18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 17:51
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 14:20
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:12
Dzika historia w Lidlu
matik60 • 2013-12-14, 14:09
Pracuję na kasie w Lidlu. Mimo iż zajęcie to, nie jest moim wymarzonym zawodem ( a co można robić po bardzo średnim liceum, klasie artystycznej ?), zaciskam zęby, i tyram jak popierdolony 5 dni w tygodniu po 8 godzin. Moim marzeniem jest zostać wielkim politykiem, tak jak mój idol, J.E Janusz Korwin-Mike.
Ale wracając do sedna, w tym tygodniu w Lidlu rozpoczął się tydzień luksusu. Litościwe firmy poławiające homary, zgodziły się opchnąć kierownictwu 30 ton odpadów pochodzących z połowu - tym sposobem na półkach można było znaleźć te wyborne skorupiaki w cenie 29.90. Nie powiem ,cieszyły się sporym powodzeniem.
Przykładem tego było zakupienie przez pewnego Andrzeja, o oblanej tłuszczem, nalanej twarzy 3 paczek tego specjału. Już nabijałem na kasie paragon, gdy powiedział mi "Weź mi jednego nie naliczaj, bo łopakowanie zepsute, ja się łoszukać nie dom, a płacić nie bede !" . Zaśmiałem się w myślach, bowiem na szkoleniach zawodowych uczyli nas jak postępować z takimi chytrusami - często próbują oni wyłudzić towar za darmo, pod pozorem niekompletności opakowania. Wypowiedziałem wykutą na pamięć formułkę " Może pan wymienić towar na ten sam, z kompletnym opakowaniem". Andrzej poczerwieniał, źrenice mu się zwężyły : " Wy złodzieje ! 30 zł płace to wymagam, albo nie liczysz mi tego, ja to biorę, albo zgłaszam do kierownika sklepu !". Ludzie którzy zaczęli się gromadzić przy kasie, głośno rozmawiali, niektórzy komentowali zajście. Zrobiła się spora kolejka. Zaśmiałem się raz jeszcze - szczucie kierownikiem jest bowiem częstą praktyką takiej klienteli. Ze stoickim spokojem odpowiedziałem - Może sobie pan iść do kierownika.A towar można wymienić na stoisku gdzie go pan pobrał". Andrzej zrobił się fioletowy na twarzy. Ścisnął w ręku homara, złapał mnie za szyję ( poczułem zapach cebuli z jego rąk) i wysapał - "Psi synu, biorę za darmo, albo kurwancka pożałujsz". Z wrażenia porobiłem w gacie. "Ty pizdo ! Ja Ci pokażę" Z całej siły rozwarł mi szczęki i zaczął wkładać mi zamrożonego skorupiaka do buzi. Poczułem zapach ryby i wodorostów - zamrożony odwłok ranił moje gardło , zacząłem krwawić. "TY , rucham psa jak sra. JEBANY, rucham psa jak sra. ZŁODZIEJU ! " - wrzeszczał na mnie - "TY OSZUKISTO PATENTOWANY, JA CIĘ NAUCZĘ SZACUNKU". Chciałem wypluć homara, ale ten zamiast wychodzić, penetrował mój przełyk niczym dorodna knaga murzyna.Zacząłem wymiotować, a Andrzej z wrażenia poluzował uścisk - całe moje śniadanie wylądowało na jego swetrze z napisem "SPORT". Przez chwilę gwar w kasie ucichł. Andrzej spojrzał się z obrzydzeniem na sweter, potem na zaszczanego i zarzyganego mnie, jeszcze raz na swoją odzież, która nie wyglądała wcale lepiej niż ja, zacisnął dłonie w pięści , i uderzył mnie z olbrzymią siłą w twarz. Z nos poleciała mi jucha. Poprawił cios, potem jeszcze raz uderzył, wywlókł mnie z krzesełka przy kasie, i zdzielił mnie butem. Zapłakany sądziłem że koniec jest bliski. Andrzej kazał mi położyć zęby na barierce z napisem "Lidl jest Tani." Podniósł but. Myślałem że to moje ostatnie chwile. Z wrażenia zesrałem się w majtki. I wtedy, usłyszałem, wypowiadane głosem anielskim słowa : "NA POTĘGE LIBERALIZMU GOSPODARCZEGO, ZAKLINAM CIĘ LEBIEGO, NIE MASZ RACJI" Ten głos brzmiał, brzmiał jak głos , rucham psa jak sra. Pana Korwina! Nie wierzyłem własnym uszom. Oderwałem szczękę od barierki i obejrzałem się za siebie. Janusz stał w całej swej okazałości. W czarnym garniturze, nienagannej muszce koloru bordo, spokojnie strzygł wąsem. Andrzej odstąpił odemnie. Wykorzystując zamieszanie spowodowane tą sytuacją pan Janusz wyprowadził mnie ze sklepu. Wystękałem " Jak się odwdzięczę proszę Pana?". Korwin Mikke spojrzał się na mnie swoimi pełnymi spokoju oczyma i rzekł : - "Znam twe zasługi synu. Jesteś prawdziwym, prawym synem liberalizmu, dlatego chcę Ci uczynić mym uczniem. Mów mi mistrzu."
- "Tak Mistrzu Januszu !" - odpowiedziałem. Odrzekł " Nie czas na patetyczne mowy. Wsiadajmy do Liberomobilu. Musisz odzyskać siły, przed swoją misją." Jaką misją Mistrzu ? - wysapałem. Mistrz Janusz zaśmiał się pod nosem. "Tego dowiesz się w swoim czasie - odpowiedział. Wsiedliśmy do Liberomobilu i wyruszyliśmy w naszą misję. Wielką, Liberalną Misję.
Zgłoś
Avatar
_Amarok_ 2013-12-15, 13:26
I to jest prawdziwy sadol "D
Zgłoś
Avatar
no_co_Ty 2013-12-15, 13:38 1
Doczytałam do fragmentu " Z wrażenia porobiłem w gacie. "Ty pizdo ! Ja Ci pokażę" Z całej siły rozwarł mi szczęki i zaczął wkładać mi zamrożonego skorupiaka do buzi. " i stwierdziłam, że ani to fajne, ani to śmieszne, tylko jakieś z dupy wysrane i szkoda mi czasu na to -_-
Zgłoś
Avatar
dariusy 2013-12-15, 13:44
KŁAMSTWO.W Lidrze nie było homarów !
Zgłoś
Avatar
ndksjfdsui 2013-12-15, 13:47 1
Chuj mnie obchodzi, że zerżnięte ze srejka czy innego joemonsera, dawać tu więcej takich historyjek Piwo.
Zgłoś
Avatar
Brzydki09 2013-12-15, 13:48
Będąc na kacu takie gówniane opowiastki najlepiej wchodzą do głowy PIWO
Zgłoś
Avatar
mare30ks 2013-12-15, 14:21
Treść komentarza został ukryta - użytkownik otrzymał ostrzeżenie za ten wpis.
Avatar
Ptk_k21 2013-12-15, 15:09
Treść komentarza został ukryta - użytkownik otrzymał ostrzeżenie za ten wpis.
Avatar
Wyzzz 2013-12-15, 15:29
Roześmiałem się już po pierwszym zdaniu.. Idę czytać dalej ;]
Zgłoś
Avatar
S................n 2013-12-15, 17:32
Pojebane Dawaj więcej!
Zgłoś
Avatar
Mandalore 2013-12-15, 18:08
Jebie karaluchem
Zgłoś
Avatar
issenpl 2013-12-15, 19:54
jesteś mi kurwa winny 30 sekund życia
Zgłoś
Avatar
mare30ks 2013-12-15, 22:59
marna to chyba nie jest do konca normalny, warna za kilka wyrazow z duzych liter w dluzszej wypowiedzi?
Zgłoś
Avatar
J................t 2013-12-15, 23:01
Haha, nie rozumiem, czemu się tak czepiacie? Mnie osobiście to rozśmieszyło, mimo tego, że jestem bardziej za Korwinem niż resztą, ale co ja tam wiem o polityce? Co do samego tekstu - jak najbardziej w sedno mojego poczucia humoru! Z reguły trudno mnie rozśmieszyć, dawno się tak nie śmiałem, jak przy czytaniu tego. Może nie wybuchłem śmiechem, że nie mogłem się powstrzymać, bo czytałem lepsze historie, ale to również trzyma pojebany poziom mojego poczucia humoru. Piwko stawiam!
Zgłoś
Avatar
bones1909 2013-12-15, 23:13
Już dawno się nie popłakałem ze śmiechu... tym razem Ci się udało chłopie
Zgłoś
Avatar
Raaasz 2013-12-15, 23:27
Koleś... dasz mi adres swojego dilera? Bo nie wierze że na czysto ten tekst wymyśliłeś.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie