O tym, że ekologia to rentowny biznes, a ekolodzy to prawdziwi sadole w owczej skórze, nie trzeba już nikogo przekonywać.
We Francji. Eko-fanatyk wykorzystując chwilę nieuwagi, napadł na bezdomnego i ukradł mu psa. Zdezorientowany psiak piszczy i nie chce rozstawać się ze swoim panem. Bezdomny mężczyzna również ma łzy w oczach.
Mimo to, nie zainterweniował żaden z przechodniów, a eko-złodzieja nie pochwyciła policja. Co więcej, organizacja, do której należy wariat zyskała na rabunku. Psiaka wystawiono bowiem do „adopcji” za „jedyne” 195 euro.
Źródło: france3-regions.francetvinfo.fr/hauts-de-france/node/814683/amp?__twit...
We Francji. Eko-fanatyk wykorzystując chwilę nieuwagi, napadł na bezdomnego i ukradł mu psa. Zdezorientowany psiak piszczy i nie chce rozstawać się ze swoim panem. Bezdomny mężczyzna również ma łzy w oczach.
Mimo to, nie zainterweniował żaden z przechodniów, a eko-złodzieja nie pochwyciła policja. Co więcej, organizacja, do której należy wariat zyskała na rabunku. Psiaka wystawiono bowiem do „adopcji” za „jedyne” 195 euro.
Źródło: france3-regions.francetvinfo.fr/hauts-de-france/node/814683/amp?__twit...