Wchodzi pijany facet do autobusu i siada niedaleko zakonnicy. Zakonnica patrzy na niego z obrzydzeniem i stwierdza:
- Trafi pan prosto do piekła!
A on:
- O kurwa! Pomyliłem autobusy!
- Trafi pan prosto do piekła!
A on:
- O kurwa! Pomyliłem autobusy!