Witam , wczoraj idąc na pociąg do pracy napotkałem ciekawy przypadek zamkniętego roweru. Materiał własny.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
22 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 16:51
Stałem wczoraj pod starostwem mojej wsi i oglądałem 15 minutowy spektakl jak Pan zapinał blokade kierowinicy i blokade skrzyni biegów po czym maraton w około samochodu czy wszystkie drzwi i klapa są zamknięte, niby nic ale to był matiz cały rudy od rdzy. Więc fotka całkiem zasadna.
ok z glupoty mozna sie spotkac - jednymi z NAJWIEKSZYCH debili sa anglicy. Prawie za kazdym razem jadac do Cambridge, Londynu lub ogolnie nieco iekszych miejscowosci w UK widze tak genialnie zapiete rowery. Szczytem byl rower przypiety jak tutaj (siodelko) do pojedynczego slupka siegajacego do siodelka
kurwa na kwejka z tym, a nie tu!
... a potem go odczepiłeś i powiedziałeś że to pierdolisz i na kacu wiecej nie będziesz jeździć na rowerze.
a czy to nie przypadkiem w skarżysku-kamienna? czy raczej komuna wciąż jest wszędzie?
jaki rower taki właściciel.
Sayagin666 napisał/a:
ok z glupoty mozna sie spotkac - jednymi z NAJWIEKSZYCH debili sa anglicy. Prawie za kazdym razem jadac do Cambridge, Londynu lub ogolnie nieco iekszych miejscowosci w UK widze tak genialnie zapiete rowery. Szczytem byl rower przypiety jak tutaj (siodelko) do pojedynczego slupka siegajacego do siodelka
Anglicy debile? Ciekawe co ty inteligentny POlaku robisz w UK, czyścisz im kible czy zmywasz po nich?