dziaduszek mówi o motocyklistach i ich błazenadzie
88
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:23
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:16
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:44
Dziadek mówi o tym, że nie widział takich numerów jak dzisiaj za jego młodego życia ale k** za jego młodości nie było YT więc co on mógł widzieć w swoim ograniczonym terenie, nie było tyle samochodów ani motocykli ale debili było równie dużo co dzisiaj tylko robili coś głupiego gdzieś indziej.
Nie każdy motocyklista to debil tak jak nie każdy dziadek to stary pierdziel pieprzą*y głupoty.
Nie każdy motocyklista to debil tak jak nie każdy dziadek to stary pierdziel pieprzą*y głupoty.
i na końcu ten obrazek z worda hahahha
za jego czasow nie bylo takich numerow bo nie moglo ich byc jak jeden pojazd przez wies przez cala dobe przejechal
w kazdej grupie czy to motocyklowej czy samochodowej znajda sie debile z tym ze teraz dostep do pojazdow stal sie powszechny wiec grupa debili sie poprostu zwiekszyla
w kazdej grupie czy to motocyklowej czy samochodowej znajda sie debile z tym ze teraz dostep do pojazdow stal sie powszechny wiec grupa debili sie poprostu zwiekszyla
Jak zwykle durne motopizdeczki nie potrafia zaakceptowac swojego uposledzenia umyslowego, ale luz, natura jest sprawiedliwa, predzej czy pozniej kazdy z tych pajacow sie rozbije i oby zginal.
esgiee napisał/a:
(...) ale k** (...) pieprzą*y
esgiee, teraz będzie Ci "zapierdalać z mordy Azjatą".
Jakby stryj oglądną że mu junaka podjebali to by się wkurwił. Dobrze, że już pewnie nie żyje.
tylko ze jak on mial ten swoj kurwa motocykl to ruch byl kurwa znikomy na drodze
Chuj z tymi motorami i ich dawcami 
Idioci są wszędzie w prawdzie mówiąc.
Nie ważne czy to pojazd spalinowy czy nie. Najwięcej jednak jest debili którzy wrzucają wszystko do jednego worka. Znalazł jeden filmik jak "motocyklista" wjeżdża w człowieka na przejściu, ale ile też jest filmików gdzie motocykliści robią coś dobrego. Na przykład ostatnio popularny filmik z Rosji jak motocyklista biegnie za złodziejem.
Jak człowiek spędzi troszkę czasu w internecie to zobaczy debili wbijających się na rowerach w auta, bo nie chciało im się zatrzymać na przejściu, ale są filmiki jak rowerzysta pomaga komuś.
Podobne sytuacje z kierowcami samochodów.
Zamiast szanować się nawzajem to jeden drugie wyzywa od takich i owakich. No, ale co zrobić są ludzie i parapety :]
Edit:
Jest rozwiązanie na takie wygłupy z drugiej strony. Budowa torów wyścigowych, specjalnych ścieżek i terenów dla wyszalenia się. Tylko po co w to inwestować skoro lepiej wydać miliony na stronę dla bezdomnych xD
Nie ważne czy to pojazd spalinowy czy nie. Najwięcej jednak jest debili którzy wrzucają wszystko do jednego worka. Znalazł jeden filmik jak "motocyklista" wjeżdża w człowieka na przejściu, ale ile też jest filmików gdzie motocykliści robią coś dobrego. Na przykład ostatnio popularny filmik z Rosji jak motocyklista biegnie za złodziejem.
Jak człowiek spędzi troszkę czasu w internecie to zobaczy debili wbijających się na rowerach w auta, bo nie chciało im się zatrzymać na przejściu, ale są filmiki jak rowerzysta pomaga komuś.
Podobne sytuacje z kierowcami samochodów.
Zamiast szanować się nawzajem to jeden drugie wyzywa od takich i owakich. No, ale co zrobić są ludzie i parapety :]
Edit:
Jest rozwiązanie na takie wygłupy z drugiej strony. Budowa torów wyścigowych, specjalnych ścieżek i terenów dla wyszalenia się. Tylko po co w to inwestować skoro lepiej wydać miliony na stronę dla bezdomnych xD
Mam prawko na motocykle od 20 lat i jeżdżę tyle czasu, więc się wypowiem.
To nie motocykliści są winni temu, jak ich postrzegamy, tylko motocykle. Konkretnie chodzi mi o ścigacze. Te motocykle nie powinny mieć homologacji drogowej. W ogóle motocykle powyżej 100 km nie powinny wyjeżdżać na drogę. Kiedyś były takie przepisy w Niemczech i było ok. Niestety zlikwidowano ten przepis i nagle zaroiło się w Polsce od poskładanych rozbitków. Niemiec płakał jak sprzedawał - to hasło tyczy się też motocykli.
Pseudo motocykliści nie potrafią sobie uświadomić , jak dużo ryzykują. Szybką jazdę na ścigaczu można śmiało porównać do rosyjskiej ruletki.
Nie mówię, że sam jeżdżę idealnie, bo też miałem wypadek na motocyklu, ale było to w mieście i przy prędkości ok. 50-60 km/h, dlatego żyję.
To nie motocykliści są winni temu, jak ich postrzegamy, tylko motocykle. Konkretnie chodzi mi o ścigacze. Te motocykle nie powinny mieć homologacji drogowej. W ogóle motocykle powyżej 100 km nie powinny wyjeżdżać na drogę. Kiedyś były takie przepisy w Niemczech i było ok. Niestety zlikwidowano ten przepis i nagle zaroiło się w Polsce od poskładanych rozbitków. Niemiec płakał jak sprzedawał - to hasło tyczy się też motocykli.
Pseudo motocykliści nie potrafią sobie uświadomić , jak dużo ryzykują. Szybką jazdę na ścigaczu można śmiało porównać do rosyjskiej ruletki.
Nie mówię, że sam jeżdżę idealnie, bo też miałem wypadek na motocyklu, ale było to w mieście i przy prędkości ok. 50-60 km/h, dlatego żyję.
omgłomatkobosko, Można jeździć ścigaczem i nie szaleć a można jeździć 125-tką i się zabić. To nie tylko kwestia motocykla ale tego kto co ma w głowie. Ale co do szrotów to się zgodze. Pełno tego jeździ. LWG
Napierdalacie na dziadka chociaż mówi prawdę i popiera to filmem na którym motocyklista ma pretensje do pieszego że go potrącił. Nigdzie dziadek nie powiedział, że wszyscy motocykliści to tempe chuje, ale po fali hejtu widzę, że chyba tak jest. Wielki murzyński w dupę wszystkim którzy zaprzeczą temu, że ta pizda na motorze z filmiku zasługuje na sto lat stryczka.
rhar napisał/a:
Napierdalacie na dziadka chociaż mówi prawdę i popiera to filmem na którym motocyklista ma pretensje do pieszego że go potrącił. Nigdzie dziadek nie powiedział, że wszyscy motocykliści to tempe chuje, ale po fali hejtu widzę, że chyba tak jest. Wielki murzyński w dupę wszystkim którzy zaprzeczą temu, że ta pizda na motorze z filmiku zasługuje na sto lat stryczka.
Wszystko pięknie, ale wina leży po dwóch stronach. "Motocyklista" mógł nie zapierdalać widząc pasy, a pieszy mógł się nie zatrzymywać. Tak to z mojej perspektywy wygląda :]
Za moich czasów, paanie, to żeśmy w hucie robili i ta stabilność była, wiesz pan- z huty wynosilim, a do huty dokładali! hehe, ale pracem mieliśmy na lata, a teraz to jest wszystko takie, ech, ten Putin, ta Merkel, te internety to zaraz pierdoolnie, paniee.. no chociaż w tym pisie panie nadzieja jest, zobacz pan ile się buduje teraz, jeszcze trochę to tuska do wienzienia wsadzom, tak nam dopomósz buk!