18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 4:40
🔥 Śmierć na tankowcu - teraz popularne
AGENCI W DOMU ELBLĄŻANINA! WSZYSTKO PRZEZ WPIS NA FACEBOOK'U O PREMIERZE RZĄDU

Niewiarygodne, a jednak prawdziwe. Dziś przed 10 rano do jednego z mieszkaców Elbląga przyszło dwóch smutnych panów. Nie przedstawili się, ale jednoznacznie wskazali o co im chodzi. Mianowicie o krytyczny wpis na Facebooku, który dotyczył premiera Donalda Tuska.

Jeden z mieszkańców naszego miasta jakiś czas temu krytycznie wypowiadał się o premierze rządu RP Donaldzie Tusku na swoim profilu portalu społecznościowego Facebook. Dziś odwiedzili go agenci. Przedstawiając wydruk - zrzutu ekranu z profilu elblążanina - domagali się informacji na temat tego co zostało napisane.

- Nie ukrywam, że jestem krytyczny wobec rządu w Polsce ale równocześnieśnie krytycznie oceniam innych przedstawicieli różnych partii. Nigdy bym jednak nie przypuszczał, że mój dom odwiedzą agenci, próbując swoją wizytą mnie zastraszyć i dając do zrozumienia, żebym nim coś kolejny raz napiszę - dwa razy się zastanowił. - mówi nam mieszkaniec Elbląga, którego dziś (2 lipca 2014 roku) w mieszkaniu odwiedziło dwóch mężczyzn.

Według naszych ustaleń, nie byli to policjanci. Zaskoczony elblążanin wskazuje, że mogli to być przedstawiciele rządu, czyli najprawdopodobniej agenci ABW.

- Panowie nie przedstawili się, nie przedstawili żadnej legitymacji służbowej. Powiedzieli tylko, że są funkcjonariuszami państwowymi. Tak też wyglądali. Byli elegancko ubrani, dużo wyżsi wzrostem ode mnie. W rękach trzymali czarne teczki i domagali się ode mnie wyjaśnień na temat wpisu na Facebook'u, w którym wyrażałem swoją opinię w kwestii zaangażowania rządu w wyjaśnianiu sprawy katastrofy smoleńskiej oraz afery z "Amber Gold". Tego wpisu dokonałem około rok temu i szczerze powiedziawszy dokładnie nie pamiętam treści, którą dodałem. Według tego co przeczytałem dziś na wydruku, który z teczki wyjęli panowie - dość krytycznie oceniałem premiera Donalda Tuska, ale nie uważam abym naruszył tym wpisem prawo. - opowiada nam elblążanin.

Agenci nie żądali od elblążanina złożenia oficjalnych wyjaśnień. Nie odbyło się oficjalne przesłuchanie. Wizyta miała raczej na celu wywołanie u mieszkańca naszego miasta strachu. Panowie stawiali mu mnóstwo pytań, po czym chcieli rozejrzeć się po mieszkaniu i sprawdzić komputer elblążanina. Ten jednak zapytał czy mają nakaz, a w odpowiedzi usłyszał, że takiego dokumentu dziś nie posiadają.

- Grzecznie pożegnałem panów. Być może przyjdą z nakazem. - dodaje elblążanin.

Wolność słowa, która wolna nie jest...

Okazuje się, że każdy nasz wpis, nawet z tych "najlepiej zabezpieczonych" poprzez ustawienia prywatności na Facebook'u, śledzony jest przez służby. Warto więc przemyśleć, czy jest sens korzystać z wolności słowa w demokratycznym kraju? Okazuje się, że nasza Polska "wolność słowa" ma się nijak do rzeczywistości. Opinie Polaków są solą w oku dla rządzących. Metody stosowane przez władze w kraju przypominają czasy socjalizmu. Różnica polega tylko na tym, że teraz wszystkie działania służb i agentów odbywają się w białych rękawiczkach. Nie stosuje się - póki co - przemocy fizycznej, a psychiczną. Strachem próbuje się wywrzeć presję na obywatelach, i to w miejscu, które dla mieszkańców powinno być ich azylem - w zaciszu ich domów.

"Z tego co skojarzyłem, mój wpis dotyczył wątpliwości w kwestii działań rządu w sprawie szczegółowych wyjaśnień afery związanej z "Amber Gold". Wspomniałem w nim też o synu Donalda Tuska, który pracował na rzecz linii lotniczych należących do prezesa "Amber Gold". Pisałem też o swoich odczuciach na temat zaangażowania rządu, aby ustalić okoliczności katastrofy smoleńskiej."

Źródło: elblag24.pl

Jeżeli ktoś z naszych czytelników miał podobną sytuację i naraził się Donaldowi T. i jego "murzyńskiej" bandzie, zachęcamy do kontaktu. Zapewniamy 100% anonimowość, w przeciwieństwie do Facebook'a:
E-mail: admin@omon.pl
Telefon: 512 756 469

Źródło: facebook.com/OmonPL
Zgłoś
Avatar
Mael 2014-07-03, 20:31 1
Nie, żebym bronił Tuska, ale jak pokazano na przykładzie "Wprost", i to nie tylko, to panowie z ABW zachowują się inaczej. Myślę, że Ci panowie, przedstawiający się jako pracownicy rzadowi, nie mają nic wspólnego z rządem. Albo ściema, albo ktoś próbuje dość niehonorowo obniżyć poparcie dla PO. Fakt, że nie przedstawili mu zarzutów, ani go nigdzie nie zabrali to wynik tego, że po prostu nie mają i nigdy nie mieli do tego uprawnień, zwykli przebierańcy - przynajmniej takie odniosłem wrażenie. Mógł odmówić rozmowy z nimi na ten temat i wtedy MUSIELIBY się wylegitymować, albo, za przeproszeniem, spierdalać. Gdyby się nie wylegitymowali, to można to zgłosić, bo podawanie się za funkcjonariusza, lub pracownika rzadu jest karalne. Podstawowe pytania to "o co chodzi?", "proszę okazać legitymację", "na jakiej podstawie?", "dobrze, zrozumiałem" i idziesz ze smutnymi panami, albo przyjmujesz wezwanie na coś.
Zgłoś
Avatar
herbalix 2014-07-03, 20:57 1
albo to ściema albo koleś jakiś niedorozwinięty, jak wpuścił dwóch nieznajomych, rosłych typów do domu. legitymacja + weryfikacja w postaci wyrecytowania numeru służbowego z pamięci w ciągu ułamka sekundy albo wypierdalać. inaczej można się obudzić w pustym mieszkaniu.
Zgłoś
Avatar
c................x 2014-07-03, 21:08
Równie dobrze mogę wziąć kumpla, wypożyczymy drogie garnitury, weźmiemy dwie teczki od jehowych i odwiedzimy znajomego, znajomego, który odpierdolił taki komentarz na fb.
Owszem tusk to chuj jak i cała reszta tej bandy przy korycie, jednak mi to wygląda na mocną szopkę odpierdoloną przez zwykłych ludzi.
Zgłoś
Avatar
Miljon_Dolcow 2014-07-03, 21:10
Jak to powiedział kiedych Churchill:
"Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi"
Zgłoś
Avatar
D................7 2014-07-03, 21:23
Cytat:

Przedstawiając wydruk - zrzutu ekranu z profilu elblążanina - domagali się informacji na temat tego co zostało napisane.



Czytać nie umieli?

Ile lat ma autor tej bajki? 5? Przecież ona się kupy nie trzyma.
Zgłoś
Avatar
wampirmdh 2014-07-03, 21:26
jebac tuska i jego bande murzynow PO
Zgłoś
Avatar
zygabb 2014-07-03, 21:59
Kurwa, żenada... kto pisze takie bzdury...
Zgłoś
Avatar
decode21 2014-07-03, 22:18 2
Rzecznik ABW ppłk Maciej Karczyński potwierdza, że do takiej interwencji doszło. Zaprzecza jednak, by funkcjonariusze nie wylegitymowali się i nie przedstawili.

- Po zakończeniu rozmowy sporządzono stosowną dokumentację, która teraz zostanie poddana ocenie prawnej - mówi rzecznik ABW.

wiadomosci.onet.pl/olsztyn/abw-w-domu-elblazanina-za-krytyczny-wpis-o-...

Komuna wróciła, przyprowadzili ją wyborcy Platformy Obywatelskiej!
Zgłoś
Avatar
Demodeus 2014-07-04, 0:45
''Okazuje się, że każdy nasz wpis, nawet z tych "najlepiej zabezpieczonych" poprzez ustawienia prywatności na Facebook'u, śledzony jest przez służby.''

Thank you Captain Obvious ; o
Zgłoś
Avatar
Al-Yazir_Ima_Fhatti 2014-07-04, 10:45
dobrze że nie popełnili na Tobie samobójstwa
Zgłoś
Avatar
bocian87 2014-07-04, 11:22
szkoda że nikt nie napisał co tej stary wyznawca sekty smoleńskiej napisał na facebooku...

"Tuska powinien ustrzelić snajper, a jego żonę i córkę należy sprzedać na Bliski Wschód, gdzie gwałciliby je Arabowie."

i bardzo dobrze że wjechali temu sekciarzowi na chatę !
Zgłoś
Avatar
hgh 2014-07-04, 16:15
nameservers: ns69.1and1.PL.

PL.. chyba kurwa kpisz.
Zgłoś
Avatar
gosucherry 2014-07-04, 16:17
Tak, a następnym razem, gdy ktoś przyjdzie w garniturze, to mu zaparz kawy, wymasuj plecki, zaproponuj ciasto i zatańcz. W końcu to musi być ktoś ważny, ma teczkę i garnitur i mówi że jest pracownikiem czegośtam. Nie ma nakazu ? Nie chce się legitymować ? Nie ma o czym gadać.
Zgłoś