18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (6) Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 33 minuty temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 0:05
Rząd i IPN podgrzewają medialny ale zupełnie bez znaczenia temat zastępczy, by za plecami obywateli znowu powiększyć dług kraju.

Brawo PiSiaki... PO miało lemingów, ale PiS to wyhodował sobie prawdziwych baranów i osłów jednak. Już wiadomo po co akurat teraz zrobili to całą szopkę z Wałęsą i IPNem.

Cytat:

Cała Polska żyje sprawą byłego prezydenta Lecha Wałęsy. W ten sposób kwestia kolejnego powiększenia długu Polski, który rósł w szybkim tempie również za czasów PO, przechodzi niemal bez echa. Tymczasem rząd sprzedał obligacje Skarbu Państwa warte 6 miliardów złotych, zaś od początku roku powiększono dług aż o 20 mld złotych!

Informacja jest potwierdzona, ponieważ została przedstawiona w oficjalnym komunikacie Ministerstwa Finansów, co zauważył m.in portal niewygodne.info.pl. Jak podaje serwis, Ministerstwo sprzedało obligacje typu PS0421 za 4,3 mld zł oraz obligacje typu WZ0120 za 1,7 mld złotych. Łącznie oznacza to powiększenie długu Polski o kolejne 6 mld złotych.

Serwis zauważa również, że to nie pierwsze powiększenie długu w 2016 roku, a… już czwarte. Podczas gdy Polacy żyją głównie sprawą imigrantów i byłego prezydenta Lecha Wałęsy, rząd zorganizował aukcje długu 7 stycznia, 28 stycznia oraz 4 lutego. Łącznie z ostatnią aukcją, mówimy o zwiększeniu zadłużenia Polski o 20,13 mld złotych.

Zgłoś
Avatar
gupichuj 2016-02-20, 9:26
lesiot, Dużo ci płacą za te posty? Działasz tylko na sadolu czy i na innych forach?
Zgłoś
Avatar
lesiot 2016-02-20, 10:08
Ale do Ciebie ten nick pasuje...

Rozumiem, że cieszysz się, że PiS zadłuża państwo?
Powiedz wprost, że lubiłeś jak PO wyciągało Ci kasę z kieszeni i że jeszcze bardziej lubisz jak robi to PiS, bo wyciąga jeszcze więcej, a Ty lubisz mieć pusty portfel. I pewnie według Ciebie dlatego PO było gorsze od PiSu, bo za mało jeszcze wyciągało i dopiero PiS pokazuje jakość jak zabierać obywatelom pieniądze, żeby ci się jeszcze głupkowato cieszyli.
Zgłoś
Avatar
Siekul 2016-02-20, 11:35
lesiot, ale wiesz, że sprzedaż Polskich obligacji to nie jest zadłużanie Państwa w tym sensie, o którym Ty piszesz? Tak to jest, jak informacje czerpiesz z pikio.pl. Wiesz np. o tym, że tylko 30% tych obligacji sprzedane zostały INWESTOROM Niemieckim? Bardzo duża część została sprzedana Polakom i Polskim Bankom... ale to nic, naprawdę - nie trzeba się na tym znać - lecz trzeba robić zamęt. Wiesz np., że wszystkie państwa na świecie sprzedają swoje obligacje, żeby zarobić i rozruszać swój rynek? Pod koniec tamtego roku obligacje skarbu państwa były w takim stanie, że zarobiliśmy na tym, a nie straciliśmy. Bardzo dobrym wyznacznikiem czy gospodarka ma się dobrze jest obraz inwestycji (np. tych zagranicznych) w stolicy danego Państwa. Wielu ekonomistów zarzekało się, że skończyło się boom! inwestycyjny w Warszawie. Tymczasem aktualnie budowane w stolicy powierzchnie biurowe są w najlepszym położeniu od wielu lat. W latach 2015-2022 powierzchnie biurowe mają się co najmniej podwoić, jest to spowodowane stabilnością w sprzedaży obligacji państwowych po stałych stopach procentowych i o dobrym terminie zapadalności.

Tutaj masz kilka rzetelnych opinii na ten temat i tych negatywnych i pozytywnych, zależy co przeczytasz i o czym poczytasz po tym moim komentarzu, przeczytasz bo nie mając żadnej wiedzy na temat funkcjonowania gospodarki różnych państw, ekonomii - słowa, które przytaczasz brzmią źle... ale prawda jest taka, że trochę się one mijają z rzeczywistością.

(oczywiście, zgadzam się z tym, że taka taktyka wielu państw z całego świata nie jest najlepszym wyjściem z wszystkich możliwych do wyboru opcji... lecz jest najłatwiejsza i przy stabilnym świecie nie przewiduje kryzysu... no i poczytaj sobie o tym gdzie krążą obligacje USA, Japonii, Francji itp. Polska na tle tych superpaństw jest na całkiem dobrym położeniu z długiem publicznym na poziomie ok. 55%.

Edit. zapomniałem wkleić link: http://www.polskieradio.pl/42/3889/Artykul/1566970,Eksperci-sprzedaz-polskich-obligacji-niezagrozona
Zgłoś
Avatar
lesiot 2016-02-20, 12:19 2
Siekul napisał/a:

ale wiesz, że sprzedaż Polskich obligacji to nie jest zadłużanie Państwa w tym sensie, o którym Ty piszesz? Tak to jest, jak informacje czerpiesz z pikio.pl. Wiesz np. o tym, że tylko 30% tych obligacji sprzedane zostały INWESTOROM Niemieckim? Bardzo duża część została sprzedana Polakom i Polskim Bankom...


A wiesz, że za kilkanaście lat (określony jest czas obligacji) trzeba będzie te obligacje wraz z odsetkami wykupić?
I teraz... jeżeli państwo te pieniądze pożyczone (obligacja jest jakby wekslem) zainwestuje w gospodarkę, infrastrukturę... to ta kasa pośrednio wraca i będzie z czego spłacić. Jeżeli ta kasa idzie na socjal... to niestety, po kasę na spłatę trzeba będzie sięgnąć do kiszeni podatników.

No i dalej... obligacje na rozruszanie gospodarki warto sprzedawać w czasach kryzysu... i to na rozwój wydawać, na infrastrukturę... coś co zachęca do inwestycji. Wydawanie tej kasy na socjal, kościół, biurokrację to jest marnowanie pieniędzy i potencjału obligacji.
No dobra w czasie kryzysu się sprzedaje... a Ty piszesz za chwilę, jaki to boom jest w stolicy. czyli jednak coś nie gra i ewidentnie widać, że ta kasa nie pójdzie na żaden rozwój.

Póki co obecny rząd nie uruchomił i nie ma w projektach na najbliższe miesiące działań stricte rozwojowych czy dających zastrzyk gospodarce. A wręcz przeciwnie... wprowadza i planuje obciążenia dla gospodarki, które mają finansować socjal (nawet jak nazwą to programem prorodzinnym, to ma to wymiar wybitnie socjalny).

Tak więc... sprzedaż obligacji (i zadłużenie) za 50mld na drogi i autostrady jest znacznie lepszą "inwestycją" niż sprzedaż obligacji (i zadłużenie) za 20mld gdzie kasa pójdzie na socjal i biurokrację (i to jeszcze w czasie boomu kiedy to zyski z boomu powinny dawać kasę).

I to jest istotą problemu... obecny rząd wprowadza podatki i obciążenia przyhamowujące gospodarkę, otoczka wokół nowych podatków zwiększa biurokrację, zadłuża (sprzedając obligację) żeby mieć kasę na socjal i biurokrację zamiast na zachęty dla gospodarki po idiotycznych podatkach.
Serio tego nie widzisz?

A wszelkie wskaźniki, boomy i wzrosty to nadal efekt sięgający tego co działo się wcześniej niż przez ostatnie 100dni.

A teraz z Twojego linku
Cytat:

- Polska gospodarka jest w na tyle dobrym stanie, że nie powinno być problemów ze sprzedażą tych obligacji. Natomiast, coraz trudniej będzie relokować na rynku obligacje o dłuższych terminach wykupu. Dlatego, że inwestorzy którzy będą kupować obligacje 10-letnie lub 5-letnie, będą mieli w głowie to, że zmienia nam się polityka budżetowa – mówi.



Polska jest w dobrym stanie dziś... po ostatnich latach (czyżby jednak "zielona wyspa" nie była kłamstwem - czyżby jednak PO dobrze dbało o gospodarkę) dlatego krótkoterminowe obligacje mają się dobrze... ale jest obawa o długoterminowe, bo dzisiejsze działania rządu mogą mocno zmienić tą dzisiejszą dobrą sytuację (a jak pisałem wyżej, zmiany nie idą w stronę rozwoju gospodarki i zachęty inwestorów).

I co dalej w linku od Ciebie:
Cytat:

- Jeżeli trzeba będzie opłacić odsetki, nie dwa procent, a cztery procent, to oznacza dodatkowy wydatek rzędu 3,5 mld złotych. Wizerunek państwa za granicą ma ogromne znaczenie. Jeżeli ktoś uważa, że my tu w naszym zaścianku możemy robić co chcemy i nikt nam nie będzie mówił co mamy robić to popełnia kardynalny błąd - mówi.

- Oczywiście nie chodzi mi o informacje sensacyjne, tylko te dotyczące gospodarki, podejścia do inwestorów. Na przykład, moim zdaniem rząd popełnia błąd piętnując inwestorów zagranicznych. To tak ładnie brzmi: "Będziemy wspierać polski kapitał", ale należało by to zdanie dokończyć: "będziemy ograniczać możliwości ekspansji kapitału zagranicznego" – mówi gość.

- Nie zastanawiamy się nad tym, że w polskim bilansie ten kapitał ma ogromne znaczenie, bo to nie jest tylko kapitał, to są technologie, rynki zbytu, dostęp do sieci handlowych. A biorąc pod uwagę bardzo niski poziom inwestycji w Polsce, jak na potrzeby i zasoby pracy, którymi dysponujemy, to taki negatywny sygnał wysyłany do zagranicznych inwestorów jest bardzo niekorzystny – uważa.



Jak sam może to dostrzegasz... przytoczyłeś link, który właśnie niebyt dobrze ocenia działania ekonomiczne i gospodarcze obecnego rządu.

Nie wiem czy chciałeś bronić obecny rząd... ale raczej go pogrążyłeś tym linkiem i jednocześnie pochwaliłeś rządy PO, które jednak zostawiły gospodarkę w dobrym stanie.
Zgłoś
Avatar
gupichuj 2016-02-20, 12:29 1
lesiot napisał/a:

Powiedz wprost


wprost
Zgłoś
Avatar
simoni 2016-02-20, 21:05 1
Jak wybuchnie wojna światowa to mogą sobie ten dług w dupę wsadzić, nie będzie MFW, EBC i innych pejsatych "pro rozwojowych" instytucji. Najlepiej było by się zadłużyć ile tylko można, i kiedy przyjdzie odpowiedni moment poprzeć chinoli. Jebać USRAEL, amen!
Zgłoś