Nauczycielka w podstawówce na lekcji wychowania do życia w rodzinie rysuję na tablicy penisa.
-Czy ktokolwiek wie co to jest? - pyta
Jasiu podnosi rękę i mówi:
-Pewnie, mój tata ma nawet takie dwa.
-Dwa?! - pyta zdziwiona i zainteresowana nauczycielka.
-Tak, jeden mały do sikania i jeden duży do mycia mamie zębów.
-Czy ktokolwiek wie co to jest? - pyta
Jasiu podnosi rękę i mówi:
-Pewnie, mój tata ma nawet takie dwa.
-Dwa?! - pyta zdziwiona i zainteresowana nauczycielka.
-Tak, jeden mały do sikania i jeden duży do mycia mamie zębów.