Kumpel powiedział, że chujowe to postanowiłem wrzucić.
Dzień z życia elektryka.
Bartoszyce, ulica Pułaskiego - usterka (no to jedziemy). Wchodzimy do mieszkania, oczywiście kulturalnie zapytałem:
- Dzień dobry, co tam Panie Kierowniku nie działa ?
- No Panie woda !
- No, ale jestem elektrykiem. Zadzwoń Pan do hydraulika, mogę polecić kolegę
- No Panie, ale woda ! Kopie !
Standardowo wyciągam neonkę (neonówkę) dotykam kranu... No jest napięcie ;d uuu myślę grubo Mówię do gościa:
- Narzekasz Pan ? Woda z kranu z "fazą" zapierdala. Tylko kumpli zaprosić
Oczywiście beka, ale chyba musiało go dobrze jebnąć bo nawet się nie uśmiechnął. Patrzy delikatnie podku**iony mi w oczy, więc szybko zmieniłem wzrok na kran i pytam:
- Od kiedy tak ? Ktoś coś wiercił, majsterkował ?
- Gazownicy byli i coś grzebali przy rurach.
To już znamy przyczynę - pomyślałem. Jednak ten dodaje:
- Aaa i wiesz kuchenka gazowa też pieści.
Sprawdzam... na rurach gazowych również napięcie ! Skurczybyk ma szczęście (a już wyobraziłem sobie piękny krater wielkości dworca centralnego na Pułaskiego). Okazało się, że Panowie gazownicy montując stalowe uchwyty w ścianie trafili na przewód L (fazowy). Oczywiście owe uchwyty zazwyczaj są wkręcane i zastanawia mnie, który z nich dokręcał uchwyt pod napięciem (zapewne musieli mieć rękawice - btw. to jest dopiero stan nieświadomości ).
Zagrożenie zneutralizowane, więc zabieram co moje i spadam. Facet jeszcze grzecznie podziękował to mówię:
- Mi Pan nie dziękuje...
- No jak, a komu ?
- Podziękuje Pan dla farby na rurach i gumoleum, które jest na posadzce. Gdyby to była glazura, beton itp. to pewnie byłby Pan czarny i zajebiście tańczył breakdance (multimetr pokazał 243 V).
Morał z tego taki:
Nie igraj z gazownikiem bo ma układy z bezpiecznikiem !
Taa suche wiem, dajcie wody.
Słabooo, ale też wolałbym, aby to była najlepiej linia NN (z 750kV) i napierdalała z 2 m, a woda wyparowała z rur na całym osiedlu + ostre pierdolnięcie gazu - oczywiście
Nie było, gdyż materiał własny.
Szkoda bo gość mógł mieć na nagrobku R.I.P 08.01.2015
Dzień z życia elektryka.
Bartoszyce, ulica Pułaskiego - usterka (no to jedziemy). Wchodzimy do mieszkania, oczywiście kulturalnie zapytałem:
- Dzień dobry, co tam Panie Kierowniku nie działa ?
- No Panie woda !
- No, ale jestem elektrykiem. Zadzwoń Pan do hydraulika, mogę polecić kolegę
- No Panie, ale woda ! Kopie !
Standardowo wyciągam neonkę (neonówkę) dotykam kranu... No jest napięcie ;d uuu myślę grubo Mówię do gościa:
- Narzekasz Pan ? Woda z kranu z "fazą" zapierdala. Tylko kumpli zaprosić
Oczywiście beka, ale chyba musiało go dobrze jebnąć bo nawet się nie uśmiechnął. Patrzy delikatnie podku**iony mi w oczy, więc szybko zmieniłem wzrok na kran i pytam:
- Od kiedy tak ? Ktoś coś wiercił, majsterkował ?
- Gazownicy byli i coś grzebali przy rurach.
To już znamy przyczynę - pomyślałem. Jednak ten dodaje:
- Aaa i wiesz kuchenka gazowa też pieści.
Sprawdzam... na rurach gazowych również napięcie ! Skurczybyk ma szczęście (a już wyobraziłem sobie piękny krater wielkości dworca centralnego na Pułaskiego). Okazało się, że Panowie gazownicy montując stalowe uchwyty w ścianie trafili na przewód L (fazowy). Oczywiście owe uchwyty zazwyczaj są wkręcane i zastanawia mnie, który z nich dokręcał uchwyt pod napięciem (zapewne musieli mieć rękawice - btw. to jest dopiero stan nieświadomości ).
Zagrożenie zneutralizowane, więc zabieram co moje i spadam. Facet jeszcze grzecznie podziękował to mówię:
- Mi Pan nie dziękuje...
- No jak, a komu ?
- Podziękuje Pan dla farby na rurach i gumoleum, które jest na posadzce. Gdyby to była glazura, beton itp. to pewnie byłby Pan czarny i zajebiście tańczył breakdance (multimetr pokazał 243 V).
Morał z tego taki:
Nie igraj z gazownikiem bo ma układy z bezpiecznikiem !
Taa suche wiem, dajcie wody.
Słabooo, ale też wolałbym, aby to była najlepiej linia NN (z 750kV) i napierdalała z 2 m, a woda wyparowała z rur na całym osiedlu + ostre pierdolnięcie gazu - oczywiście
Nie było, gdyż materiał własny.
Szkoda bo gość mógł mieć na nagrobku R.I.P 08.01.2015
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis