📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 4:40
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
feniks777 napisał/a:
nie zlicze ile razy mnie prad jebnal, jak za dzieciaka sie bawilem.
Bul_od_bytu napisał/a:
Czy to samce mają aż tyle grubszą skórę? Mnie 220V jebnął tylko raz (włączników itp które tylko lekko przeciekały nie liczę), ale po tym czuję duży respekt.Kiedyś w szkole na praktykach spotkałem elektryka ze Stoenu, który kable pod 230V to zarabiał przy nas gołymi grabami. Gość miał taką skórę na łapach, że rezystancję to mógł liczyć w MΩ. W dodatku był z niego dowcipniś bo potrafił podać ci żyłę pod napięciem, którą trzymał bez izolacji
Antoni79 napisał/a:
Miał duże szanse przeżyć to. To nie było kopnięcie, a ledwie draśnięcie. Prędzej upadek go zabił, niż taki prąd.
Bzdura, od porażenia prądem elektrycznym możesz nie mieć widocznych obrażeń zewnętrznych, ale umrzesz od zatrzymania akcji serca.
majeńka napisał/a:
Czy to samce mają aż tyle grubszą skórę? Mnie 220V jebnął tylko raz (włączników itp które tylko lekko przeciekały nie liczę), ale po tym czuję duży respekt.
Ludziska chyba już zapomnieli, że człowieka ciężkiej pracy poznasz po dłoniach. Spracowane łapy na ogół mają grubszą skórę/naskórek przez lata wyrabiania i osuszania odcisków. Delikatne łapki to od łopaty dostaną odcisków, a u takiego ogra to nawet drzazgi się nie wbijają