje u władzy mieli co sprzedawać i nie zadłużali wcześniej Polski tak jak robia to dzisiaj.
Błąd. Co z tego, że powstały jak po transformacji duża część prawie z automatu upadła? Poza tym gierek wspierał tylko jedną grupę społeczną: górników. Przecież to się kłóci ze świętą zasadą socjalizmu o równości społecznej. Dzisiaj też można by wziąć kredyt na miliardy dolarów i postawić fabrykę na dwa lata. Tylko po co? Żeby na te 2 lata dać wąskiej grupie społecznej złudzenie pracy? To lepiej
już im dać te pieniądze do ręki. Dzisiejsze pożyczki idą głównie na równoważenie budżetu i spłatę poprzednich pożyczek. Taka jest prawda. Genezą jest gierek.
Dziwne że w poprzednim ustroju nie czekało się kilka lat w kolejce na zabieg chirurgiczny ,leki były za darmo i to samo się szkolnitcwa tyczy (darmowe studia, stypendia, darmowe akademiki) a tu nagle przewrót dokonał się i okazało się że nie da rady to funkcjonować bo się nie opłaca kapitalistom którzy chcą zapychać swoje kabzy nie licząc sie z resztą społeczeństwa.
O tym to się nie wypowiem z doświadczenia. Na pewno poziom tych usług też był na światowym poziomie, szkoda tylko, że na radzieckim standardzie. Przecież te na te wszystkie rzeczy by Cię było stać. Na zachodzie jak pracuejsz masz ubezpieczenie zdrowotne, zapewniające usługi na o niebo lepszy m poziomie niż standardy radzieckie. Na leki Cię stać. Na studia dzieci oszczędzasz jak na emeryturę. Dodatkowo w usa jest tak, że jak jesteś na prawdę inteligentny to nie musisz się martwić o opłaceniu studiów, bo uczelnie biją się o zdolnych. W najgorszym przypadku bierzesz kredyt, który potem spłacasz i to już ryzyk fizyk. Jak jesteś dupa to te studia Ci nic nie dają i masz garb w postaci kredytu, jak jesteś dobry to spłacasz ten kredyt i nawet za bardzo nie odczuwasz go jako obciązenia.
Kapitalizm gwarantuje natomiast dobrobyt tylko tym, którzy sami są właścicielami korporacji. Jako szeregowy pracownik w kapitalizmie jestem nikim i nie chroni mnie żadne prawo.
W ogólnośći kapitalizm nic nikomu nie gwarantuje. Ale masz rację, że najczęściej faworyzuje silniejszego.
Nie jest to ukryte bezrobocie, jeśli przedsiębiorstwa zarabiają na wydobyciu tyle pieniędzy żeby opłacić pracowników i wyjść na plus. Dopóki tak jest to uważam to za rozsądny i uczciwy układ. Spójrz za to na obecne realia - kasjerka w Lidlu zarabia minimalną krajową, a zapie**ala po 8 godzin dbając o sklep, kasując klientów i użerając się z upierdliwymi ludźmi. Za to taki Pascal i Okrasa za samą reklamę tego sklepu dostali po 3 miliony złotych. Czy ich wizerunek jest naprawdę więcej wart od pracy kasjerki ? Nie sądzę. Wprowadzenie wolnego rynku jeszcze by tą sytuację pogłębiło, bo popularność mogłaby windować ceny do góry, a pracodawcy obniżaliby rzeczywistą wartość pracy.
No właśnie po transformacji było, bo sprzedawaliśmy węgiel taniej niż kosztowało nas wydobycie. Dodatkowo zobacz też na sytuację dzisiaj. Węgiel w Polsce jest tak drogi, że opłacalność kończy się przed Warszawą. Kupując w Warszawie bardziej opłaca się węgiel z usa. To zabiera pieniądze z Polski i wszyscy tracą.
Co do kasjerki w lidlu to mam bardzo podobne odczucia do Twoich. Dla mnie to jest straszliwe upolenie ludzi pracy, to co się dzieje dzisiaj. Dlatego też nie bardzo rozumiem tych którzy jeszcze chcą im zabrać więcej z ich i tak malutkiej pensji.
Zobacz też jaka to jest sprawiedliwość społeczna. Nawet takiej sprzątaczce zatrudnionej na 1/16 etatu zabierają w wuj podatków i wszyskich opłat. A np. rolnicy, posiadacze 200ha i większych "latyfundiów" płacą raz na kwartał jakieś bodaj 250zł i mają takie same świadczenia rentowe, emerytalne i zdrowotne co ta biedna sprzątaczka. Co więcej mogą nie płacić przez jakiś czas i zapłacić dopiero jak im coś się stanie. Nie twierdzę tutaj, że rolnictwo to latwy kawałek chleba, ale na Boga, gdzie ta równość. Dla mnie to jest horror.
Prosta sprawa - jak coś jest zależne od wyników to pojawia się kombinowanie. W szkole prywatnej wystarczy robić łatwiejsze sprawdziany, wstawić więcej piątek i już poziom szkoły prywatnej diametralnie wykracza ponad poziom szkoły publicznej.
Co do matur to dużo jeszcze zależy od warunków edukacji czyli mniejsze grupy w szkołach prywatnych, rodzice wymuszający na swoich dzieciach wyniki w nauce(bo jak to tak syn prezesa może mieć średnią 3,2 ?) itp. itd. Poza tym edukacja będzie miała coraz niższy poziom - to nie ulega wątpliwości.
No dobra, ale co mają średnie wewnętrzne do matur. Statystycznie łatwiej zdać im maturę bo więcej ich ją zdaje i na wyższym poziomie. Zatem prosty wniosek, że taki system lepiej się sprawdza. Problem jest moim zdaniem w złych celach. Bo teraz stawia się na ilość studentów, a nie na jakość ich nauczania.
Skoro porównujemy go do utopijnego kapitalizmu to chyba oczywiste o którym mówimy ? Ta dyskusja dotyczy wyłącznie utopii ponieważ za równo realny kapitalizm jak i realny komunizm powoduje chaos i obniżenie warunków życia najniższej warstwy społecznej.
Aha no dobra. W takim razie trochę to jest taka jałowa dyskusja, choć ciekawa. Realny kapitalizm = dziki zachód, realny komunizm=wszyscy wiemy.
Mi osobiście podoba się to jest teraz w Chinach. Niby jedna partia i takie tam, ale jednak kapitalizm. Z mojej pozycji wydaje mi się, że oni teraz mają więcej realnej wolności niż my tutaj.
A powiedz mi, jaki dług publiczny jest do spłacenia ? Tego się nie da spłacić i w tej samej sytuacji jest USA, Rosja i Chiny. Są również państwa które z premedytacją powiększają swój dług publiczny jak np. Brazylia, bo po prostu świat nie może pozwolić by ten kraj zbankrutował. Rzecz w tym, że Gierek miał jakiś pomysł na te pieniądze i nie zostały one utopione. Jakie pomysły ma obecna władza na olbrzymie dotacje, które ostatnio pozyskali od UE ? Tusk coś tam pie**oli, ale jest to masło maślane, które wskazuje na to, że nie mają pojęcia na co te pieniądze przeznaczyć(już nie mówiąc o tym, że ta dotacja do hańba dla Polski, a nie sukces tak jak to lansują media).
No z Chinami to się nie zgodzę. One mają potężne rezerwy. Może chodziło o Japonię, która ma dług większy niż Polska w porównaniu do PKB. No ok, ale czy uważasz branie takich kredytów za coś moralnei usprawiedliwionego? Przecież to jest psucie pieniądza. A takie praktyki prowadzą tylko do wzmocnienia korporacji i śmietanki finansjery.
Z pieniędzy z ue jest taki problem, że to ue ustala na co one idą. Faktycznie pożyczki gierka były w tej kwestii lepsze, bo sami decydowaliśmy (niby) na co mają zostać przeznaczone (moim zdaniem to i tak moskwa nam wszystko dyktowała).
Z tą hańbą uważam podobnie.
Kapitalizm gwarantuje natomiast dobrobyt tylko tym, którzy sami są właścicielami korporacji. Jako szeregowy pracownik w kapitalizmie jestem nikim i nie chroni mnie żadne prawo.
W ogólnośći kapitalizm nic nikomu nie gwarantuje. Ale masz rację, że najczęściej faworyzuje silniejszego.
Nie jest to ukryte bezrobocie, jeśli przedsiębiorstwa zarabiają na wydobyciu tyle pieniędzy żeby opłacić pracowników i wyjść na plus. Dopóki tak jest to uważam to za rozsądny i uczciwy układ. Spójrz za to na obecne realia - kasjerka w Lidlu zarabia minimalną krajową, a zapie**ala po 8 godzin dbając o sklep, kasując klientów i użerając się z upierdliwymi ludźmi. Za to taki Pascal i Okrasa za samą reklamę tego sklepu dostali po 3 miliony złotych. Czy ich wizerunek jest naprawdę więcej wart od pracy kasjerki ? Nie sądzę. Wprowadzenie wolnego rynku jeszcze by tą sytuację pogłębiło, bo popularność mogłaby windować ceny do góry, a pracodawcy obniżaliby rzeczywistą wartość pracy.
No właśnie po transformacji było, bo sprzedawaliśmy węgiel taniej niż kosztowało nas wydobycie. Dodatkowo zobacz też na sytuację dzisiaj. Węgiel w Polsce jest tak drogi, że opłacalność kończy się przed Warszawą. Kupując w Warszawie bardziej opłaca się węgiel z usa. To zabiera pieniądze z Polski i wszyscy tracą.
Co do kasjerki w lidlu to mam bardzo podobne odczucia do Twoich. Dla mnie to jest straszliwe upolenie ludzi pracy, to co się dzieje dzisiaj. Dlatego też nie bardzo rozumiem tych którzy jeszcze chcą im zabrać więcej z ich i tak malutkiej pensji.
Zobacz też jaka to jest sprawiedliwość społeczna. Nawet takiej sprzątaczce zatrudnionej na 1/16 etatu zabierają w wuj podatków i wszyskich opłat. A np. rolnicy, posiadacze 200ha i większych "latyfundiów" płacą raz na kwartał jakieś bodaj 250zł i mają takie same świadczenia rentowe, emerytalne i zdrowotne co ta biedna sprzątaczka. Co więcej mogą nie płacić przez jakiś czas i zapłacić dopiero jak im coś się stanie. Nie twierdzę tutaj, że rolnictwo to latwy kawałek chleba, ale na Boga, gdzie ta równość. Dla mnie to jest horror.
Prosta sprawa - jak coś jest zależne od wyników to pojawia się kombinowanie. W szkole prywatnej wystarczy robić łatwiejsze sprawdziany, wstawić więcej piątek i już poziom szkoły prywatnej diametralnie wykracza ponad poziom szkoły publicznej.
Co do matur to dużo jeszcze zależy od warunków edukacji czyli mniejsze grupy w szkołach prywatnych, rodzice wymuszający na swoich dzieciach wyniki w nauce(bo jak to tak syn prezesa może mieć średnią 3,2 ?) itp. itd. Poza tym edukacja będzie miała coraz niższy poziom - to nie ulega wątpliwości.
No dobra, ale co mają średnie wewnętrzne do matur. Statystycznie łatwiej zdać im maturę bo więcej ich ją zdaje i na wyższym poziomie. Zatem prosty wniosek, że taki system lepiej się sprawdza. Problem jest moim zdaniem w złych celach. Bo teraz stawia się na ilość studentów, a nie na jakość ich nauczania.
Skoro porównujemy go do utopijnego kapitalizmu to chyba oczywiste o którym mówimy ? Ta dyskusja dotyczy wyłącznie utopii ponieważ za równo realny kapitalizm jak i realny komunizm powoduje chaos i obniżenie warunków życia najniższej warstwy społecznej.
Aha no dobra. W takim razie trochę to jest taka jałowa dyskusja, choć ciekawa. Realny kapitalizm = dziki zachód, realny komunizm=wszyscy wiemy.
Mi osobiście podoba się to jest teraz w Chinach. Niby jedna partia i takie tam, ale jednak kapitalizm. Z mojej pozycji wydaje mi się, że oni teraz mają więcej realnej wolności niż my tutaj.
A powiedz mi, jaki dług publiczny jest do spłacenia ? Tego się nie da spłacić i w tej samej sytuacji jest USA, Rosja i Chiny. Są również państwa które z premedytacją powiększają swój dług publiczny jak np. Brazylia, bo po prostu świat nie może pozwolić by ten kraj zbankrutował. Rzecz w tym, że Gierek miał jakiś pomysł na te pieniądze i nie zostały one utopione. Jakie pomysły ma obecna władza na olbrzymie dotacje, które ostatnio pozyskali od UE ? Tusk coś tam pie**oli, ale jest to masło maślane, które wskazuje na to, że nie mają pojęcia na co te pieniądze przeznaczyć(już nie mówiąc o tym, że ta dotacja do hańba dla Polski, a nie sukces tak jak to lansują media).
No z Chinami to się nie zgodzę. One mają potężne rezerwy. Może chodziło o Japonię, która ma dług większy niż Polska w porównaniu do PKB. No ok, ale czy uważasz branie takich kredytów za coś moralnei usprawiedliwionego? Przecież to jest psucie pieniądza. A takie praktyki prowadzą tylko do wzmocnienia korporacji i śmietanki finansjery.
Z pieniędzy z ue jest taki problem, że to ue ustala na co one idą. Faktycznie pożyczki gierka były w tej kwestii lepsze, bo sami decydowaliśmy (niby) na co mają zostać przeznaczone (moim zdaniem to i tak moskwa nam wszystko dyktowała).
Z tą hańbą uważam podobnie.
P.S. Coś się tutaj z kolejnością pokiełbasiło, ale już nie będę zmieniał.
@czarek00
Jeżeli taki milioner straci na giełdzie fortunę, bo źle zainwestował cały swój majątek, to jest to tylko i wyłącznie jego wina. Stracił pieniądze, więc niech chociaż zachowa swoją twarz i pójdzie pracować do tego, kto nie stracił.
O ile będzie praca a praca będzie jeśli wyzyskiwaczom i kapitalistom będzie się to opłacać. W socjaliźmie pracy nie brakowało - ba nawet był zapis w ustawie zasadniczej o przymusie pracy i jakoś nikt nie narzekał (potem styropianiarzom się w dupach poprzewracało i chcieli "drugiej japonii" chyba im chodziło o to żeby Polska gospodarka była rozpierdolona jak Japońska po 2 wojnie światowej co im się całkowicie udało).
Ale dzięki przewrotom i zmianie ustroju mamy przecież utopie - czyt. można się tylko utopić. Niech żyje kapitalizm!!
Ha ha. No faktycznie od lewaków nie wyzywasz, ale nawet w tym jednym zdaniu wyzywasz od gimbusów. Rozumiem prawo kaliego i hipokryzja na całego, ale twoja sprawa.
Nie będziesz mi życia układał i na pewno nie będziesz mi mówił co mam robić. To tak na przyszłość. A teraz może wyjaśnisz kto ci zarzucał że bronisz komunizmu. Może jakimś cytatem zabłyśniesz? Czekam
skoro gimboipawak moze, nie znajac mnie, wyzywac mnie od lewakow to czemu ja nie moge nazwac kogos gimboprawakiem? i kto tu jest hipokryta?
O tym to się nie wypowiem z doświadczenia. Na pewno poziom tych usług też był na światowym poziomie, szkoda tylko, że na radzieckim standardzie. Przecież te na te wszystkie rzeczy by Cię było stać. Na zachodzie jak pracuejsz masz ubezpieczenie zdrowotne, zapewniające usługi na o niebo lepszy m poziomie niż standardy radzieckie. Na leki Cię stać. Na studia dzieci oszczędzasz jak na emeryturę. Dodatkowo w usa jest tak, że jak jesteś na prawdę inteligentny to nie musisz się martwić o opłaceniu studiów, bo uczelnie biją się o zdolnych. W najgorszym przypadku bierzesz kredyt, który potem spłacasz i to już ryzyk fizyk. Jak jesteś dupa to te studia Ci nic nie dają i masz garb w postaci kredytu, jak jesteś dobry to spłacasz ten kredyt i nawet za bardzo nie odczuwasz go jako obciązenia.
Ciągle tylko USA to USA tamto. Patrz jak teraz jest tu w Polsce. Chyba że tam mieszkasz to gratulacje. Idąc Twoim tokiem myslenia to można powiedzieć że Polska to raj na ziemi bo nie zabijają się bojownicy Tutsi z plemieniem Hutu na ulicach miast, dzieci nie chodzą na strzelnice ćwiczyć strzelanie z ak-47 tylko do przedszkoli i szkół a ludzie nie zarabiają miesięcznie odpowiednika 1 dolara. Ja sie dziwie skąd te narzekania 3 milionów bezrobotnych i tyle samo ludzi żyjacych poniżej minimum socjalnego przecież tu jest wykurwiście.
skoro gimboipawak moze, nie znajac mnie, wyzywac mnie od lewakow to czemu ja nie moge nazwac kogos gimboprawakiem? i kto tu jest hipokryta?
Ale ja cie nigdzie nie nazwałem kolego (że tak zażartuję), lewakiem. Poza tym jak masz takie zakusy moralizatorskie to chyba sam powineneś świecić przykładem. W dalszym ciągu czekam na cytat.
