📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:27
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
@up. a ja z kolei nazywam ich debilami
Nie, nie nie... Ekoterroryści to ludzie oddani sprawie, wspinający się na kominy i siedzący w rosyjskich więzieniach. Cel mają szczytny, ale środków albo nie ma, albo są chujowe. To tym którzy nimi manipulują zależy tylko na kasie, a są to międzynarodowe koncerny i wielki biznes. Ja tam podziwiam ludzi, którzy wierzą w coś tak bardzo, że potrafią wdrapać się na pałac kultury czy platformę wiertniczą, szkoda tylko że ludzie nad nimi to chciwe skurwysyny. Szkoda, że te wszystkie organizacje, a przede wszystkim greenpeace dają się tak łatwo sterować przez producentów wiatraków itp.
strasznie mnie rozbawiło jak zawiesili na gmachu ministerstwa gospodarki slogan "kto rządzi polską? lobby węglowe czy ludzie"...
Oto cynizm osiągnął nowe wyżyny. Taki ziomek z grin-sika chce żeby polska przeszła na zieloną energię, ale nawet nie zastanawia się nad tym do jakiej zapaści gospodarczej by to doprowadził.
Ceny energii x2 = min 20% miejsc pracy mniej(Nie tylko barburki, dotknęło by to całej gospodarki jeżeli przedsiębiorca musiałby płacić więcej za prąd to nie kosztem swoim tylko pracownika). Poza tym ceny pier***nęły by w górę(nawet chleb wypieka się w piecu elektrycznym) co byłoby równoznaczne ze spadkiem siły nabywczej pieniądza(inflacja), więc przełożyłoby się na rynki walutowe/derywaty, obligacje i paliwo. W geście desperacji trzeba by było wprowadzić pańszczyznę i codzienne igrzyska śmierci dla emerytów.
Wtedy bylibyśmy wzorem ekologii, podobnie jak Mozambik i Korea Północna... Grin-sik jest takim samym zagrożeniem dla świata jak al-kaida, kucyki pony i marcin prokop...
Oto cynizm osiągnął nowe wyżyny. Taki ziomek z grin-sika chce żeby polska przeszła na zieloną energię, ale nawet nie zastanawia się nad tym do jakiej zapaści gospodarczej by to doprowadził.
Ceny energii x2 = min 20% miejsc pracy mniej(Nie tylko barburki, dotknęło by to całej gospodarki jeżeli przedsiębiorca musiałby płacić więcej za prąd to nie kosztem swoim tylko pracownika). Poza tym ceny pier***nęły by w górę(nawet chleb wypieka się w piecu elektrycznym) co byłoby równoznaczne ze spadkiem siły nabywczej pieniądza(inflacja), więc przełożyłoby się na rynki walutowe/derywaty, obligacje i paliwo. W geście desperacji trzeba by było wprowadzić pańszczyznę i codzienne igrzyska śmierci dla emerytów.
Wtedy bylibyśmy wzorem ekologii, podobnie jak Mozambik i Korea Północna... Grin-sik jest takim samym zagrożeniem dla świata jak al-kaida, kucyki pony i marcin prokop...
Jest organizacja, która nie bierze kasy od firm i rządów. jej założyciel był współzałożyciel Greenpies ale z czasem zauważył, że idzie to w złą stronę i to czego był kiedyś ojcem staje się korporacją. Kilkadziesiąt lat temu stworzył własną strukturę, zachęcił ludzi, zebrał datki, wolontariuszy i ruszył w morze. Teraz posiadają flotę kilku statków i walczą z przełowem i kłusownictwem. Gość to Paul Watson i jest moim autorytetem.
Jestem studentem biologii, z wyboru, a nie dla tego, że nie dostałem się na medycynę. Zapierdzielam po lesie, łażę po pachy w bagnie i słucham ptaszków i mam jakieś pojęcie o przyrodzie. Wkurwiają mnie szczyty ONZ i innych europejskich frakcji na temat globalnego ocieplenia. To, że Polska wydziela dużo gazów cieplarnianych w tym CO2 (który wbrew pozorom jest dobrym gazem) to nie jej wina, po prostu korzystamy z naszych źródeł. Zachód nakłada na nas kary, każe modernizować i zmieniać źródła energii. Coś jest po coś. Zachód zarabia na nas. Przykład... wiatraki, które są stawiane w Polsce pochodzą z zachodu, gdzie zostały przeznaczone do wymiany na nowe. te kupują kumaci goście nie koniecznie z nad Wisły i stawiają np. na Mazurach. To nic, że nie są efektowne ale są. unia daje dotacje na odnawialne źródła energii i interes się kręci.
W Polsce już dawno powinny być elektrownie jądrowe. Kiedyś miała powstać ale ludzie się bali, a ten sam reaktor który miał stanąć na wybrzeżu dziala do dzisiaj. Prawie każdy nasz sąsiad ma, nawet mała Litwa, a my? Ktoś powie, że nie ma co zrobić z odpadami ale może za kilkadziesiąt lub nawet kilkaset lat ludzie znajdą sposób na ich wykorzystanie.
Po prostu nie chcę płacić za usa i Chiny, ktore wytwarzają najwięcej smrodu.
Jestem studentem biologii, z wyboru, a nie dla tego, że nie dostałem się na medycynę. Zapierdzielam po lesie, łażę po pachy w bagnie i słucham ptaszków i mam jakieś pojęcie o przyrodzie. Wkurwiają mnie szczyty ONZ i innych europejskich frakcji na temat globalnego ocieplenia. To, że Polska wydziela dużo gazów cieplarnianych w tym CO2 (który wbrew pozorom jest dobrym gazem) to nie jej wina, po prostu korzystamy z naszych źródeł. Zachód nakłada na nas kary, każe modernizować i zmieniać źródła energii. Coś jest po coś. Zachód zarabia na nas. Przykład... wiatraki, które są stawiane w Polsce pochodzą z zachodu, gdzie zostały przeznaczone do wymiany na nowe. te kupują kumaci goście nie koniecznie z nad Wisły i stawiają np. na Mazurach. To nic, że nie są efektowne ale są. unia daje dotacje na odnawialne źródła energii i interes się kręci.
W Polsce już dawno powinny być elektrownie jądrowe. Kiedyś miała powstać ale ludzie się bali, a ten sam reaktor który miał stanąć na wybrzeżu dziala do dzisiaj. Prawie każdy nasz sąsiad ma, nawet mała Litwa, a my? Ktoś powie, że nie ma co zrobić z odpadami ale może za kilkadziesiąt lub nawet kilkaset lat ludzie znajdą sposób na ich wykorzystanie.
Po prostu nie chcę płacić za usa i Chiny, ktore wytwarzają najwięcej smrodu.
Mszarny, mądre słowa. Najciekawsze jest to, że mamy elektrownie atomową w Polsce w Otwocku. Co prawda niezbyt wielkiej mocy 30MW, ale mamy. Dziwi mnie, że ekooszołomy, które protestują przeciwko elektrowni atomowej w Polsce jeszcze tam nie dotarły. Dziwi mnie tym bardziej fakt, że jakoś nikt nie protestuje przeciwko medycynie nuklearnej, a przecież też może dojść do skażenia (minimalnego, ale zawsze). Zresztą... w 2016 Polska energetyka padnie, bo w takim stanie są obecne elektrownie. Kto wie, czy nie wcześniej. Skąd wiem? Teść pracuje w Siemens Energy i przez takich debili, jak m.in. Greenpeace nie zbudowano u nas elektrowni. A już były (poza Żarnowcem) 3 projekty.
@Mszarny Piwo leci.
Też jestem za budową elektrowni jądrowych w Polsce. A Zachód zamiast nam pomóc zredukować zanieczyszczenia (chociaż powinien zacząć od siebie), to nakłada kary (to jak kazać uczyć się latać, jednocześnie ucinając skrzydła).
Elektrownie jądrowe nie są tak szkodliwe, jak pokazują to pewne środowiska. Ci którzy kiedykolwiek się zainteresowali promieniotwórczością i energetyką jądrową to wiedzą. Hamburgerolandia nawet na okrętach ma reaktory, jakoś się nie przejmują tym, co się stanie gdy coś je zniszczy. Same wyliczone straty po Czarnobylu są mocno przesadzone przez media i opinię publiczną. Straty po Fukushimie są niczym w porównaniu z tym jakie korzyści daje Japonii energia jądrowa. I póki co energia jądrowa, to najrozsądniejsze i najbardziej optymalne źródło energii na nasze warunki geograficzne i polityczne. W przyszłości za 20 lat, może się uda wprowadzić bezpieczniejszą energetykę termojądrową, gdzie spora część wad tradycyjnych elektrowni jądrowych jest wyeliminowana, co czyniłoby te elektrownie najlepszym źródłem energii w historii człowieka.
Energia odnawialna w Polsce nie ma zbyt dużego sensu, bo będzie nieopłacalna. U nas nie ma warunków na masowe stawianie wiatraków, baterii słonecznych czy turbin wodnych. Koszt budowy "odnawialnych" źródeł energii w wielu przypadkach nigdy się nie zwróci. A poza tym nie istnieje takie pojęcie jak energia odnawialna, to jest tylko złudzenie, bo bez wielkiego reaktora, który ogrzewa naszą planetę nie byłoby energii słonecznej, która dociera do naszej planety i powoduje następstwa w postaci światła, wiatru, płynącej wody.
