kamry napisał/a:
Następny, który wierzy, że policja napadła sama siebie. Historia tak samo prawdopodobna, jak zamach w Smoleńsku.
Byłem na marszu. Śmierdzi strasznie prowokacją. Dlaczego?
1) Na skrzyżowaniu na którym doszło do awantury, WYJĄTKOWO, tego dnia, zostały zamontowane 4 kamery przemysłowe, wysokiej rozdzielczości. W żadnym innym punkcie pochodu nie było takich cudów. ( sam robiłem fotke )
2) Na filmiku który jest w necie, widać że tajniaki wybiegają z kordonu policji w strone demostrantów by później do nich wrócić w tle petard i flar. Dziwne, prawda? Po co to?
3) Jednostka policji byłą ukryta za winklem. Kiedy marsz dotarł do tego skrzyżowania, wyszli na chodnik, i wtedy dołączyli tajniacy i impreza się zaczeła.
4) Poza tym jednym incydentem, cały marsz przebiegał spokojnie.
Dla tych, co uważają, że policja by sama siebie nie biła, proszę się zapoznać z operacją fałszywej flagi, którą amerykanie stosowali już pare razy.