Czyli wg. Ciebie jeżeli jest organizowany marsz na konkretnej drodze, to organizator musi zabezpieczyć każde miejsce poza marszem (bo takim była np. tęcza, Squot [z kórego rzucali mołotowami]) reasumując Twoją logikę: "Organizator musiał zabezpieczyć całą Warszawę". Gratuluje oglądania TVN i oglądania obrazków w GW-nie.
Co do ONR-u to już kolejny raz dowodzi, że swoje info czerpiesz z mass mediów, Ambasada była chroniona przez policję z jednej strony (od strony głównego wejścia). Ciekawe czemu policja nie pomyślała żeby zabezpieczyć także tył ambasady. No ale takich informacji w TVN nie podało?
ONR nie uznało jakoś tego za prowokację.
P.S. Polecam czasem też trochę poczytać jakieś źródła mediów niezależnych, oglądać fotorelacje itd. Jezeli swoją wiedzę czerpiesz z TVN to dyskusja z Tobą nie ma sensu, z powodu takiego. iż robią Cię i robić będą Ciebie w balona
pozdrawiam, członek ONR, który nie prowokował w żaden sposób policji