Podsumowując, na dzień dzisiejszy w Polsce powinny stać 3 elektrownie jądrowe, a węglowe/gazowe powinny być w rezerwie, przez co ceny energii byłyby dużo niższe, kraj czystszy, mniej kar za zanieczyszczenia, a nadmiar energii sprzedawany za granicę, miasta czystsze, bo zamiast palenia węglem wybieraliby wygodniejsze grzanie prądem. Tak czy inaczej zużycie energii będzie rosnąć, więc albo atom albo wydamy duże (duże? Ogromne) pieniądze na wiatraki albo na kary za węgiel i gaz (chociaż gaz jest czystszy od węgla, ale i tak wydziela tak znienawidzone przez zielonych CO2 i wymaga zbudowania odpowiedniej infrastruktury transportowej i zapewnienie w miarę stałych dostaw).
Tyle ode mnie. WE pozdrawia.
Też jestem za budową elektrowni jądrowych w Polsce. A Zachód zamiast nam pomóc zredukować zanieczyszczenia (chociaż powinien zacząć od siebie), to nakłada kary (to jak kazać uczyć się latać, jednocześnie ucinając skrzydła).
Elektrownie jądrowe nie są tak szkodliwe, jak pokazują to pewne środowiska. Ci którzy kiedykolwiek się zainteresowali promieniotwórczością i energetyką jądrową to wiedzą. Hamburgerolandia nawet na okrętach ma reaktory, jakoś się nie przejmują tym, co się stanie gdy coś je zniszczy. Same wyliczone straty po Czarnobylu są mocno przesadzone przez media i opinię publiczną. Straty po Fukushimie są niczym w porównaniu z tym jakie korzyści daje Japonii energia jądrowa. I póki co energia jądrowa, to najrozsądniejsze i najbardziej optymalne źródło energii na nasze warunki geograficzne i polityczne. W przyszłości za 20 lat, może się uda wprowadzić bezpieczniejszą energetykę termojądrową, gdzie spora część wad tradycyjnych elektrowni jądrowych jest wyeliminowana, co czyniłoby te elektrownie najlepszym źródłem energii w historii człowieka.
Energia odnawialna w Polsce nie ma zbyt dużego sensu, bo będzie nieopłacalna. U nas nie ma warunków na masowe stawianie wiatraków, baterii słonecznych czy turbin wodnych. Koszt budowy "odnawialnych" źródeł energii w wielu przypadkach nigdy się nie zwróci. A poza tym nie istnieje takie pojęcie jak energia odnawialna, to jest tylko złudzenie, bo bez wielkiego reaktora, który ogrzewa naszą planetę nie byłoby energii słonecznej, która dociera do naszej planety i powoduje następstwa w postaci światła, wiatru, płynącej wody.
Podsumowując, na dzień dzisiejszy w Polsce powinny stać 3 elektrownie jądrowe, a węglowe/gazowe powinny być w rezerwie, przez co ceny energii byłyby dużo niższe, kraj czystszy, mniej kar za zanieczyszczenia, a nadmiar energii sprzedawany za granicę, miasta czystsze, bo zamiast palenia węglem wybieraliby wygodniejsze grzanie prądem. Tak czy inaczej zużycie energii będzie rosnąć, więc albo atom albo wydamy duże (duże? Ogromne) pieniądze na wiatraki albo na kary za węgiel i gaz (chociaż gaz jest czystszy od węgla, ale i tak wydziela tak znienawidzone przez zielonych CO2 i wymaga zbudowania odpowiedniej infrastruktury transportowej i zapewnienie w miarę stałych dostaw).
Tyle ode mnie. WE pozdrawia.
Najgorsze, że tymi głupimi akcjami niszczą opinię wszystkim którzy walczą o dobro środowiska naturalnego. Bo jak pieprzą głupoty o ociepleniu, to potem ciężej walczyć np. z niszczeniem lasów tropikalnych.
Nie bardzo rozumiem jak te osły mogą twierdzić, że ocieplenie o ten 1 stopień to taka zagłada, skoro 500 lat temu nawet było cieplej, bo cały holocen to naprzemienne ocieplenia i zlodowacenia, a teraz jesteśmy w fazie terminalnej ocieplenia.
Nie bardzo rozumiem jak te osły mogą twierdzić, że ocieplenie o ten 1 stopień to taka zagłada, skoro 500 lat temu nawet było cieplej, bo cały holocen to naprzemienne ocieplenia i zlodowacenia, a teraz jesteśmy w fazie terminalnej ocieplenia.
Ale nie zmienia to faktu, że ta banda dzieciarni z Greenpeace to jest niezła banda oszołomów: wleźć na terytorium Rosji nielegalnie i domagać się, żeby Putin coś tam zrobił, wspiąć się na chłodnię kominową, z której leci para wodna i nabazgrać "Stop CO2". No i najciekawsze, że jeden ze współzałożycieli odpuścił Greenpeace 15 lat po jej założeniu.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów