16 letnia dziewczyna zwierza się księdzu.
- Proszę księdza, nie wiem jak to ująć w słowa, wstydzę się, nie wiem jak to się fachowo nazywa.
-Możesz mi powiedzieć co cie trapi, a ja spróbuje dobrać do tego odpowiednią definicję.
- No to zawsze, gdy poznam jakiegoś pana to odczuwam nieodpartą potrzebę uprawiania z nim seksu oralnego.
- My księża mówimy w takim przypadku o boskim szczęściu – mówi ksiądz rozpinając rozporek.
- Proszę księdza, nie wiem jak to ująć w słowa, wstydzę się, nie wiem jak to się fachowo nazywa.
-Możesz mi powiedzieć co cie trapi, a ja spróbuje dobrać do tego odpowiednią definicję.
- No to zawsze, gdy poznam jakiegoś pana to odczuwam nieodpartą potrzebę uprawiania z nim seksu oralnego.
- My księża mówimy w takim przypadku o boskim szczęściu – mówi ksiądz rozpinając rozporek.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis