Pociąg gwałtownie zahamował i młoda dziewczyna z rozpędem wpada na księdza.
- Przepraszam , tak szybko stanął ....
- Ależ skąd moje dziecko, to jest klucz od plebani.
- Przepraszam , tak szybko stanął ....
- Ależ skąd moje dziecko, to jest klucz od plebani.