Wczoraj czytałem sobie książkę Stephena Kinga. Nie podejrzewałem, że ma taki wyszukany gust w żartach:
Ja tam śmiechłem
Na te lata wypadało by miejscowość zmienić na Paryż czy coś takiego
Cytat:
Mam dwie wiadomości:
Zła wiadomość:
- Marsjanie wylądowali w Nowym Jorku
Dobra wiadomość:
- Jedzą murzynów i szczają ropą
Ja tam śmiechłem
Na te lata wypadało by miejscowość zmienić na Paryż czy coś takiego