Ciągle tylko USA to USA tamto. Patrz jak teraz jest tu w Polsce. Chyba że tam mieszkasz to gratulacje. Idąc Twoim tokiem myslenia to można powiedzieć że Polska to raj na ziemi bo nie zabijają się bojownicy Tutsi z plemieniem Hutu na ulicach miast, dzieci nie chodzą na strzelnice ćwiczyć strzelanie z ak-47 tylko do przedszkoli i szkół a ludzie nie zarabiają miesięcznie odpowiednika 1 dolara. Ja sie dziwie skąd te narzekania 3 milionów bezrobotnych i tyle samo ludzi żyjacych poniżej minimum socjalnego przecież tu jest wyk***iście.
Ale o co Ci teraz chodzi? To Ty twierdzisz, że socjalizm jest dobry. W Polsce masz socjalizm to znaczy, chyba, że to według Ciebie jest dobrze. Według mnie jest źle, bo ja się wolę porównywać do lepszych odemnie (znajdujących się w lepszej sytuacji) i szukać sposobów, żeby im conajmniej dorównać. Zamiast porównywać się do jakiegoś marginesu światowego.
Poza tym jak chcesz ulepszyć nie mając perspektywy? Trzeba mieć jakieś porównanie.
Ale o co Ci teraz chodzi? To Ty twierdzisz, że socjalizm jest dobry. W Polsce masz socjalizm to znaczy, chyba, że to według Ciebie jest dobrze. Według mnie jest źle, bo ja się wolę porównywać do lepszych odemnie (znajdujących się w lepszej sytuacji) i szukać sposobów, żeby im conajmniej dorównać. Zamiast porównywać się do jakiegoś marginesu światowego.
Poza tym jak chcesz ulepszyć nie mając perspektywy? Trzeba mieć jakieś porównanie.
W Polsce BYŁ socjalizm do 1989. Teraz to jest jakiś dziwny Kapitalistyczny mutant sprawiający zubożenie kraju i obywateli na rzecz wąskiej grupy bogaczy.
@ ParalitykDance
Ale po co zapiardalać w liceum wieczorami za stawki jakie mogą zaproponować uczniowi (z 5zł na godzine). Wystarczy każde wakacje wykorzystać na zarobkowy wyjazd za granice i masz dużo większą kasę ale problemem jest co wtedy otwierać - jaki biznes. Trzeba mieć pomysł, znajomości, obycie na rynku, szczęście itd. Nie wszystko wygląda tak kolorowo i to, że zapierdalasz nie zrobi z ciebie przyszłego bogatego biznesmena.
I właśnie przedstawiam Tobie przewagę pracy na miejscu w Polsce, codziennie nad zarobkowym wyjazdem tylko na wakacje. Ja pracowałem wiele lat za barem i uważam, że to był strzał w dziesiątkę. Poznałem dziesiątki osób z branży jaką zacząłem się zajmować właśnie tam. Gdybym nie pracował w Pubie, jeździł za granicę dorabiać to bym ich w życiu nie poznał, nie wiedziałbym co robić i siedział z brakiem pomysłu na biznes...
I tak, zaczynałem 10 lat temu ze stawką 5zł/h co w dzisiejszych czasach jest odpowiednikiem 8zł/h
W Polsce BYŁ socjalizm do 1989. Teraz to jest jakiś dziwny Kapitalistyczny mutant sprawiający zubożenie kraju i obywateli na rzecz wąskiej grupy bogaczy.
Hmmm, to czym był socjalizm za PRL? Bo ja tutaj czegoś nie rozumiem. Chcesz powiedzieć, że wtedy było lepiej niż teraz?
Moim zdaniem to teraz jest tak samo jedyne coś zmieniło, to to, że zamiast bezwartościowych pieniędzy za które nic nie możesz kupić, masz więcej możliwości wydania pięniędzy, które dużo ciężej zarobić.
Według statystyk to poziom życia w Polsce dużo się poprawił odnosząc tamte i dzisiejsze standardy życia do np. poziomu życia niemca.
Dodatkowo może w porówananiu do PRL to teraz jest kapitalizm, ale z prawdziwym kapitalizmem nasz ustrój mam mało wspólnego.
To jest trochę tak jak francuz przyjedzie do Warszawy i myśli, że wie jak jest w moskwie. A jak ruski przyjedzie do Warszawy to myśli, że wie jak jest w paryżu. A tak na prawdę gówno wiedzą.
@ParalitykDance
1.prawidłowy rozwój firmy w polsce, taki jaki przytoczyłeś to nie jest wszechobecna norma, myślisz że tylko ty pracujesz po 12-14h? mało ludzi pracuje tyle? ból dupy detected
Mój komentarz to była odpowiedz na ból dupy powyżej owego komentarza. Że szef jeździ samochodem za 300k a ja zarabiam 2k na ręke
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów