Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
dubstep czy brostep - jeden chuj
Tak samo jak mieć chuja w ustach a wkładać chuja do ust( komuś).
Słucham wszystkich gatunków muzycznych, od muzyki klasycznej po electro i właśnie dubstep. Skrillexa nie powinno się brać jako przykład bo on robi odłam.
Nie mogę słuchać Smooth Jazz'u a jakoś im w komentarzach pod muzyką nie hejtuje...
Widzisz dźwięki? A u lekarza byłeś?
Synestezja - tego raczej się nie leczy, bo to całkiem fajne jest.
Ja się pytam na chuj ten hejt?
Słucham wszystkich gatunków muzycznych, od muzyki klasycznej po electro i właśnie dubstep. Skrillexa nie powinno się brać jako przykład bo on robi odłam.
Nie mogę słuchać Smooth Jazz'u a jakoś im w komentarzach pod muzyką nie hejtuje...
Dubstep, rock, elektro, techno to muzyka "powszechna" i trzeba się liczyć z tym, że jakieś młode zbuntowane mośki będą się przepychać między sobą.
Do muzyki klasycznej, jazzu, folku itd. trzeba być na pewnym etapie dojrzałości, dlatego nie ma tam tyle "hejtu" i nie ma wojen między zwolennikami jednej a drugiej, a jak są to odbywają się kulturalnie i na innym poziomie.
Takie jest moje zdanie i przemyślenia.
Jednak jest wielu producentów którzy robią fajny dubstep który w sam raz nadaje się na zaje*istą imprezę (BTW polećcie kiedyś na jakąś fajną imprezę dubstepową i sprawdźcie jak fajnie i żywo bawią się tam ludzie - ciekawe ilu z Was by do nich dołączyło i zmieniło zdanie nt dubstepu.
Ale, tak jak mówiłem, jeśli dubstep to dla Was tyko ten żałosny Skrillex to nie poznaliście jeszcze prawdziwej mocy tej muzyki
Dubstep, rock, elektro, techno to muzyka "powszechna" i trzeba się liczyć z tym, że jakieś młode zbuntowane mośki będą się przepychać między sobą.
Do muzyki klasycznej, jazzu, folku itd. trzeba być na pewnym etapie dojrzałości, dlatego nie ma tam tyle "hejtu" i nie ma wojen między zwolennikami jednej a drugiej, a jak są to odbywają się kulturalnie i na innym poziomie.
Takie jest moje zdanie i przemyślenia.
W sumie racja. Ci co ubliżają słuchaczom dubstep'u zapewne słuchają jakiegoś nierytmicznego techno i udają znawców muzyki
Muzyka nie powinna dzielić ale łączyć jak pieśni wojenne itp. Weźmy na to The Sound of Silence - Simon & Garfunkel szkoda że coraz mniej ludzi potrafi docenić taki utwór.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów