18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (4) Soft (5) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 13:51
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 5:23
Witam

Czytajac Polska Wikipedie trafilem na taki oto tekst opisujacy eksperyment naukowy obalajacy postanowienia ideologii gender i feminizmu

Cytat:

Zasady życia w kibucach przypominały w pewnym stopniu niektóre postulaty utopijnego komunizmu, choć ich założyciele nie odwoływali się do tej ideologii. Główną zasadą był brak własności prywatnej, wspólnota całego majątku, wspólnota dzieci oraz całkowita równość kobiet i mężczyzn. W tym kontekście kibuce realizowały także częściowo postulaty feminizmu i egalitaryzmu. W kibucach negowano istnienie tradycyjnych ról płciowych. W praktyce odbywało się to przez maskowanie cech płciowych za pomocą luźnego ubrania, wykonywanie tradycyjnie męskich prac przez kobiety oraz unikanie np. stosowania makijażu. Ciąża i poród były traktowane jako jedyna, narzucona przez biologię, aktywność odróżniająca kobietę od mężczyzn. Jednak wychowanie dzieci – ze względu na wspólnotę – nie było postrzegane jako rola kobieca i w założeniu miało być realizowane przez wszystkich bez względu na płeć. Unikano indywidualizacji dzieci przez sformułowanie "mój syn" lub "moja córka". Kobiety były zachęcane do karmienia każdego dziecka w jego okresie niemowlęcym, nie tylko urodzonego przez siebie[1]. Z tego samego względu usiłowano przekierować uczucia indywidualne – takie jak miłość między kobietą a mężczyzną czy miłość macierzyńska – na uczucia wobec wspólnoty. Indywidualizm był traktowany jako defekt moralny. Tolerowane były sformalizowane związki małżeńskie, ale bez całej rytualnej otoczki tradycyjnie im towarzyszącej.

W dłuższym okresie system ten nie został jednak utrzymany. Obserwacje dokonane w kibucu Kiryat Yedidim pokazały, że po pewnym czasie społeczności powróciły do tradycyjnych ról płciowych. O ile w 1920 roku zatrudnienie kobiet wynosiło 50%, o tyle po 30 latach pracowało już jedynie 12% kobiet, reszta zajmowała się wychowaniem dzieci, edukacją i usługami. W kibucu Artzi w 1975 roku pracowało również 12%, z czego 9% na roli zaś 3% w zawodach przemysłowych. Mężczyźni stanowili 87% rolników, 77% pracowników przemysłowych i 99% pracujących na budowach. Kobiety z kolei stanowiły 84% pracowników w edukacji i usługach[2]. Również w administracji kibuców z czasem kobiety przestały zajmować równy procent miejsc – 84% stanowisk zajmowali w niej mężczyźni, którzy stanowili również 71% osób zarządzających kibucem oraz 78% aktywistów politycznych. Badacze przypisywali tę zmianę podejściu młodych pokoleń, urodzonych w kibucach, które nie podzielało ideologicznego zaangażowania ich założycieli w egalitaryzm. O ile w pierwszym pokoleniu 68% kobiet wyrażało przekonanie, że macierzyństwo jest dla nich ważniejsze niż praca, o tyle w drugim pokoleniu było to już 88%. Z czasem nastąpił także stopniowy powrót do indywidualnych relacji rodziców z dziećmi a także w parach małżeńskich[3].

Zmiana podejścia w stosunku do rodziny jest tym bardziej zdumiewająca, że nie był to bunt pokolenia wychowanego w tradycyjny sposób tylko pokolenia kobiet urodzonych w kibucach i wychowanych w skrajnie feministycznym środowisku, które prowadziło zinstytucjonalizowaną kontrrewolucję wobec kobiecości[1]

Obserwacje dokonywane w kibucach w roku 1951 nie potwierdzają teorii o czysto kulturowym uwarunkowaniu ról płciowych. Analiza zabaw dzieci wychowywanych w ściśle egalitarnym środowisku pokazała, że chłopcy częściej niż dziewczynki bawili się przedmiotami (41% do 30%), w szczególności dużymi i wymagającymi większej siły fizycznej (17% do 9%). W zabawy związane z ruchem i aktywnością fizyczną angażowało się 33% chłopców i 21% dziewczynek. Dziewczynki z kolei preferowały zabawy werbalne i związane z wyobraźnią (39% do 24%)[1][4].



Zrodlo
pl[dot]wikipedia[dot]org/wiki/Kibuc#Kibuce_jako_eksperyment_spo[dot]C5.82eczny
(prosze o poprawienie przez moderatora)

Po tagach nie znalazlem.
Zgłoś
Avatar
R................y 2014-03-01, 2:31 1
Tu nie trzeba żadnych eksperymentów żeby udowadniać debilizm tych poglądów
Zgłoś
Avatar
k................1 2014-03-01, 8:16
Warto dodać, że w kibucach występuje znikoma przestępczość i nigdy nie doszło do poważnego przestępstwa jak zabójstwo.
Zgłoś
Avatar
bombanaszychmarzeń 2014-03-01, 9:12
Obalający co? Gendery i feminizm. Chyba niekoniecznie. Właśnie wszystkie badania poruszające problem: natura i wychowanie ( a więc także problem nabywania ról płciowych) prowadzą do wniosków, że znaczenie ma to i to. Polecam sobie zrobić przegląd nowszych badań, a robiąc go wyjść poza Wikipedia (Jeśli ktoś ciekaw mogę parę w miarę łatwo dostępnych pozycji polecić. )
Opis rzeczywistości (różnić pomiędzy kobietami a mężczyznami) to jedno, zaś wszelkie wnioski wyciągane na jego podstawie to zupełna inna rzecz. I w tym miejscu tak naprawdę tkwi sedno feminizmu (prądu bardzo szerokiego - stąd łatwo wybrać paru idiotów za przedstawicieli i krytykować z uśmiechem na twarzy).
Zgłoś
Avatar
l................8 2014-03-01, 9:27
Genderyści nie są wstanie zrozumieć, że najważniejsze cechy definiujące człowieka zapisane są w dna i nie jest możliwe przekodowanie jego łańcucha ze względu na zmianę poglądów, zmianę wychowania.
Zgłoś
Avatar
bombanaszychmarzeń 2014-03-01, 9:50
Jakie cechy są zapisane? I jak te cechy wpływają na nasze funkcjonowanie społeczne? Np. noszenie sukienek - akurat to... bo ostatnio modne na sadolu. Konkrety, konkrety.
Zgłoś
Avatar
l................8 2014-03-01, 10:50
Mężczyźni są związani z hormonem zwanym testosteronem - hormonem ucieczki i walki, a co za tym idzie posiadają zwiększoną agresywność, a więc przystosowanie do podejmowania szybkich, ryzykownych decyzji, co jest nieocenione przy obronie własnej rodziny i zdobywaniu pożywienia szczególnie w czasie głodu i wojen. Posiadają również większą masę mięśniową, większy mózg, zwiększoną odporność na ból, przewagę aktywności lewej półkuli mózgowej, która odpowiada za logiczne myślenie. Kobiety są teoretycznie lepiej wykształcone, ale nie przekłada się w to w żaden sposób na ilość wynalazków.
Ciało kobiet, za to produkuje progesteron to dzięki niemu kobiety mają delikatną budowę, piersi, szerokie biodra, cenią wyżej bezpieczeństwo nad ryzykiem, posiadają instynkt macierzyński itp.
Jak, więc widzisz płeć jest zapisana w dna, a to determinuję produkcję określonych hormonów, które wpływają na działanie mózgu i kształtowanie ciała.
Nie jest żadnym przypadkiem, że kobiety i mężczyźni różnią się od siebie w tak znacznym stopniu, jest to cecha przystosowawcza i nie ma w tym nic uwłaczającego, jak również nie znaczy to, że kobiety są gorsze od mężczyzn są po prostu inne dzięki mechanizmowi ewolucji.
Zgłoś
Avatar
bombanaszychmarzeń 2014-03-01, 12:02
A coś więcej ponad truizmy? Oczywistym jest że kobiety i mężczyźni różnią się biologicznie. Tego nie neguje nikt. Mniej oczywiste jest jakie wnioski praktyczne możemy wyciągać z istnienia tych różnić. Np: dotyczące funkcjonowania społecznego. Tu wkracza ideologia: zarówno feminizm jak i wszelkie poglądy prawicowe. Co prawda te ostatnie lubią szafować takimi określeniami jak naturalny porządek lub normalność. Lecz zupełnie nie radzą sobie z ich definiowaniem... lub z implikacjami tych definicji.

Ad rem. Z istotnych; mężczyźni i kobiety różnią się poziomem aktywności i agresji. Widać to już w dzieciństwie. Jednakże jest to widoczne dopiero przy dużych próbach. Co więcej różnice między płciowe są w rzeczywistości małe... porównując jest choćby do różnić wewnątrzgatunkowych.
Różnice między płciowe w poziomie inteligencji są w dalszym ciągu przedmiotem dyskusji. Rzeczywiście istnieje statystycznie istotna różnica w wielkości mózgu... Jednakże taki Einstein miał całkiem mały mózg (Wielkość mózgu tłumaczy około 30 procent wariancji IQ). Istnieją też jak słusznie powiedziałeś inne różnice. Choć nie są takie oczywiste jak je przedstawiasz. Np. kobiety z większym poziomem testosteronu charakteryzują się większymi zdolnościami matematycznymi... u mężczyzn zależność ta jest odwrotna.
Co więcej nie słuszne wydaje się mówienie o hormonach męskich i żeńskich. Jest to tylko skrót myślowy.
Jednak jak już wspomniałem istotniejsze od różnić biologicznych są ich skutki społeczne. Np... owe śmieszne, acz symboliczne sukienki. Tu testosteronu nie widzę. Każdy psycholog rozwojowy ( wbrew korwinowi) powie ci też że ojciec może być równie dobrym opiekunem dziecka jak matka ( Nawet testosteron spada by pohamować agresje.)
Tyle o biologii. A kultera też ma znaczenie! Polecam choćby poszukać sobie klasycznego badania Condry i Condry. W elegancki sposób pokazuje ono jak informacji o płci dziecka wpływa na wydawane przez nas oceny. Jest tego więcej... Po prostu nie chcę mi się pisać.
Zgłoś
Avatar
e................y 2014-03-01, 17:10 1
@UP
Gdzie tu logika?
Funkcjonowanie społeczne odbywa się właśnie na podstawach biologicznych.
Ja obecnie studiuję psychologię, nie chcę się spierać o badania , bo nie mam jeszcze za dużej wiedzy na ten temat, ale takie proste pytanie. Czemu na moim roku jest 130 dziewczyn i 20 gości? Proporcja ta jest całkiem odwrotna w budynku AGH, który znajduje się nieopodal mojej uczelni.
Przytacza pan również przykład mężczyzny w domu. Oczywiście, że może tak być, ale dla większości mężczyzn jest to niezrozumiałe, że chłop może siedzieć w domu z dzieckiem i nie pracować na rodzinę. Względy kulturowe? Można tak powiedzieć, ale czy nie są one oparte na naturalnym przystosowaniu do wykonywania innych prac? Kobieta w końcu też może robić w kopalni jeśli jest silna, ale są to raczej wyjątki i ciekawostki aniżeli potwierdzenie jakichkolwiek twierdzeń.
Zgłoś
Avatar
qwertyokkkk 2014-03-02, 13:58 1
Co do tej sily fizycznej i pracy kobiet w kopalnii. Chodze na silownie i ostatnio zauwazylem, ze laski, ktore mozna by nazwac kulturystakmi - widac po nich, ze trenuja od lat i maja spore efekty w postaci masy miesniowej - maja sile fizyczna porownywalna do chlopaczka, ktory trenuje na silownii od 2 miesiecy.
Zgłoś
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów