Akurat tam spałowani zostali rzekomo bez konkretnego powodu przez ochronę zamówioną na mecz.
Ty chyba kurwa nie wiesz kto to jest kibic
wiaralecha.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=683...
A to nie są ani kibole ani też zwykli kibice. To są ultrasi. Pisałem kibic, bo nie spodziewałem się, że ktoś się o to czepi.
Zresztą tu nie chodzi o to kto dostał, a o to, że ktoś w ogóle dostał i jest fajny widok.
Tak, na pewno...byłem na tym meczu w pracy.
Hoho, jaki dowcipny.Tak, na pewno to Ty jesteś debilem. W dupie byłeś, gówno widziałeś i chujem się przykrywasz.
Poziomem mnie przewyższyłeś setki razy.
kibic to kibic, kibol to kibol. Prawdziwych kibiców to ja widuję w knajpach jak się wydzierają do telebimów oglądając mecze. "prawdziwy kibic na mecze chodzi" ktoś mi za chwilę zarzuci - i pewnie ci z knajp też by poszli sobie z przyjemnością, ale w pubie jest dużo mniejsze ryzyko dostania po ryju od kibola albo omyłkowo od policjanta.
nie napinać się bo warny posypię
______________
Nie lubię hejterów. I trolli.Nie lubie Lecha, ale na szczescie Wiara Lecha, stowarzyszenie kibicow, jest skuteczne i ma za soba prawnikow. Scorpionsi moga dlugo nie pokozaczyc.
POZDRO dla wszechwiedzacych madrali, ktorzy nigdy na meczu nie byli.
No... mam co do tego wątpliwości...i pewnie ci z knajp też by poszli sobie z przyjemnością, ale w pubie jest dużo mniejsze ryzyko dostania po ryju od kibola albo omyłkowo od policjanta.
Byłem na wielu meczach, w niższych i wyższych ligach, za granicą i nigdy nie dostałem, a tylko raz widziałem zadymę (derby Rzeszowa z 10 lat temu). Co prawda kogoś wywalali z trybuny ochroniarze, bo coś czy jakieś tam race czy petardy, ale zadymy...
Za to z knajp to co rusz można trafić na kilku agresywnych co się pobija czy będzie zaczepiać.
______________
Nie lubię hejterów. I trolli.(bo slowo kibol zadnego kibica nie hanbi)
Hańbi i to bardzo.
No... mam co do tego wątpliwości...
Byłem na wielu meczach, w niższych i wyższych ligach, za granicą i nigdy nie dostałem, a tylko raz widziałem zadymę (derby Rzeszowa z 10 lat temu). Co prawda kogoś wywalali z trybuny ochroniarze, bo coś czy jakieś tam race czy petardy, ale zadymy...
Za to z knajp to co rusz można trafić na kilku agresywnych co się pobija czy będzie zaczepiać.
Miałeś szczęście, ja trafiłem na zadyme w lidze okręgowej
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów