18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (1) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 18:23
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:16
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:44
Ekopedały vs. Ekipa Sadistica
Z................z • 2012-08-08, 18:42
Dziś stoczyła się mała wojna między wegetarianami a sadolami na facebooku, z oczywistą przegraną tych pierwszych
Sadyści na czerwono, wegpedały na czarno. Pojawiło się to raz na sadolu, jednak autor tematu bał się odpowiedzialności, więc wrzucam jeszcze raz.



Reszta, w komentarzach
Zgłoś
Avatar
simhoon 2012-08-08, 20:39
bloodwar napisał/a:

Szybki kontrargument: znasz choćby jedną osobę aktywną fizycznie (np. sportowiec) który jest wegetarianinem?

Proszę bardzo: Mike Mahler, Kalosthenos, Dean Howell, Robbie Hazeley. Tyle, że oni są weganami.
Zgłoś
Avatar
Z................z 2012-08-08, 20:40 1
=CAMEL= napisał/a:

Przynajmniej byli a tyle mądrzy żeby się nie wtrącać do waszego "monologu"



Pedał który poczuł z ekopizdami więź?
Zgłoś
Avatar
bloodwar 2012-08-08, 20:47 1
simhoon napisał/a:

Proszę bardzo: Mike Mahler, Kalosthenos, Dean Howell, Robbie Hazeley. Tyle, że oni są weganami.



Mahlerowi wykazano oszustwa (przegrał parę spraw sądowych i zakazano publikacji jego książek w kilku stanach w USA) bo mimo cudownej wiedzy zawartej w jego "wegańskich" poradnikach nie potrafił udowodnić, że bez "chemicznych" wspomagaczy da się utrzymać jego sylwetkę jadąc na proponowanej przez niego diecie. A reszty nazwisk nawet nie jestem w stanie znaleźć w wikipedii więc nie komentuje.
Zgłoś
Avatar
s................n 2012-08-08, 21:01
bloodwar napisał/a:



Szybki kontrargument: znasz choćby jedną osobę aktywną fizycznie (np. sportowiec) który jest wegetarianinem? Pomijając kulturystów, strongmanów, miotaczy kulą bo im nawet kilka kurczaków jest za mało, ale nawet jebany bananowy skrytożerca Małysz wpierdala mięcho jak dziki! A poza tym - czym się rózni jedzenie jajek od jedzenia kury- tak czy siak zabijasz zwierze. A po wyrzuceniu z Twojego magicznego jadłospisu jajka nie masz już nic (bo w kogoś, kto będzie wpierdalał dziennie 3 kilo kaszy chyba nie wierzysz) czym mógłbyś nakarmić aktywną fizycznie osobę tak, żeby dała radę pracować 5 dni pod rząd 8 godzin dziennie fizycznie bez omdlenia czy nagłego spadku wagi.



jak zaczniesz się na tym znać dopiero pogadamy aktualnie w dupie byłeś gówno widziałeś. Mylenie jajka z kurą to jak mylenie aborcji z zabójstwem... ale to trzeba o tym trochę wiedzieć, Twoja wiedza biologiczna zatrzymała sie na czasach podstawówki i teraz łazisz po świecie i pierdolisz takie rzeczy, to takie typowe - nie znam się na tym więc chętnie się tym zajmę. A mój magiczny jadłospis to także mięso ryb oraz drobiu więc znów popisałeś się szeroką wiedza na temat "co je szer. Lucjan" jesteś żadnym partnerem do rozmowy na ten temat bo nic o tym nie wiesz, dałbym Ci kotlety sojowe czy kotlety z kaszy jęczmiennej to byś zapierdzielał z kilofem 12 godzin na dzień i nie zauważyłbyś różnicy między tym a kilogramem wpierdolonego boczku tyle że byłbyś od tej kaszy zdrowszy.
I tu nie chodzi o to ile zjesz tej kaszy czy pomidorów czy czego innego tylko co to w sobie ma.
Zgłoś
Avatar
Machol 2012-08-08, 21:04 3
Oj nie pierdolcie, dobry pojazd, można się pośmiać z sadystycznych wjazdów i od razu wieczór lepszy

... Ale między sobą żeby się targać to już kurwa przesada, chuje w dłoń i spuśccie się z nadmiaru energii, bo obrzydzacie wątek
Zgłoś
Avatar
s................n 2012-08-08, 21:06
Dieta sportowców składa się z białek łatwo przyswajalnych takich jak omlet z 5 jajek czy kilo białego sera do tego shake i napoje izotoniczne oraz antyoksydanty i aminokwasy w szczególnosci arginina... a mięso może i owszem jedzą ale jest to zbilansowana dieta... chyba ze masz na myśli tego hardkorowego Koksa Roberta... to Cię zdziwię ponieważ to jak on wygląda nie zawdzięcza temu ze wpierdalał mięso tylko różnym syntetycznym szprycownikom, ale jeśli uważasz go za sportowca to GL&HF
Nad prawdziwymi sportowcami czuwa sztab dietetyków którzy mają pojęcie o tym co należy jeść a czego nie, a przykro mi ponieważ Ty nie równasz się wiedzą ze mną a co dopiero z profesjonalnym dietetykiem zatem miej resztki godności i przerwij te pseudo-naukowe wywody z kuchni babci
Zgłoś
Avatar
simhoon 2012-08-08, 21:12 1
bloodwar napisał/a:

Mahlerowi wykazano oszustwa (przegrał parę spraw sądowych i zakazano publikacji jego książek w kilku stanach w USA) bo mimo cudownej wiedzy zawartej w jego "wegańskich" poradnikach nie potrafił udowodnić, że bez "chemicznych" wspomagaczy da się utrzymać jego sylwetkę jadąc na proponowanej przez niego diecie.

Ok. O tym nie wiedziałem. Sam staram się nie wypowiadać na temat wegetarianizmu/weganizmu, bo nie mam wystarczającej wiedzy. Ale chuj z tym. Sam aspekt "godnego" traktowania zwierząt popieram. Nie akceptuje np. tzw. "walk byków", bo to jest po prostu niepotrzebne krzywdzenie zwierząt. Sam proces hodowli i zabijania też mi niezbyt pasuje. Zwierzęta na farmach przemysłowych szpikuje się sterydami, często mają tyle miejsca ile same zajmują. Są też ekstremalne wydarzenia typu kastracja prosiąt bez znieczulenia, uderzanie zbyt małymi osobnikami o ziemię, odcinanie rogów bez znieczulenia. Nie powiecie chyba, że takie coś jest ok? Mam pytanie. Jakie mleko jest lepsze? Swojskie ściągane osobiście z dobrze traktowanej i wyżywionej krowy, czy takie od krowy z fabryki, która wpierdziela sterydy i możliwe, że nigdy nie widzała na oczy światła dziennego? To samo dotyczy mięsa. Ogólnie chodzi mi o to, że i mlepsze rzeczy włożysz do zwierza tym lepsze "wyciągniesz".
Zgłoś
Avatar
Marian Pudzianowski 2012-08-08, 21:21 1
Obydwie strony tej dyskusji są żałosne.
Zgłoś
Avatar
Z................z 2012-08-08, 21:30
Marian Pudzianowski napisał/a:

Obydwie strony tej dyskusji są żałosne.



Bierzesz z połykiem czy wypluwasz?
Zgłoś
Avatar
shin69 2012-08-08, 21:35
Jakieś antysemickie są te wegpedały, ja bym to jednak zgłosił do jakiegoś jad waszem, bo jak to tak można porównywać wpierdalanie mięska do zabijania żyda?
Zgłoś
Avatar
bartoszbarto 2012-08-08, 21:37 1
miesny jez, miesny jez, ty go zjesz
Zgłoś
Avatar
Szakhal 2012-08-08, 22:06
Flame na samym początku nawet mile się czytało, jak jeszcze było przerzucanie się różnymi słusznymi (z ich punktu widzenia) argumentami. Potem, odpuściłem, jak widziałem sam dialog miedzy czerwonymi i kolejne fotki różnego smażonego mięcha.
Jednego tylko argumentu z "obozu czerwonych" nie łapie, czy też słysząc to wcześniej od innych osób. W skrócie: Jak się zabija dla skór to wykorzystywać też mięso (Okey), zabijać humanitarnie i trzymać w odpowiednich warunkach - szczerze mówiąc, jak noszę swoją skórzaną kurtkę, jakoś nie interesuje mnie czy zwierzątko miało dobrą dietę, lub czy miało spokojną śmierć. Jak dla mnie jeśli mam coś nosić to zwierzaki które posłużą mi za ubranie, mogą żreć nawet żwir, i być nawet obdzierane na żywca, jeśli tylko dzięki temu lepiej mój grzbiet będzie ich skórą grzany.
To tak jakbym się interesował przy kupnie samochodu, czy wszystkie komponenty były w sterylnych warunkach przechowywane, lub czy robotnicy z montażu byli szczęśliwi robiąc moje nowe autko
Zgłoś
Avatar
Plecionkarz 2012-08-08, 22:29
Pomijając tą całą ideologię wegetarianizmu. Wg mnie wegetarianizm to zbędne pierdolenie się. Czasochłonne znajdowanie drogich i mało znanych odpowiedników tego co jest tanie i powszechne. Jeżeli mój sposób żywienia zmuszałby mnie do bezcelowego marnowania pieniędzy i czasu to bym zrezygnował z niego.
Zgłoś
Avatar
s................n 2012-08-08, 22:37 1
Plecionkarz napisał/a:

Pomijając tą całą ideologię wegetarianizmu. Wg mnie wegetarianizm to zbędne pierdolenie się. Czasochłonne znajdowanie drogich i mało znanych odpowiedników tego co jest tanie i powszechne. Jeżeli mój sposób żywienia zmuszałby mnie do bezcelowego marnowania pieniędzy i czasu to bym zrezygnował z niego.



jak dla Ciebie brzoskwinia, arbuz, pomarańcza czy ogórek jest drogi, nigdy o nich nie słyszałeś, musisz przebyć setki mil i pokonać smoka by te rzeczy zdobyć, mieszkasz na biegunie i w ogóle pozyskujesz tłuszcz z morsów czy fok to ok. Ale Twoja wypowiedź świadczy tylko o Twoim braku wiedzy odnośnie spożywanych pokarmów, ich wartości odżywczych i przede wszystkim zdrowotnych.
Zgłoś
Avatar
quarterdoll 2012-08-08, 22:42
ah zryjcie sie nawzajem skoro mieso takie dobre strasznie sie musialo nudzic tym ktorzy poswiecili tyle czasu na trollowanie. swoja droga niesamowicie niski poziom.


sadolowe cioty ;3
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie